Generalnie mam jeden duży problem z moją córką, chodzi o to, że jest ona jest zresztą po swoim ojcu uzdolniona muzycznie. Oczywiście z jednej strony cieszę się, że posiada jakiś talent, z drugiej strony mam już momentami dosyć tego rzępolenia całymi dniami a to na skrzypcach, a to na pianinie, chyba każdy miałyby po prostu dość.