-
Zawartość
56 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Reputacja
27 ExcellentOstatnio na profilu byli
Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.
-
Serio? Zastanawia mnie autorka tego drugiego komentarza. Jakie musi mieć nudne (smutne?) życie To jakaś fajtłapa życiowa. Podziwia kogoś, kto ewidentne ledwo sobie radzi. I do tego te podziękowania, że księżniczka łaskawie dzieli się swoim życiem Taki ktoś, kto przeprasza, że żyje.
-
Jaka fuksja na ustach
-
Super bajka ️
-
Też mnie kiedyś zastanowiło, po kim (z pewnością wybrane przez Wannę) nasza wybitna bohaterka otrzymała swoje imię? Obstawiam Laurę (wybitną) z serialu „Domek na prerii”, ewentualnie Laurę Branigan z hicioru dyskotek „ Self Control”. No, może jakaś bohaterka z ulubionej książki. Wiemy już ze pozostałe rodzeństwo dostało imię z czystego przypadku. Marzenie imię wybrała sąsiadka, ponieważ rodzina nie miała pomysłu jak nazwać to dziecię, które miało urodzić się chłopcem. Jacek urodził się w dniu imienin wszystkich Jacków, więc z automatu został tak nazwany.
-
Afternoon Tea zmienił swoje zdjęcie
-
najsss
-
-
Ja za moim płaczę, bo kiedy już z niego wyrosłam, to mama pożyczała koleżankom dla ich dzieci i nigdy już do nas nie wrócił Oczywiście nikt się nie przyznał, kto pożyczył. A mama pożyczała sporo kostiumów itp. A teraz sama chciałam dla #mojejcoreczki i doopa. Na International Day do szkoły pożyczaliśmy z polskiej, sobotniej.
-
Chamidło z tego kolegi (spokrewniony z Luśką? ). Biedna Ty, współczuję. Pij wodę i łyknij jakieś elektrolity. Ja tak się załatwiłam dwa lata na spotkaniu po latach ze znajomymi z technikum Dżizzz, jeszcze ktoś nam chyba podmienił alkohol na ruski, bez akcyzy. Nie byłam nawet w stanie ruszyć ręką Od tego czasu już nie piję wódki .
-
Poważnie? Mam sentyment do tego sklepu (olsztyńskiego). Zakupiłyśmy tam z mamą „strój krakowianki” na mój bal karnawałowy w zerówce (Moja) ekscytacja była większa niż Luśki przy otwieraniu paczuszki z zestawem piknikowym Maileg
-
Ta mała ciągle biega boso (a mama reklamuje kap-ciu-szki na stories). Boso po śladach Mikolaja, po okr-uchach w pokoju, kuchni, śniegu w miasteczku... a potem hooop i na łóżk o, na piękne vintage poduszeczki
-
Też mnie to zszokowało. Straszne. Co za pustak z tej L
-
Oh, moja ulubiona scena (obok tej z młotem i kiedy Annie chrumka jak jej świnka Misery) Ceramiczny pingwinek zawsze musiał stać zwrócony na południe Bardzo mi bliskie, bo mam podobne OCD
-
I dodam tylko jedno. Słyszałaś o czymś takim jak 5 porcji warzyw/ owoców dziennie? Może to tylko ja jestem taką wariatką, że zależy mi na zdrowiu, odporności i normalnym rozwoju mojej rodziny.
-
I jeszcze jedno. Po co 2,5 latce portfelik na pieniądze? Bo słodziutka sarenka była?
-
Jestem Pisałam, że też bardzo lubię Janóża (prawie rówieśnik mojego haniego ). I wspomniałam o tym, że (w przeszłości) wkładał Łuśki głowę pod zimną wodę, żeby ją dobudzić