Martuska
Zarejestrowani- 
				
Zawartość
1574 - 
				
Rejestracja
 - 
				
Ostatnio
 - 
				
Wygrane dni
4 
Wszystko napisane przez Martuska
- 
	Wiosenko pamiętam jak ostatnio rozważałaś czy się zaszczepić czy nie. Powiem Ci, że podjęłaś bardzo dobrą decyzję odmawiając szczepienia. Same powikłania poszczepienne są niepokojące. Wiem, że każdy jest inny i różnie może zareagować ale uniknięcie efektów ubocznych jest moim zdaniem niemożliwe. U mnie wszystkie dziewczyny z pracy miały gorączkę i ogólne osłabienie (u mnie stan podgoraczkowy). Myślę, że tak wysoka temperatura w ciąży i duże dawki paracetamolu na jej zbicie są w ciąży niewskazane. A ryzyko moim zdaniem jest duże. Z całego serca odradzam szczepienia kobietkom, które mają swój skarb pod sercem !
 - 
	Dziewczyny już jestem po szczepieniu. Kolejna dawka 10 maja. Kolejne podejście crio lipiec / sierpień. Trzymam za Was wszystkie kciuki ❤
 - 
	Ja nie będę podchodzila do stymulacji tylko do crio. Mamy jeszcze 4 sniezynki. Chcemy odczekać co najmniej 3 cykle. Być może dłużej. Wszystko zależy od opinii lekarza.
 - 
	Kobietki mam możliwość przyjęcia szczepionki czy waszym zdaniem to dobra decyzja? Konsultowalam się z dwoma lekarzami, którzy stwierdzili, że nie ma żadnych przeciwwskazań do odmowy. Sugerowali tylko odroczenie transfeu o cykl po drugiej dawce szczepionki. Tylko z tego co wyczytałem druga dawka może być nawet za 3 miesiące Chciałabym podejść do transferu maj / czerwiec ale boję się, że to będzie niemozliwe... Poza tym nie wiem jak ona wpłynie na kolejną ciąże. Z drugiej strony muszę wrócić do pracy a ryzyko zakażenia jest u mnie bardzo duże. 4 miesiące siedziałam w domu więc i odporność niska. Chciałabym poznać wasze zdanie nim podejmę decyzję a czasu nie mam bo szczepienie wyznaczone na jutro.
 - 
	Witaj, co u Ciebie słychać?
 - 
	Pewnie, że wytrzymasz! Na kiedy masz umówiony zabieg?
 - 
	Asiu wytrzymasz zdaj się na doświadczenie lekarza. Wszystko będzie dobrze, zobaczysz ...a za kilka miesięcy to my będziemy debatować czy na pewno będzie to chłopczyk czy jednak dziewczynka 🥰
 - 
	To działasz kochana 🥰 Na pewno wszystko będzie dobrze ❤
 - 
	Iskrzynka miło nam, że o nas myślisz ❤ A ty na jakim etapie jesteś?
 - 
	❤
 - 
	Fizycznie już jest dobrze. Psychicznie prowadzę wewnętrzną wojnę między sercem a rozumem. Gdy dominuje rozum myślę racjonalnie, mam plan i czuje siłę do dalszej walki ale gdy odzywa się serce krzycze z rozpaczy taka emocjonalna huśtawka. Wierzę, że z każdym dniem będzie lepiej. 8 marca mam wizytę po zabiegu. Jeśli wszystko będzie ok to 9 wracam do pracy do swoich maluszków ❤
 - 
	Ten ostatni wynik na pewno był spowodowany przez stres, nie mam wątpliwości. Do 18 marca czyli do wizyty u endokrynologa planuje zrobić jeszcze dwa oznaczenia tsh. Zobaczę co mi zaleci na wizycie. Mam nadzieję, że do maja uda mi sie uregulować tarczyce by móc spokojnie podejść do kolejnego transferu.
 - 
	Ja też mam euthyrox 50. Moja wartość 2,73. Wynik robiony tydzień temu. We wtorek robię kolejny. 18 marca mam wizytę u endokrynologa, pewnie zwiększy mi dawkę leku. Wyeliminowanie cukru nie pomaga
 - 
	Hej, w jaki sposób walczyłaś z tarczycą?
 - 
	Witaj trzymam kciuki za marzec. Ten transfer na pewno będzie szczęśliwy U mnie w klinice do transferu wybiera się zarodki najlepszej jakości w pierwszej kolejności.
 - 
	8 marca mam pierwszą wizytę po zabiegu. Zobaczę co lekarz zaleci. Jeśli uzna, że tabletki będą bezpieczniejsze zgodzę się na nie. Przed procedurą długo walczyłam aby usunąć wszelkie zmiany i nie chce znów przez to przechodzić. Czas pokaże Trzymam kciuki za Ciebie 🥰
 - 
	A jednak wystąpiły... Jak często kontrolowałaś się u ginekologa ?
 - 
	Po poronieniu miałaś tabletki antykoncepcyjne czy naturalne cykle ? Ja wolałabym nie brać żadnej chemii ale właśnie boję się, że pojawią sie polipy itp......
 - 
	Asiu czekamy na wieści od Ciebie...
 - 
	Ja zapisałam się na szczepienie. Mam jeszcze wątpliwości ale jestem bardziej za niż przeciw. Ryzyko zakażenia jest u nas bardzo duże. Tyle że ja jestem po poronieniu a o kolejną ciąże będę się starać dopiero za kilka miesięcy. Mój lekarz prowadzący od iv mówił aby po szczepieniu odczekać miesiąc dla pewności a ja i tak mam wątpliwości. A ty Wiosenno w tak wysokiej ciąży? Ja bym się na twoim miejscu nie szczepiła.
 - 
	Tylko do transferu. Ile działa i czy działa nie wiem. Wiem, że mi pomogło także myślę, że warto to rozważyć Asiu
 - 
	Ja miałam atosiban bez badania.
 - 
	Asiu, Asiu.... przytulam Cię mocno ❤
 - 
	Asiu nigdy nie trać nadziei ❤ Uda się nam, zobaczysz!!! Wiosna bedzie dla nas szczęśliwa. Wierzę w to. Ta nadzieja da nam siłę do walki. Kontaktowalas się już z lekarzem ?
 - 
	Asiu bardzo mi przykro... dużo sił i wytrwałości. Musimy być silne by w końcu osiągnąć cel ❤ Jesteśmy z Tobą pamiętaj.
 
