jakaja1@tlen.pl

Nudny i dziwnie zmontowany. Jakoś tak mało profesjonalnie. Dziwne cięcia, bez plynnych przejść. Oj nie chce się dziewczynom, nie chce.

Bo ta Justyna to przerost formy nad treścią.

Oglądałam ją już lata temu na stylio, później na blogu. Jeśli chodzi o ciuchy, to wg mnie wyprzedzała trendy, była bardzo nowoczesna nie bała się eksperymentować jeśli chodzi o wygląd. Ten jej blog ze zdjęciami, muzyką, inspiracjami był te lata temu dla mnie top of the top. Wg mnie bardzo daleko zaszła. Życzę jej wszystkiego najlepszego i szeroko rozumianej stabilizacji, bo wydaje się, że w życiu prywatnym panuje i niej chaos.

Vlog Casha, anitawu

Ewelina beglashes.

Klatex.

Ukrywa ciążę jak jakaś celebrytka.

Jeśli chodzi o ochronę prywatności to dla mnie przykładem jest Justyna z lgs. Jej córka ma 6 lat i nawet nigdy nie podała jej imienia nie mówiąc o pokazywaniu w internecie. Tak samo z synem i mężem.

Ile ona ma lat?

Właśnie. Tego określenia mi brakowało. Ciotka klotka. Pamiętam jak kiedyś oglądałam jakiś film to nie mogłam zdzierżyć jej maniery wypowiadania się i bałaganu w mieszkaniu i ogródku. Taka fleja z niej była. Nie wiem jak teraz.

Ja też ją lubię, ale jest całkowicie odklejona. Zaczęłam się zastanawiać, czy ona jest normalna jak zaczęła opowiadać, że musi zwolnic i odpocząć, bo codziennie sobie narzuciła treningi i czytanie książek. To są rzeczy, które ludzie robią po pracy dla relaksu i odprężenia a nie żeby od nich odpoczywac.

Dla mnie jest jedną z normalniejszych. Pracuje, sprząta, a nie tylko robi pazury i narzeka jaka jest zapracowana.

A ja to jej w ogóle nie mogę oglądać. Z taką manierą wypowiada słowa, że po jednym jej zdaniu wyłączam.

Ja też ją lubię, fajne ma życie i rzeczywiście nie gra bardziej mądrzejszej, ciekawszej niż jest. Tylko cały czas nasuwa mi się pytanie, jak ona poradzilaby sobie jak zdecydują się na powiększenie rodziny.

Ala pokazała klasę. Nie rozgrzebywala ran, poszła do przodu.

Odżyła, rozkwitła, pięknie wygląda. Mam wrażenie, że żyje swoim najlepszym życiem. Oczywiście jak na Alę. A tamtym zostało siedzenie w wynajmowanym mieszkaniu i zarabianie na dziecku. Zresztą ,, popularność,, Martyna zawdzięcza Ali a nie sobie.

Ala to wygrała życie na tym rozwodzie. Strus że Strusiową to jej przysługę zrobili.

Anka to straszna atencjuszka. I ta szopka z drugim ślubem. Jak mieli potrzebę odnowienia przysięgi to mogli iść do kościoła, później na obiad a ta cały cyrk odstawia. Ze ten Robert się na to godzi.

Widziałyście nową rolkę Dzasty? Chyba jestem za stara na tą nonszalancję. Wszystko pogniecione i wchodzi jej w krok. Chyba przytyła i niekorzystnie wygląda w tych ubraniach.

Ja też. Jak widzę Justynę na tle białych kafelków to od razu daję do przodu.

Teraz Justyna się trochę uaktywniła, ale jak zniknęła praktycznie w ogóle to Kaśka wszystko prowadziła, wymyślała, nagrywała filmy, dawała zdjęcia na insta. Ostatnie vlogi nudne, że można usnąć, ale ostatni film o Lublinie widać, że dużo pracy w niego włożyły. Na tle innego dziadostwa i targowiska próżności na yt wypadają naprawdę dobrze.

Powtórzę się, ale przy jej możliwościach,ilisci wolnego czasu, pieniędzy, wsparciu od matki ona tak marnuje czas i potencjał. Nawet żadnego filmu nie zrobi porządnie, tylko wszystko na odczep się. Słaby dźwięk, mamrocze pod nosem, nieciekawe tematy, reklamy to już brak słów jak ona się do tego przykłada. Skupiona na sobie atencjuszka.

Biznesmenka pełną gębą. Dziewucha bez pokory, łapiąca wszystkie sroki za ogon. Najlepiej wychodzi jej dbanie o siebie, tzn o wygląd zewnętrzny, bo o zdrowie fizyczne i psychiczne nie dba zupełnie.

Odklejona jest kompletnie. Nie jest w stanie nic sama zrobić. Nawet kanapki kupuje gotowe. Całkowicie nie wie co to znaczy prawdziwe życie, obowiązki. Jest skupiona tylko na sobie, na swoim wyglądzie, przyjemnościach. A zaczynała tak fajnie, ciekawe, inne fllmy, początki w Warszawie, klimatyczne vlogmasy. A teraz tylko coś mamrocze pod nosem i nic ciekawego sobą nie reprezentuje.

Bo ona to jedna wielka sprzeczność między tym co mówi a ty co robi. Niby ma zaburzenia odżywiania, ale dumna jest ze swojej chudości, niby tak ciągle sprząta a ma syf, zdrowy tryb życia to dla niej picie kolagenu i łykanie supli. Cieszy się, że się rozstała z Kacprem, zaraz z powrotem są razem. Gada, że taka zapracowana a tylko łazi po galeriach, po siłowniach, biega, co chwilę ma wakacje. Kto normalny się tak zachowuje?