jakaja1@tlen.pl

Jak się wam podoba Justyna w zapprezentowanych ...enkach?

Nie mogę jej słuchać przez nieznośną manierę jak mówi.

Ale to nie była propozycja, czy sugestia Kaśki, tylko tak jak jest wyżej napisane, ktoś z komentujących to napisał. Myślę, że stać ją na wyjazdy, z których są ciekawe, ładne filmy. A nie nudne daily vlogi z nadawaniem z łazienki, ciągnięciem się za uszy, albo z nieestetycznym piciem kawy przez słomkę.

Jak tam nowe dzieło Kaśki? Ciekawsze niż ostatnia produkcja Justyny?

Wg mnie nie powinna dawać tego fragmentu o robaku. Tyle lat w internecie działa i nie przewidziała, że będzie z tego burza.

Zgadzam się. Ja na zmianę noszę stare, dobre rurki i szerokie spodnie lub teraz jak jest cieplej to szerokie kuloty. Co nie zmienia faktu, że mi się te stylizacje Justyny nie podobają. Zaprezentowane spodnie po prostu źle na niej leżały.

Dla mnie to oczywiste, że drożdżowe ciasto robi się z drożdży, mówi się gramów a nie gram i tłumaczy się dzieciom dlaczego nie można zabijać innych stworzeń. Ale jak widać nie dla wszystkich.

No i widać, że to udawane.

W ogóle dziwny ten vlog. Justyna to ta niby inteligentniejsza połowa lgs a dodaje 200 gram masła, 500 gram mąki. Wiesz Justynko co to deklinacja? Do tego ciasto drożdżowe bez drożdży, nieprzemyślane dodanie fragmentu ze zdeptaniem robaka, przy gotowaniu udaje taką zabawną i wyluzowaną... Słaby ten vlog.

Przesada. Ale mogła tego nie publikować.

Ok. Każdemu przybywa a nie ubywa. Ale można się ubrać fajnie, stosownie do wieku i do figury. Jest ładną kobietą. Wystarczy to podkreślić. Kaśce pasują te włosy i pasemka, a Justynie w krótkich włosach naprawdę buło super.

Ale ona to udaje mądrzejszą niż jest i modniejszą niż jest. Rozumiem, że można eksperymentować z ubiorem, ale czy ona nie widzi, jak w tym wygląda.

W bobie wyglądała fajnie. Teraz to taka nudna matrona w średnim wieku.

Teraz dziwne, pogniecione ubrania, spodnie w krok wchodzą, w tych wlosach wygląda jak nimfa błotna. Ogólny wygląd to jeden wielki chaos.

Też mi się wydaje, że to mieszkanie jest takie mało,, jej,,. Najmniej mi się podoba ten dywan, pstrokaty i wygląda na taki nieporządny jakiś taki ombierzly. Co nie zmienia faktu, że super jest mieć własne mieszkanie.

Dokładnie. Ma wiele możliwości i w ogóle ich nie wykorztsuje. Trwoni pracę i pieniądze swojej matki. Też uważam że praca trzyma człowieka w pionie i uszlachetnia. A tymczasem ona wstaje wcześnie, czyli o 7.30 jak ja zaczynam pracę i mamrocze ile to ma do zrobienia, pokazuje zabalaganione mieszkanie i gada jak to posprzątała. Tonie w poliestrze i w dodatkach do mieszkania. A wszystko niezbędne do życia i do szczęścia.

Jest w czepku urodzona. Super, też bym chciała mieć takie możliwości żeby tak pomoc swoim dzieciom. Ale jednocześnie nie zna pracy, nie ma żadnych wartości, trwoni swój czas i pieniądze na głupoty. Na miejscu jej matki martwiłabym się o jej psychikę. Z dobrze zapowiadającej się dziewczyny z fajnymi, innymi filmikami przeistoczyła się w zmanierowaną, mamroczacą, nie dającą się słuchać, rozwydrzoną dziewuchę.

No tak, coś mamrotała na vlogu, że to była randka.

No pasowali. On zarozumiały, najmądrzejszy, jego zawsze musiało być na wierzchu, a jej to pasowało. Życzę jej jak najlepiej, mam nadzieję, że poukłada sobie wreszcie w głowie.

To by do niej pasowało. Bałagan w głowie, bałagan w mieszkaniu, bałagan w życiu osobistym. Jest tak zagubiona w tym nadmiarze czasu i rzeczy, że naprawdę bym się nie zdziwiła.

I od kilku lat te same opisy pod zdjęciami. Że lubi łączyć szpilki z dresami, że kobieta zmienną jest, że raz ...enka, raz dresy. Normalnie Amerykę odkryła.

Kiedyś miała ładną buzię i figurę. Teraz została jej tylko figura. Styl - całkowicie nie mój gust.