Sandra1983

1 minutę temu, BennieAndTheJets1 napisał:

czuje jakby były jakimś zwierciadłem. 

Może jesteś ale jeszcze o tym nie wiesz musisz mieć coś w oczach

12 minut temu, BennieAndTheJets1 napisał:

Dzieci sprawiają, ze mi niezręcznie bo się gapia ciagle. 

Patrzą jakby znały każdy Twój grzeszek?

56 minut temu, alfabetznakow napisał:

Nie rozumiem tego,  przeciętna kobieta w skórze przeciętnego mężczyzny nie przeżyłaby dnia bo od razu by ze sobą skończyła.  

A facet nie przeżyłby porodu. Robili badania, ból porodowy był dla mężczyzn nie do zniesienia i odpadali zanim doszło do maxymalnego bólu.

 I ludzkość by wtedy wymarła. To by było coś...

A jakie macie podejście do zapach benzyny?

Ja osobiście lubię się nim sztachać

Przed chwilą, oinkss napisał:

milego... moze w koncu dzisiaj wyjde sobie bo jestem zdrowa prawie.. nienawidze chorobska trzy dni na chacie i mi odbija

Zdrówka życzę!

A jak odbieracie zapach obornika wysypanego na polach? Sama natura  

8 minut temu, BennieAndTheJets1 napisał:

Lubię wąchać wszystko co ładnie pachnie 

Bennie już Cię lubię

Będziesz miał okazję w jakiejś perfumerii to powąchaj D&G i daj znać jak Twoje wrażenia. 

A polecisz coś fajnego męskiego?

2 minuty temu, emigrantka napisał:

Chanel nr 5, smierdzi moim zdaniem, taki przymulony ciezki zapach jak ze starego domu pelnego bibelotow i dawno nie wietrzonego

Mam IDENTYCZNE zdanie ma ten temat. Wg mnie ten zapach jest okropny

Przed chwilą, BennieAndTheJets1 napisał:

Nie znam ale z tego do czytam to ma bardzo dobre recenzje  

Jest boski, ale babski

3 minuty temu, BennieAndTheJets1 napisał:

Nie wiem co pisałem względem zapachów ale wczoraj kupiłem sobie Versace Eros i nie mogę się przestawić. Ciagle czuje w nosie, może dlatego, ze to taki intensywny zapach. Moja matka uzywa Dior Addict, jak lubisz takie mocne  to sobie kup. 

Ja jestem uzależniona od Dolce Gabbana L imperatrice 3

5 minut temu, oinkss napisał:

wspolczuje. na to trzeba miec silne nerwy, chyba nie dla mnie  niektorzy zwymiotuja i koniec... nie wiem, jak to konkretnie pachnie, ale moge sobie wyobrazic...

Fakt, trzeba byc twardym. Ale to też trochę kwestia przyzwyczajenia i znieczulenia. Choć na śmierć człowieka trudno się jednak znieczulić. Przynajmniej mi. Nie wiem jak sobie radzą psychicznie lekarze, którzy na co dzień tracą pacjentów którym chcieli pomóc.

W każdym razie, wracając do zapachów, woń rozkładającego się ciała jest obrzydliwa...

Lepiej wróćmy do perfum

1 minutę temu, BennieAndTheJets1 napisał:

Czułem kilka razy ale nie miałem do czynienia z jakimś ogromnym stopniem rozkładu, w dodatku z bliska. Na ogol spodziewałem się zawsze czegoś gorszego. 

Ciesz się. Ja niestety czasem mam z tym do czynienia zawodowo. Nie polecam i zazdroszczę, że nie masz bliskiej styczności że śmiercią. Szczęściarzu, kochaj swoją pracę

1 minutę temu, BennieAndTheJets1 napisał:

u dentysty jest najstraszniejszy zapach

W prosektorium jest gorszy. Uważam w ogóle że zapach trupa i padliny jest najgorszy na świecie 

Przed chwilą, BennieAndTheJets1 napisał:

Skoro się tym psikal to tak czy siak nie ma czego żałować

Fakt

Choć to było dwadzieścia jeden lat temu więc wiesz, bieda była

Evaflor whisky. Brrrr... Tragicznie mi się kojarzy i mam ciarki jak czuje ten męski zapach. Oczywiście kojarzy się z kimś

1 minutę temu, Electra napisał:

Film o Komendzie jest w planach, chyba że mnie rozłoży to nici. 

U, to grubo. Napisz po, jak Twoje wrażenia bo jestem bardzo ciekawa. Jeszcze nie widziałam.

13 minut temu, Electra napisał:

 a Ty?

Pisałam powyżej  

Ale kino to ciekawy pomysł. Na coś fajnego idziesz?

Planuję na jutro rano bieg na 15 km ale czy wyjdzie, tego nie wie nikt, takich dystansów nie robiłam nigdy ciekawe jaka pogoda będzie.

Wieczorem jakiś relaxik koniecznie, winko i te sprawy

Jeszcze tylko parę godzin Mamy piątunio! Cieszycie się? Jupiiii!

"Czekałem na ciebie piątunio i czuję że może być grubo... "

Jakieś ciekawe plany weekendowe macie?

8 godzin temu, Mayor napisał:

Cmentarz...

To tam są książki

Komuś jeszcze skojarzył się Cmentarz Zapomnianych Książek Zafona?

A w temacie, talenty są super, fajnie rozwijać pasje i najlepiej mają ci co pracują w ramach swoich pasji. W przeciwnym razie problemem jest brak czasu. Człowiek wraca po pracy, często zmęczony, chce odpocząć, poza tym dom, rodzina, dodając do tego jakąś aktywność fizyczną dla zdrowia, sport czy coś, to niestety bardzo mało tego czasu zostaje na rozwijanie talentów. Gdyby tak doba miała 48 godzin... Choć podobno dla chcącego nic trudnego...

Ale np napisanie dobrej książki to naprawdę mnóstwo poświęconego czasu. No chyba że jesteś jak Remigiusz Mróz i produkujesz jedną miesięcznie

1 godzinę temu, marie3 napisał:

Kolegom też? 

Oczywiście. Całemu zespołowi a że pracuję z mężczyznami przede wszystkim to się dziś nażyczylam

Gratulacje. Odwyk zawsze jest trudny, od czegokolwiek co weszło w krew. 

Powodzenia na kolejne dni

Chyba że jutro walniemy L4 reszta tygodnia w ciepłym łóżeczku zamiast w robocie

12 minut temu, łaknienie napisał:

Twarz ma taką pedalską

Nie kumam tego

Od kiedy twarz świadczy o orientacji seksualnej...

2 minuty temu, oinkss napisał:

no jasne... katecheta tez. Taki przystojny byl i gadal ze oglada sie za laskami na ulicy : O ze jest tylko czllowiekiem i wgl

U mnie w szkole były tylko sztywne zakonnice.

Katechetów nie było, nawet sztywnych