Kanapkazserem123
-
Zawartość
12 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Posty napisane przez Kanapkazserem123
-
-
Chce go potraktować poważnie tak jak on mnie i dlatego chce żeby znał prawdę na temat dziecka. Nie mam zamiaru nawet wspominać o byłym chłopaku. Chce żeby znal prawdę a nie się żalić
-
5 minut temu, Użyszkodnik napisał:Czyli, podsumowujac, po tragicznych przejsciach rzucilas sie w nawiazywanie nowych znajomosci i dopiero co poznanym ludziom zamierzasz sie szczerze wybebeszac z traumatycznych przezyc, ktore powinnas zachowac w tajemnicy ew. zawierzyc przyjaciolom. Nie masz zadnego prawa do obarczania ludzi taka wiedza, zwlaszcza na takim etapie znajomosci. To chore.
On prosi mnie o związek a ja chce żeby był kolegą z takich przyczyn które tu napisałam. Chore jest to co Pani pisze. Wyciągając takie wnioski z mojej wypowiedzi. Może powinnam go skłamać albo odwrócić na pięcie jak ...ka bez słowa, widzi ze mam problem skoro widziała ze chodzę do psychiatry. W przyszłości może mógłby coś z tego być ale on musi znać prawdę.
-
Czy to ze mi na nim zależy znaczy ze chce być z nim w związku od razu? Chce się z nim spotykać jak z kolega ale nie umiem ukrywać ze jest okej i chce mu o tym powiedzieć a nie wiem jak.
-
Przed chwilą, pari napisał:Jak skończyłaś, skoro nadal jest problem z emocjami?
Niestety ale ciężko jest zapomnieć o śmierci dziecka, jeśli komuś się to nie przydarzyło to mnie nie zrozumie. Tutaj chodzi o to czy powinnam mu o tym powiedzieć jeśli mi na nim zależy.
-
4 minuty temu, marawstala napisał:Też wydaje mi się, że za szybko pojawił się pocieszyciel...
Ja z nim rozmawiam. Spotykam na gruncie koleżeńskim, nie jest żadnym moim pocieszycielem. Chciałabym mu wytłumaczyć dlaczego jestem taka a nie inna i tak się zachowuje bo on nie wie tego ze straciłam dziecko a uważam ze to za wcześnie aby o tym wiedział.
-
Nie, odprowadzał mamę na terapie.
-
31 minut temu, pari napisał:Jak nie możesz jeść czy spać to rozmowa z psychologiem potrzebna, może być online.
Skończyłam terapie miesiąc temu, tam tez poznałam tego chłopaka.
-
Komentatorka chyba nie zrozumiała tego co tutaj napisałam
-
Napisałam ze nie traktuje go w ten sposób.
-
Witam, mam do was pytanie, potrzebuje opinii osoby z boku, która jakoś inaczej spojrzy na ta sytuacje, może ktoś się wypowie. Mój problem jest taki, 5 miesięcy temu poroniłam dziecko w 5 miesiącu mój partner mnie zostawił. Mam 20 lat bardzo przeżyłam jego odejście a jeszcze bardziej odejście dziecka. Do dziś nie mogę się pozbierać. Poznałam chłopaka 2 miesiące temu wydaje się w porządku. W jakiś sposób zależy mi na nim, lubię go, wyczekuje spotkań z Nim ale ostatnio mi ciężko. Wróciły dawne wspomnienia nie mogę jeść spać chodzić do pracy. Nie umiem udawać przed nim ze wszystko jest okej i nie chce tego robić. Jestem osoba która nie mówi wprost co czuje, wstydzę się, czuje się słaba mówiąc o tym ze cierpię. Nie chce go obarczać swoimi problemami ale czuje ze chce mieć wsparcie z jego strony. Z góry mówię ze nie traktuje go jak przysłowiowy plaster na moje smutku po byłym. Nie wypełniam pustki po dziecku. Nie wiem co robić, odsunąć się od niego? On ma 24 lata jest fajny, towarzyski ale spokojny. Nie wiem czy mu na mnie zależy, boje się mu zaufać.
-
Witam, mam do was pytanie, potrzebuje opinii osoby z boku, która jakoś inaczej spojrzy na ta sytuacje, może ktoś się wypowie. Mój problem jest taki, 5 miesięcy temu poroniłam dziecko w 5 miesiącu mój partner mnie zostawił. Mam 20 lat bardzo przeżyłam jego odejście a jeszcze bardziej odejście dziecka. Do dziś nie mogę się pozbierać. Poznałam chłopaka 2 miesiące temu wydaje się w porządku. W jakiś sposób zależy mi na nim, lubię go, wyczekuje spotkań z Nim ale ostatnio mi ciężko. Wróciły dawne wspomnienia nie mogę jeść spać chodzić do pracy. Nie umiem udawać przed nim ze wszystko jest okej i nie chce tego robić. Jestem osoba która nie mówi wprost co czuje, wstydzę się, czuje się słaba mówiąc o tym ze cierpię. Nie chce go obarczać swoimi problemami ale czuje ze chce mieć wsparcie z jego strony. Z góry mówię ze nie traktuje go jak przysłowiowy plaster na moje smutku po byłym. Nie wypełniam pustki po dziecku. Nie wiem co robić, odsunąć się od niego? On ma 24 lata jest fajny, towarzyski ale spokojny. Nie wiem czy mu na mnie zależy, boje się mu zaufać.
Dylemat w relacji
w Życie uczuciowe
Napisano · Edytowano przez Kanapkazserem123
Dziękuję, napisałam tu na forum bo nawet nie wiem jak mam mu o tym powiedzieć żeby Właśnie nie pomyślał sobie tak jak te Panie powyżej które snują swoje wnioski które prawda nie są.