Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Córka Tracza

Zarejestrowani
  • Zawartość

    1131
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Córka Tracza

  1. Córka Tracza

    "włoska" rodzinka

    No ja wierzę, ale wiem, że to rzadkie przypadki. Sama mam znajomą, której podobają się tylko starsi faceci i już. I nie leci na kasę, bo jej obecny wcale jej dużo nie ma, a są razem kilka ładnych lat. Dodam, że mądra i śliczna dziewczyna.
  2. Córka Tracza

    "włoska" rodzinka

    Z tym aksamitnym głosem to przesada, ale jak pisałam A. potrafiła dobrze wykorzystać szansę. Niemodna intelektem faktycznie nie grzeszy, ale myślisz, że gdyby np.W. zaproponował jej bycie "figurą" w jakiejś spółce (gdyby tego potrzebował) to by odmówiła? Klaskałaby uszami, już chciałaby być panią K. i panoszyć się na włościach, zaprasza fanki do Zakopca. Zgodziłaby się bez namysłu, a że jest nie za bystra, to jeszcze ściągnęłaby na siebie kłopoty.
  3. Córka Tracza

    "włoska" rodzinka

    A. urodziła W. chyba w wieku 20 lat (19 miała jak zaszła w ciążę, czy jakoś tak). Więc owszem młodsza była, ale i on był młodszy. Różnica wieku między nim, a niemodną znacznie większa. Do tego A. nie miała bagażu w postaci pełnej rodziny, pracowała. Nie tłumaczę jej, wiem, że schemat podobny, ale jednak różnica jest. Fakt faktem, że nie wiemy jak by się to potoczyło gdyby A. nie poznała W. Jest ambitna, więc może sama by do czegoś doszła. Potrafiła skorzystać z szansy, którą dostała i wykorzystać pieniądze na ważniejsze rzeczy niż torebki i szaliczki, czyli edukację, budowanie firmy. Usamodzielniła się i odeszła. A niemodna cóż... Mam wrażenie, że tylko fejm w tej makówce.
  4. Córka Tracza

    "włoska" rodzinka

    Możliwe. W każdym razie historia jakich wiele. Ale taka młoda już też nie była. Wanda mówiła, że zamieszkała z W. w wieku 7 lat, jeśli się nie mylę. Czyli A. jak go poznała, to też nie był już taki żółtodziób.
  5. Córka Tracza

    "włoska" rodzinka

    A nie było gdzieś mówione (pisane), że oni się poznali w jakiejś restauracji, w której A. była kelnerką? Chyba w Zakopcu właśnie?
  6. Córka Tracza

    "włoska" rodzinka

    Czyli super zaradna ta nasza Wanda
  7. Córka Tracza

    "włoska" rodzinka

    I w dodatku nie sypie groszem na torebki. Mówię, przeliczyła się i słabo ulokowała.
  8. Córka Tracza

    "włoska" rodzinka

    To tylko moje dywagacje, ale myślę że prawdopodobne. Justa jest moim zdaniem bardziej zazdrosna o fejm niż hajs. Chciała się na Wandzie wylansować, (stąd ten stalking i włażenie w wszystkim dookoła niej) rozkręcić w sm i stać "infuenreką" - czytaj zarobić, ale się nie narobić, a tu . Wandzia się wypięła i pokazała jaki ma do niej stosunek i marzenia prysły jak bańka.
  9. Córka Tracza

    "włoska" rodzinka

    Ale to są zarobki nieregularne. A tych współprac też nie tak dużo, te wysokie sumy za reklamy - kampanie, są raczej jednorazowe, więc nie wpada im to co miesiąc. Z Molierem, nawet jeśli to współpraca, to nie sądzę, że barter opierałby na takie kwoty. Jeśli już to częściowo. Nikt nie rozdaje nic za darmo, firma musi mieć na tym zysk, a widzowie tej dwójeczki (w dużej mierze dzieci zapatrzone w hajsy, których nie mają) raczej nie mogą sobie pozwolić na zakupy tam. W to, że mieszkanie to współpraca to już nie uwierzę. Wczoraj był linkowany artykuł, że coś z tym apartamentowcem jest nie tak i że właśnie szumu wokół niego zarządca, czy deweloper sobie nie życzy. Jakiś niezły przekręt. To, że mają tam wynajętych tyle mieszkań to raczej też jakiś sposób lokowania hajsu. Może skoro, to ta sama branża, to jacyś Witolda, albo A. znajomi? O to samo chodziło mi z ewentualnym jej zatrudnieniem. Nie od dziś wiadomo, jak się przewala hajsy w spółkach tworząc spółki córki, dziwne stanowiska, utrzymując całe działy, których istnienie jest delikatnie mówiąc dyskusyjne.. Nie chodzi o wiek, tylko o interes obu stron i tyle. To tylko moje dywagacje, ale nie zdziwiłabym się, gdyby tak było. Takich ludzi nie łączą po rozstaniach serdeczne stosunki z sentymentu, tylko biznesy. Prosta matematyka.
  10. Córka Tracza

    "włoska" rodzinka

    A tego to nie byłabym taka pewna. Skąd te wszystkie hajsy? z YT-ba? Wiem, że może i sporo im wpada, ale przy takich wydatkach na szmaty z Moliera, wynajem lokum za 8 koła i życie w dość wysokim standardzie by nie wystarczyło. Ja myślę, że Wanda może być zatrudniona dla picu na jakimś stanowisku związanym np. z marketingiem/mediami w którejś ze spółek i wpada jej legalnie kaska na konto. Oczywiście to tylko domysły, ale oni wiedzą jak zostawić pieniądze w rodzinie, więc myślę, że może ich jednak zasilać Witold, albo matka.
  11. Córka Tracza

    "włoska" rodzinka

    Czyli ani Zakopca, ani Karaibów? Oj to niezbyt dobrze ulokowała
  12. Córka Tracza

    "włoska" rodzinka

    Kilka komentarzy z linkowanego artykułu: "Właśnie sprzedano pozostałe 175 mieszkań pojedynczemu inwestorowi. Inwestycja kosztowała podobno 134 mln. za 30 tys. qm. z czego 4 tys. przypadło na muzeum. Jak założymy, że mieszkanie to średnio 100 qm. to sprzedano teraz pozostałe 17,500 qm. Ceny na Powiślu to średnio 15 tys. qm. Jak nawet sprzedano z jakąś zniżką to cena musiała być dobrze ponad 200 mln. Czyli ktoś zrobił niezły biznes." - z marca 2019. "deweloper A. to kumpel PSL, działkę państwową wziął za darmo od wielbiciela Azji, za kilka apartamentów. Architekt wziął kasę i nadzorował. PSL i marszałek robili tu biznes, aż powstała afera. Po 13 latach budowy , zakończono. Prawdopodobnie 150 mieszkań stanowi hipotekę, więc trudno sprzedać." - styczeń 2019. Deweloper ponoć dostał działkę za free.
  13. Córka Tracza

    "włoska" rodzinka

    Która minuta mniej więcej?
×