Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Anonim998

Zarejestrowani
  • Zawartość

    1
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Anonim998

  1. Anonim998

    Co on do mnie czuje?

    6 lat temu poznałam pewnego chłopaka, pisałam z nim potem się spotkaliśmy i się pocałowaliśmy miałam wtedy 15 lat a on 18 następnego dnia on napisał ze nie chce nic więcej i ze możemy się przyjaźnić no to ja utrwalam kontak i bardzo do przeżywałam bo się szybko przywiązuje potem kontak wracał po roku lub paru miesiącach, różnie to było znowu zaczynał bajerować i spotykaliśmy się najczęściej wychodząc z 2 różnych imprez (były promile) i zawsze się kończyło tak samo całowanie, przytulanie pare razy całkowicie o nim zapomniałam aż nagle się odezwał i wszystko wracało potem były postępy bo nasze spotkania już były na trzeźwo ale jego zachowanie nadal się nie zmieniało napisałam mu wszystko, jak to widzę i ze nie mogę w takim czymś tkwić usunęłam go z wszystkich portali i po roku się odezwał i kontak wrócił znowu było tak samo jak dawniej zabrał mnie na wesele ale nic się nie zadziało nawet małego pocałunku nie było i znowu powtórka kontakt urwany ja mu wszystko pisze ze nie będę w takim czymś tkwić, bo wariowalam gdy nie dostawałam wiadomości od niego po roku znowu kontakt wrócił, oczywiście on się odezwał, spotkaliśmy się i stało się wylądowaliśmy w jednym łóżku (na trzeźwo) tydzień później również i obudziłam się w jego objęciach, później było wszystko okej i po miesiącu zaczęło się psuć ponieważ się rzadko odzywał a jak ja się odezwałam to czułam, że coś nie gra i urwałam kontakt, chciałam już skończyć tą znajomość ponieważ napisał że nie umie się zakochać ale po jakimś czasie się odezwał i napisał, że tęskni i jakoś tak pisze z nim do tej pory ale zauważyłam, że po spotkaniu ze mną mniej się odzywa i dopiero jak widzi ze też tak robię to się odzywa wiem, że za niedługo wszystko się powtórzy i znowu urwiemy kontakt, to jest takie błędne koło w którym tkwię już od 6 lat co mam zrobić, nie mogę odpuścić bo nawet jak chce to się nie da bo on się odzywa, napiszcie co o tym sądzicie ja myśle że to może być osoba emocjonalnie niedostępna co robić w takim przypadku?
×