Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

lokokosi

Zarejestrowani
  • Zawartość

    2
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Reputacja

0 Neutral
  1. Po ponad 10 latach na Emigracji (UK i Skandynawia) wróciłem z żoną i dziećmi do Polski. Mieszkamy już w PL drugi rok. Żonie bardzo zależało na powrocie do ojczyzny,bo rodzina blisko ,bo lepiej dla dzieci, bo ile można się tak szlajać po Europie, bo wszędzie źle,a w kraju będzie cudownie. Mam okropną depresję, ludzie w kraju są strasznie smutni i ponurzy. Rozumiem że pandemia, że zarobki niskie,ale poziom zawiści rodaków wykracza poza wszelkie normy. Najgorsze jest to że widzę że sam się zaczynam zmieniać w okropną "cebulę" Dodatkowo ,podejście pracodawcy do pracownika też jest dla mnie nie zrozumiale. Jako handlowiec/tłumacz zarabiam 2600zl , w tym roku wypracowałem prawie 500zl tys zysku dla firmy, i właśnie dostałem 250 zł premii . Polacy nie lubią rozmawiać o pieniądzach, marzeniach,planach na przyszłość,o swoich pomysłach na życie.
  2. Wróciłem do PL po 10 latach. zatrudniłem się w firmie gdzie ludzie ciężko pracują a zarabiają po 2300 na rękę. Ja jako handlowiec/tłumacz z 3 językami obcymi zarabiam 2400. Załatwiłem we wrześniu kontrakt dla firmy na 250 tysięcy pln,. Dostałem 200zł premii !? Czy to normalne w tym bambustanie ?
×