Canon cani

W kolejnym mailu napiszą: "Konto mojego klienta zostało niestety zablokowane. W celu odblokowania go wyślij na podany nr konta 10tysięcy USD. To bardzo pilne bo bank chce przejąć majątek mojego zmarłego klienta, a wpłata będzie zabezpieczeniem, że pieniądze trafią do Ciebie. Nr konta.................................Z poważaniem Adwokat Chan Leap Phala Praktyk prawny / Adwokaci".

Niestety wiem Kobiety zazwyczaj mają ładne, zgrabne noski. Nic dziwnego, że wszyscy faceci do nich lgną jak muchy.

Wygląd jest i od zawsze był ważny, szczególnie dla kobiet. Zobacz sobie na krępowanie stóp w Chinach. Ta tradycja ma setki lat i przez ten czas męczono dziewczynki, łamano im kości stóp tylko po to, aby były bardziej atrakcyjne dla przyszłego męża. Teraz też są narzucone ideały co jest atrakcyjne, a co wypada zmienić.

Hej panowie, czy za duży, lekko krzywy nos byłby dla Was przeszkodą w podejściu i zagadaniu do kobiety? Czy takie nosy odejmują wiele z atrakcyjności?

Jest taka grupa facetów, że na stałe związki wybierają sobie brzydkie kobiety, bo według nich takie będą wierne i oddane. Sami natomiast notorycznie je zdradzają.

Niczego się nie czepiam

A co jest złego w byciu wyru/chaną? Se/ks jest fajny, grunt to znaleźć faceta, który czułby pożądanie i był namiętny. W moim przypadku musiałby być zupełnie niewidomy.

Zazwyczaj u facetów średni lub drobny biust oznacza miskę około 70d co dla mnie jest już biustem ogromnym. Te z mniejszym nie są nawet postrzegane w kategorii kobiet, tylko jako bezpłciowe osobniki ludzkie. Nie oszukujemy się no, faceci lubią mieć za co złapać i chyba nie będzie mi już dane w życiu zaznać pożądania od strony faceta, gdy zobaczy mnie nago.

Żeby tylko on jeden... Od okresu dojrzewania ciągle słyszę przykre komentarze na ten temat. Chciałabym zrobić sobie operację, ale nie mam na tyle odwagi. Do tego przerażają mnie komplikacje po takim zabiegu.

O matko, ale żenada... Pewnie uważa się za ósmy cud świata i kobieta ma jeszcze całować go po nogach za to, że z nią jest. Wypad z frajerem, niech szuka innej sponsorki.

Chciałabym... Już taka młoda niestety nie jestem.

Oj ma... Gdybym miała takie jak ona to byłabym szczęśliwa. Kształtne jabłuszka, nie za duże, ale odznaczające się na ubraniach.

Takie naprawdę duże wiadomo, że są problemem. Ale na przykład średnie, dajmy na to u Gigi Hadid to według mnie są idealne.

Same. Nareszcie czytam, że jakaś inna kobieta ma ten sam problem co ja.

A macie wtedy problemu z podnieceniem? Przecież taka klatka jest zupełnie niekobieca, to jakby z kolegą iść do łóżka. Sama mam podobną do tych aktorek/modelek i czuję obrzydzenie patrząc w lustrze na te wstrętne glutki.