Sandra1983

Mi się podobają faceci a nie kobiety. A jeśli cię to interesuje to wg BMI moja waga jest póki co w normie

Padłam Boski wpis

Nie mówiłam o znacznej otyłości ale o nadwadze. Znam piękne kobiety z nadwagą, super ubrane, eleganckie, ładny delikatny makijaż i fryzura. Są zadbane. Trochę kilogramów więcej nie musi odbierać atrakcyjności. Tak uważam. Widziałam tez też szczupłe zgrabne dziewczyny z fajną figurą, ale co z tego jak strasznie zaniedbane. Tłuste włosy, obgryzione pazury, zaniedbana cera i rozciągnięty dres albo bezguście totalne w stroju, że o zepsutych zębach nie wspomnę. Ciekawe którą by wolał normalny mężczyzna...

Jeśli masz poukładane w głowie to zainteresujesz w końcu sobą jakąś mądrą, wartościową dziewczynę. Nie zrażaj się chłamem. Szukaj perły w kupce łajna

Jezu, naprawdę takie są dzisiejsze dziewczyny? Mi się ci najprzystojniejsi nigdy nie podobali. Zawsze gustowalam w normalnych facetach. Zwyczajnych. Ale musiał mieć w sobie to coś

Nigdy nie trać wiary. Ktoś tam czeka na ciebie za zakrętem. Tylko nie właź w zbyt ciemne uliczki...

Masażystkę musisz znaleźć

Może jestem faktycznie z innej epoki... z epoki prawdziwych randek i spotkań z chłopakami, spotkań na których nikt nie siedział na telefonie. Tak, to mój rocznik

Facet który chce oddać kobiecie swą miłość chyba powinien szukać tej kobiety gdzieś indziej. Nie na Tinderze... W realnym życiu. Miałam ostatnio sytuację, facet zaczepił mnie na pasach, czy na kawę się nie umówimy. Było to po prostu boskie. Ujmujące w swej prostocie. Nie jestem jakaś super laska ani szkaradą. Jestem normalna kobietą. Gościu też wyglądał normalnie. Można? Można. Tyle że musiałam odmówić. Jestem w szczęśliwym związku. Ale powiedziałam mu że miło mi i żeby próbował dalej.

Gdyby tak Piotrze stosować twoje metody do każdego chłopa to myślę że niejeden związek szybko by się rozleciał. Nie każdy facet jest prosty jak budowa cepa. Niektórzy są bardziej skomplikowani i mają wrażliwą naturę.

Ja tam lubię tęczę i wszystkie kolorki. Różnorodność jest piękna Tu na szczęście raczej jest tolerancja. By rozwalić jakieś forum tęczową wyrwą chyba by trzeba było przenieść się na jakieś forum TVP czy inne praworządne media

Bardzo duże uogólnienie. Myślę że krzywdzące dla wielu facetów.

Na pewno nie musiałby. Wystarczy się rozejrzeć na ulicy. Czasem naprawdę nieładne dziewczyny idą uśmiechnięte za rękę z normalnymi facetami. I nie są oni niewidomi. Takie cuda dzieją się wokół. Nie wiem na czym polega ten fenomen ale istnieje. Więc pewnie gdzieś tam czeka wielbiciel wdzięków, urody czy nieurody danej kobiety. Pytanie, jak delikwenta znaleźć...

Niestety po niektórych traumach bardzo trudno się podnieść... Lata dobrej terapii i człowiek jakoś żyje. Jakoś. Ale czy szczęśliwie? Są tragedie które potrafią zmiażdżyć silnych, pozytywnych ludzi. Niestety życie bywa okrutne...

Ja uważam że najważniejsze by kobieta była zadbana. Czasem mimo nadwagi niektóre dziewczyny wyglądają na bardziej zadbane niż niektóre chudzielce. Gusta są różne a wiadomo, skrajności mają mniejsze szanse na powodzenie. Chodź wygląd naprawdę można nadrobić osobowością, charakterem i uśmiechem.

Ależ ja również uważam że dwie strony powinny się starać. Jestem w związku z jednym mężczyzną od naprawdę wielu lat. I wiem, z czym się to wiąże. Czasy się zmieniają, owszem. Jedna strona sama cudów nie zdziała choćby stawała na głowie. Dlatego napisałam że to kwestia dbania o związek i siebie nawzajem. Nawzajem zawiera działania obu partnerów.

Co to według ciebie znaczy za młodych? Można wziąć ślub będąc bardzo młodym i przeżyć całe życie szczęśliwie z partnerem. Kwestia dobrania się. I też dbania o związek, o siebie nawzajem. Choć czasem nic nie pomoże, różnie bywa w życiu. Uważam że nie jest to kwestia ile ma się lat.

Jeśli ją kochasz, walcz o nią. Spróbuj. Bez szczerej rozmowy się nie da. Przygotuj się. Pomyśl czego tak naprawdę chcesz. Płacz będzie na pewno. Nikt nie powie że będzie łatwo. Ale rozmawiać trzeba. Takie rozmowy są bardzo trudne. Szczególnie jeśli żona czuje coś do ciebie, i coś poczuła do kogoś innego. Myślę że jeśli zachowasz się dojrzałe i w miarę spokojnie to się przyzna o co chodzi. Mozesz jej pomóc to zwalczyć, jeśli będzie chciała. Może zapomni. Chyba że na amen się gdzieś zaangażowała i myśli poważnie o rozstaniu.

W każdej grupie będą ci, którzy krzyczą najgłośniej. Często przynosząc wiele szkód swojej grupie. Ale czy to że ktoś z aktywistów LGBT robi coś kontrowersyjnego, oznacza że cała brygada jest be? Jeden facet mnie zranił i okazał się ch... Czy wszyscy są źli? Raczej nie. Nigdy nie zrozumiem ciemnoty naszego narodu. Zero tolerancji. Każdy niech patrzy na siebie. A w sypialni nikogo nie krzywdzi. Daje przyjemność i ją dostaje. Wtedy świat będzie piękniejszy.

Znałam kiedyś kobietę której syn zginął na motorze. Paliła w tym miejscu znicze i przychodziła tam się modlić. Nie wiem co czuła i dlaczego tak robiła. Może dlatego że to było ostatnie miejsce w którym byl. Wydał ostatnie tchnienie. Tam skończyło się jego życie. Może tam czuła jego obecność. Naprawdę nie wiem. Ale śmierć bliskiej osoby jest straszna i nie da się opisać co się dzieje w człowieku w duszy po takiej traumie. Więc to każdy, kto stracił kogoś bardzo bardzo bliskiego...