Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Rafika1

Zarejestrowani
  • Zawartość

    1
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Reputacja

0 Neutral
  1. Chcialam sie podzielic moim doswiadczeniem z makijazem permamentnym brwi, ktory zostal na mnie wykonany 7 lat temu. Od kilku lat chcialam sie go pozbyc. Niestety gdy zdecydowalam sie w koncu na zabieg laserowy okazalo sie ze bedac w ciazy i karmiac persia nie moge sie mu poddac. Powodem sa czasteczki tuszu ktore po rozbiciu musza byc wydalone i moga sie przedostac do plodu lub mleka matki. Minusem byl rowniez fakt ze nie kazdy laser dziala akurat na ten rodzaj i kolor tuszu, ktory byl uzyty do mojego makijazu. W internecie znalazlam alternatywna metode-Salt and saline tattoo removal. Na poczatku szukalam salonow ktore oferuja taki zabieg w okolicy. Niestety przez kwarantanne wiekszosc salonow jest zamknieta. Zdecydowalam sie kupic caly sprzet potrzebny do tej metody. Kupilam maszyne do tatuazu, sol fizjologoczna, sol i cytryne. Poprosilam bliska osobe o wykonanie zabiegu. Odkazilismy brwi i okolice. Potem dosyc gleboko "jezdzilismy igla po permamentnych brwiach wskrzykujac sol fizjologiczna, po 3 razy. Nie ukrywam zabieg byl niesamowicie bolesny. Gdy skora sie "otworzyla" nalozylam na nia paste z soli i cytryny. Po 15 minutach przemylam brwi i ku mojemu zaskoczeniu z jasnoszarawych zrobily sie czarne. Stwierdzilam ze musi byc to tusz ktory uniosl sie na powierzchnie. Nastepnego dnia na brwiach utworzyly sie czarne strupy. Po dwoch tygodniach strupy odpadly a pod nimi zostalo tylko zaczerwienie ktore powoli blednie. Po tuszu ani sladu. Nie moge uwierzyc ze udalo mi sie pozbyc tego paskudztwa w domu. "Brwi" zostaly mi wydziarane ponad moimi naturalnymi brwiami czyli aby zyc jak czlowiek musialam golic wlasne brwi a potem poprawiac kredka tatuaz albo zapuscic wlasne i zakrywac podkladem te wytatuowane. Byl to koszmar i odbilo sie to na mojej psychice i poczuciu wlasnej wartosci. Czekam tylko aby zaczerwienie zniknelo i moge w koncu zapuscic wlasne brwi. Niby nic ale jednak jest to wazna czesc twarzy. Chcialam tylko naglosnic ze laser jezeli nie jest efektywny w danym przypadku to sa tez inne metody. Wiadomo, najlepiej zwrocic sie do specialisty. Pozdrawiam serdecznie!
×