Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Wsz91

Zarejestrowani
  • Zawartość

    71
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Reputacja

2 Neutral

Ostatnio na profilu byli

Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.

  1. Witam, w zeszłą sobotę dostałam plamień zamiast okresu które trwają aż do dziś. Dzisiaj zauważyłam śluz ciągnący płodny z domieszką krwi. Zrobiłam test betę hcg wyszedł wynik negatywny. Idę do lekarza na dniach. Któraś miała podobnie do mnie ?
  2. Wsz91

    Zanik erekcji podczas stosunku

    Już nie chce z nim być więc dojdzie do rozstania
  3. Wsz91

    Zanik erekcji podczas stosunku

    Posiada mniejsze problemy niż np miesiąc temu. Wyznał mi, że nie czuł podniecenia ani nie podniecenia. Czuł tylko obojętność. Metamfetaminę wciąga już dłuższy okres jestem przekonana, że nie mylę się. Ale dopiero teraz ma jakieś zaburzenia erekcji. Czasem myślę, że może znudzialam się jemu i nic do mnie nie czuje.
  4. Gdy się kocham ze swoim partnerem zanika jemu erekcja podczas stosunku. Wspomnę, że kiedyś taka sytuacja nie miała miejsca, więc prosi mnie o seks oralny. Już drugi raz z rzędu. Chcę zaznaczyć, że ma dużo stresu, który utrzymuje się od dłuższego czasu, więc nie wiem czy to jest to. Może już go nie pociągam. Niestety również wydaje mi się, że bierze metamfetaminę zachowuje się inaczej. Czuje się nieatrakcyjna z tego powodu kiedyś dochodził bardzo szybko a teraz podczas stosunku po 2-3 minutach opada..a jeszcze nie dawno nie było z tym problemu
  5. Wsz91

    Oznaki odkochania

    Jakie są oznaki odkochania ?
  6. Moglibyście być w związku z osobą, która nie dba o swój wygląd np. ma braki w uzębieniu, ubiera się bardzo skromnie. Ale ma za to świetny charakter. Stawiacie na wygląd na pierwszym miejscu czy nie ma znaczenia ważne jest co kto ma w sercu ?
  7. Wsz91

    Szantaż a miłość

    Niestety zrozumiałam to za późno.. byłam manipulowana i szantażowana np jak nie przyjdziesz to koniec z nami itp Nie mogłam się odciąć, bo była ta osoba bardzo toksyczna. Na samym początku było wszystko w porządku a później było coraz gorzej ciągle wytykanie wad, sam nieangażował się, wymagał ode mnie nie wiadomo czego a od siebie niczego po prostu wiedział, że wszystko zrobię a on to wykorzystywał. Teraz mi lżej bez tej osoby
  8. Szantaż a miłość wg mnie nie idzie w parze. Jeśli ktoś manipuluje i szantażuje to nie miłość. Zdarzało mi się słyszeć, że zależy jej/jemu dlatego szantażuje taka obrona bo nie miała/miał wyjścia. Co Wy o tym myślicie ?
  9. Wsz91

    Rozwód po 4 miesiącach

    Co to za facet maskara, współczuję Ci moja siostra miała podobnie tylko że ją zostawił po niecałych 2 miesiącach po ślubie, kupili mieszkanie już przed ślubem, nawet przez niego poroniła była 6 tygodniu ciąży Również słuchał swojej mamuśki i okazało się że ją zdradzał dowiedziała się od kogoś moja siostra. Gdy minęły 2 lata po jego decyzji aby się rozstać śledził ją i ponoć chciał do niej wrócić. Teraz aktualnie moja siostra jest szczęśliwa ma wspaniałego męża i córeczkę. Pewnie znajdziesz wartościowego faceta, który będzie chciał z Tobą się zestarzeć oraz założyć rodzinę. Tylko potrzeba czasu
  10. Wsz91

    Nie rozumiem swojego byłego

    Może znudzilam się jemu jak piszesz nie jestem nim nie będę się wypowiadać dziwnie zachowuje się raz jest czuły a raz obojętny. Narkotyki zmieniają osobowość..może jestem dla niego nudna bo nie biorę ale sam stwierdził nie mógł mieć kobiety która ćpa a on obraca się w takim towarzystwie. Może się okłamuje bo zrobił mi nieraz nadzieję a on nie wie czego chce. Przyznał mi się że sam siebie nie rozumie. Czy ciekawszą znajdzie, może ? nie uważam siebie za nie wiadomo kogo. Zawsze dla niego byłam ideałem był ze mną 10 lat i nadal jemu się podobam z wyglądu czy z charakteru. Zawsze powtarza że wkońcu mogę porozmawiać z kimś normalnym. Nie chce nikogo mieć bo ma problemy finansowe i inne ( nie będę tutaj o tym pisać) chce zakończyć znajomości definitywnie bo mnie oszukał oraz już nie mam do niego zaufania żadnego.
  11. Wsz91

