Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

until dawn

Zarejestrowani
  • Zawartość

    12
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Reputacja

0 Neutral
  1. until dawn

    nienawidzę pracy i nienawidzę tam ludzi.

    Dziękuję niektórym osobą za rady, życzę miłego wieczoru.
  2. until dawn

    nienawidzę pracy i nienawidzę tam ludzi.

    No cóż, ktoś musi być najgorszy czyli ja.
  3. until dawn

    nienawidzę pracy i nienawidzę tam ludzi.

    Wybacz, ale potrafię bez krzyku wytłumaczyć.
  4. until dawn

    nienawidzę pracy i nienawidzę tam ludzi.

    Dziękuję bardzo, jeżeli ktoś chce żebym coś wytłumaczyła jeszcze raz to robię to na spokojnie i powoli
  5. until dawn

    nienawidzę pracy i nienawidzę tam ludzi.

    Próbowałam się z nimi dogadać i załagodzić stosunki, jestem miła i pomocna. Wybacz za moje słowa, nie chciałam cię wkurzyć.
  6. until dawn

    nienawidzę pracy i nienawidzę tam ludzi.

    Przeważnie pracują tam kobiety od wieku 30 lat we górę, wkurza mnie strasznie że na siłę chcą się odmłodzić xd
  7. until dawn

    nienawidzę pracy i nienawidzę tam ludzi.

    Podziwiam się, raz obroniłam się to piekło miałam xd
  8. until dawn

    nienawidzę pracy i nienawidzę tam ludzi.

    Raz kiedyś myłam maszynę i byłam świadkiem jak kierownik to ostro ochrzaniał jedną z żmij za to że nie powinna mieć robionych paznokci w miejscu pracy gdzie jest jedzenie. O dziwo nie zauważyli mnie, nie wiesz jak cieszyłam się z tego. Myśli że jak długo robi, to może sobie pozwalać na wszystko pff
  9. until dawn

    nienawidzę pracy i nienawidzę tam ludzi.

    Prędzej żmije bez empatii xd
  10. until dawn

    nienawidzę pracy i nienawidzę tam ludzi.

    Mam oszczędność ale małe nie mam wyjścia, podpisze i zacisnę zęby. Dziękuję
  11. until dawn

    nienawidzę pracy i nienawidzę tam ludzi.

    Nie mam wyjścia, podpisze i zacisnę zęby do momentu gdy nie znajdę inną.
  12. Nienawidzę tej pracy, nienawidzę tych ludzi. Jedynie co mnie pociesza, to że w środę koniec umowy mam. Dziwię sobie się, że wytrzymałam od płowy czerwca. A tak firma miała wspaniałe opinie, starczy parę dni żeby przekonać się jaka jest prawda. Tam gdzie pracuje to większość pracuje kobiet, niektórym to brak kultury i szacunku do drugiej osoby. Uważają za siebie kierowników, a jak coś się zepsuje to udają ciche i przestraszone. Zamiast plus to minusy mają; 1. Potrafią gadać przez jakiś czas z jedną a po tem w grupie obgdać tą osobę, 2. Zamiast na spokojnie wytłumaczyć nowej osobie, to krzyk, 3. Mówienie że w tym wieku to już była chuda lub coś o wyglądzie nie znając czy ta osoba choruje lub długo walczy z czymś, 4. Nie potrafią nawet wysilić się na głupie dzięki, 5. Nakazują robi tak, jak oni to robią; szkoda czasu, żeby wszystko wypisać. Po raz pierwszy raz widzę to, że kobieta drugiej kobiecie wbija nóż w plecy dla sławy i poklasku. To nie żadne prowo lub coś innego. Czemu wcześniej nie odeszłam? Brak pracy, a jeżeli jest to spotykałam się z odrzuceniem lub brakiem odzewu. Wybaczcie za błędy i chaos. Dobranoc, jutro na rano mam.
×