Marcuss

Przed chwilą, TwojaMuuza napisał:

Ona by chciala ale za miękka z niej faja 

No lekka chyba tak , ale to dobrze.

Przed chwilą, TwojaMuuza napisał:

No, dzialo by się.  Gdyby zmarnować taka szanse, taki ich wspolny potencjał to trzeba by być imbecylem. 

Żaden potencjał co ty

2 minuty temu, TwojaMuuza napisał:

On nie może,  sledzi jej prawie każdy krok,  szkoda ze ona o tym nie wie. 

Nic nie śledzę może to ona mnie prześladuje skąd wiesz.

Ale by był zbieg okoliczności gdyby ta dziewczyna tu się udzielała ale jaja .

Dzięki za opinie i szczęścia życzę. 

Ale ,że myślałaś o kimś będąc w związku?

1 minutę temu, Magda bez loginu napisał:

Więc zajmij się czymś pożytecznym co daje radość i jakiś cel. Bo szkoda życia na to co w tej chwili robisz.. 

Masz jakieś zainteresowania? Rób coś co daje satysfakcję. Mnie praca i robienie zdjęć pozwalają, by zbyt dużo nie myśleć. To działa

A Ty też tak miałaś jeśli mogę spytać?

1 minutę temu, Magda bez loginu napisał:

Muszę poczytać temat od początku. Bo zwykle wertuje ostatnie strony. 

Ale już co nieco wiem co w trawie piszczy. Życie to nie bajka, a niewola człowieka na tym polega, że zawsze chce więcej, niż mu potrzeba. 

Co Ci to da, jak się nawet z nią spotkasz? Odpowiedz. Bo jakoś mam wrażenie, że jednak czegoś w związku Ci brakuje i szukasz  tutaj pozwolenia na romans. Bo wiesz, że tak może się to skończyć. Lub nie. Bo to zależy od Ciebie.. 

Nie chce romansu tylko chce przestać o Niej myśleć. 

10 minut temu, TwojaMuuza napisał:

NIe jestem autorem, jednak myślę że realnie to jest nie do przeskoczenia . Po co mieszac sobie w papierach,  lubie spokój i wszystkim ja zalecam. 

Najrozsadniej to zostawić i tyle.

3 minuty temu, Magda bez loginu napisał:

Autorze i jakie wnioski? 

Co zamierzasz dalej z tym zrobić? Bo to wygląda jak zwykłe zauroczenie. Myślisz, że warto brnąć w to dalej i głębiej?

A jak według Ciebie?

38 minut temu, Sandra1983 napisał:

A ja powiem nie idź, absolutnie nie idź. 

Ile ludzi tyle rad. Zrobisz co zrobisz.

Nie pójdę nie pójdę.....za dużo,do stracenia

31 minut temu, Mam na imię Luka napisał:

A nie mówiłam?   Myślisz o mnie. Odczep się lepiej. 

Napewno non stop dobra koniec gadki .dzięki za opinie. Pozdr.

29 minut temu, Mam na imię Luka napisał:

Nie próbuj mnie uwieść tanimi chwytami.

Nie no nie miałabyś najmniejszych szans .

4 minuty temu, Mam na imię Luka napisał:

Realnym. Mało wiesz i jesteś mega naiwny. 

Szanuję zdanie twoje ale przesadzasz z tymi uwodzeniami. Może trafiała na ...i co myśleli siusiakami.

1 minutę temu, Sandra1983 napisał:

Tak, ale to jednak coś więcej niż znajoma, w głowie masz coś innego i tamta dziewczyna też. 

No ja tak A ona NIE wiem i chyba nie chce wiedzieć ale myślę o tym.

Przed chwilą, Sandra1983 napisał:

Myśl o swojej rodzinie, o tym ile dla ciebie znaczą. Pomyśl o żonie, ci jeśli się dowie, np przeczyta wasze wiadomości. Wyobrazi sobie więcej niż naprawdę jest. Przestanie ci ufać. Nadszarpnięte zaufanie trudno odbudować. Kończ to, jak kochasz swoją rodzinę.  zablokuj pannę. Zapomnisz o niej. 

Dzięki następna dobra rada.

2 minuty temu, Mam na imię Luka napisał:

Nie zawracaj mi głowy swoimi bajerami. Sorry.

Luka na jakim Ty świecie żyjesz myślisz, że jesteś w stanie zakręcić zonatego sorry

1 minutę temu, Sandra1983 napisał:

Jednak takie spotkanie to juz  nielojalność wobec żony. I może doprowadzić do wszystkiego. A on mówi że nie chce jej zdradzić, więc lepiej niech nie kusi losu.

Akurat żonie mówię, że idę się spotkać że znajomą nie ma takiej opcji żeby nie wiedziała.

Przed chwilą, Mam na imię Luka napisał:

Nie zawracaj mi głowy swoimi bajerami. Sorry.

Ty Ty mi nie zawracaj grzesznico;)

1 minutę temu, ultra0violet napisał:

Tylko na spotkaniu mozg wyluzuje. Bo jak nie zobaczysz jej na zywo to beda Ci sie klebic i klebic mysli w glowie o niej. A jak sie spotkac to wszystko sie wyjasni I jeszcze wyjdzie na to ze to Ty sobie za duzo wyobrazales I sie uspokoisz

Też racja ale może przez telefon wystarczy rozmowa. A że spotkaniem jak coś zaiskrzy będę musiał .......stamtąd;)

3 minuty temu, ultra0violet napisał:

A juz myslalam ze ludzie maja tylko powazne problemy...

Za szybko polozyles lache na tamtej, wskoczyles w nowy zwiazek, a teraz masz dylemat bo im dluzej to tymbardziej zakazany owoc krazy ci nad glowa. 

Spotkaj sie z nia. Moze ona tylko szuka kolegi, a nie seksu czy zwiazku

Lache to ona też na mnie położyła. Pozdr

A koleżanka będąc samotna 38 latka raczej kolegi nie szuka. 

2 minuty temu, ultra0violet napisał:

A juz myslalam ze ludzie maja tylko powazne problemy...

Za szybko polozyles lache na tamtej, wskoczyles w nowy zwiazek, a teraz masz dylemat bo im dluzej to tymbardziej zakazany owoc krazy ci nad glowa. 

Spotkaj sie z nia. Moze ona tylko szuka kolegi, a nie seksu czy zwiazku

Nie spotkanie nie wchodzi w grę muszę zerwać kontakt i może kiedyś mózg mi wyluzuje.

1 minutę temu, ultra0violet napisał:

A juz myslalam ze ludzie maja tylko powazne problemy...

Za szybko polozyles lache na tamtej, wskoczyles w nowy zwiazek, a teraz masz dylemat bo im dluzej to tymbardziej zakazany owoc krazy ci nad glowa. 

Spotkaj sie z nia. Moze ona tylko szuka kolegi, a nie seksu czy zwiazku

Nie spotkanie nie wchodzi w grę muszę zerwać kontakt i może kiedyś mózg mi wyluzuje.

7 minut temu, Mam na imię Luka napisał:

Zajęty jesteś mentalnym zdradzaniem żony. Rozumiem. 

Nikogo nie zdradzam i nie mam zamiaru , a Ty taka święta zonatego chcesz uwodzić sorry .