    Nie rozumiem swojego byłego

    Tak jest inny jak nie zażywa wtedy pokazuje swoje uczucia jak jest pod wpływem ma mnie gdzieś i dookoła innych ludzi. Przyznał mi się po rozstaniu że bierze. Teraz ma dostęp do tego ponieważ niestety handluje nimi ( od roku) ponieważ nie widzi innego wyjścia bo ma mnóstwo problemów finansowych zawsze byłam temu przeciwna ale nikogo nie szuka. Rozstał się ze mną m.in bo ma dużo problemów z którymi sobie nie radzi. Mój brat niestety również bral narkotyki i był nie do poznania teraz jest innym człowiekiem narkotyki zmieniają charakter. Czy inne kręcą się wokół niego tak ale on je olewa bo to cpunki i nie byłyby z nim bezinteresownie. Nie chce mieć nikogo nie bierze nikogo na poważnie bo ma problemy tak mi powiedział ostatnio. Trochę mi zrobił nadzieję bo sam nie wie czego chce on sam powiedział że siebie nie rozumie.
  12. Część, ponad 3 miesiące temu mój ex ze mną zerwał, bo nie widział przyszłości tego związku (ma jakieś problemy o których nie będę tutaj pisać) oraz że odkochal się z dnia na dzień. We wrześniu oznajmił mi, że nic do mnie nie czuł po kłótni o mojego brata bliźniaka byłam rozdarta oraz czułam wstyd za mojego bliźniaka( mój brat narozrabiał i wkręcił w to mojego byłego) uświadomił sobie, że mnie tylko lubi. Gdy pojechałam nad morze na weekend bez niego, bo nie mógł ze mną pojechać nie czuł tęsknoty za mną. Oczywiście po rozstaniu we wrześniu narobił mi nadzieje, że jeszcze da się naprawic uczucie itd spotykaliśmy się codziennie przez 2 tygodnie starałam się dla niego nie potrzebnie teraz już wiem, że był to błąd. Oczywiście nie robił nic w tym kierunku abyśmy byli ponownie razem i siedział na Badoo a mówić można wiele muszą być czyny. Był również moment na początku września chciałam skończyć znajomość definitywnie żadnych przyjaźni nie był z tego zadowolony. Powiedziałam jest mi ciężko a on odparł jemu również - wkurzyłam się, bo on ze mną zerwał. Później namieszał mi w głowie narobił mi nadzieję od połowy września aż do wczoraj (z odstępami były momenty że nie widzieliśmy się przez tydzień czasu a później znowu i tak w kółko) pewnie jestem też temu winna, bo nie potrzebnie do niego przychodziłam, ale każdy popełnia błędy. Oswoiłam się z myślą, że nie będziemy już razem a on czasem mieszał mi w głowie i robił mi nadzieję. Nie kocha mnie a odwzajemniał moje pocałunki, chciał kochać się ze mną..zachowywał się jak mój chłopak a nie jak kochanek. Czasem myślałam że nadal mnie kocha. W piątek powiedziałam do niego czasem to tak wygląda jakbyśmy byli nadal parą a mi odparł nadal jemu podobam się, nic mu nie zrobiłam, nie pokłócilismy się, nigdy nie zdradziłam, był ze mną szczęśliwy i nie jesteśmy razem bo ma problemy to dlaczego mamy zrywać kontakt ? Wczoraj zadałam jemu pytanie jeśli nie miałby tych problemów czy byłby ze mną nadal ? Odp. wtedy byłoby inaczej. Zadałam następne pytanie jeśli te problemy rozwiązaly się czy dałbyś nam szansę ? a on na to że nie wie chyba przyzwyczailem się żyć w samotności. Również dowiedziałam się że chciał do mnie wrocić po rozstaniu, odkochal się niedawno ale nie pamięta dokładnie kiedy to nastąpiło. Dla mnie on coś kręci. Czuje się oszukana. Chciałam aby usunął zdjęcia moje i nasze wspólne wkurzył się na mnie nie chce usunąć uważa, że to pamiątka, wspomnienia i jestem samolubna. Niestety dowiedziałam się, że zażywa narkotyki. Wydaje mi się, iż właśnie one mieszają jemu w uczuciach. On oczywiście uważa, że to nie prawda. Chciałabym jemu pomoc aby nie brał tego świństwa, ale uważa, że nie ma nic w tym złego. Jest dla mnie ważnym człowiekiem dziesięć lat z nim przeżyłam, ale cały czas manipuluję i nie wiem co jest prawdą a co nie. Chce ze mną przyjaźnić się nie chce zakończyć znajomości a ja już sama nie wiem co ja chcę od życia. Najgorsze, że go nadal kocham a on nie odwzajemnia mojego uczucia a do uczuć nie można nikogo zmusić..
  13. Jak będzie pielęgnować w sobie gorycz nie poczuje wtedy znowu uczucia do Ciebie które nazywane jest miłością.
  14. Ale niestety go zawiodłam i ta kłótnia była w kwietniu. Sporo już czasu minęło. Po kłótni rozstaliśmy się na kilka dni po czym on napisał abym do niego przyszła dał nam szanse ale nie chciał ze mną o tym rozmawiać co się stało. To był błąd bo pielęgnował i wciąż pielęgnuje w sobie gorycz dlatego nie czuje miłości. Pod koniec sierpnia powiedział że to koniec oczywiście doszły inne powody które nie były związane ze mną jakieś problemy finansowe itp Teraz twierdzi że nie wie czy kocha czy nie i zależy jemu tylko na spotkaniach od czasu do czasu. On mnie kiedyś zawiódł to była poważniejsza sprawa każdy tak uważa ale umiałam z nim porozmawiać, zaufać ponownie i przebaczyć. Przypomniało mi się ta sytuacja w momencie gdy wypomniał mi tą kłótnie z kwietnia. Widocznie każdy jest inny i każdy kocha ma swój sposób.
  15. Dla mnie nie była wyrozumiała i myślała tylko o sobie.
×