Martuska
Zarejestrowani-
Zawartość
1574 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
4
Wszystko napisane przez Martuska
-
Przecudowna wiadomość ❤ Jeszcze kilka miesięcy i będziesz tulić synka w ramionach ❤
-
Gdy życie doświadcza należy to przyjąć, podnieść się i walczyć dalej. Wszystkie doczekamy się największego szczęścia tylko troszkę później .... ❤ Gratuluję córci z całego serca ! Rośnie jak na drożdżach
-
Jak sobie radzisz z tymi ,,wspomnieniami " ? Mnie prześladują co noc
-
Trzymam kciuki ! Tym razem się uda, zobaczysz 🥰
-
Bardzo mi przykro, że nas to spotyka to takie niesprawiedliwe Mi gin mówił aby odczekać po zabiegu co najmniej 3 pełne cykle przed następną próba.
-
Przykro mi z powodu niepowodzenia Ja brałam przy pierwszym transferze prg mimo, że lekarz kazał odstawić leki. Myślę, że nic się nie stanie jak weźmiesz kilka dni dłużej. Trzymam kciuki !
-
Będzie dobrze 🥰 ważne, że wróciłaś do walki.
-
Do 19dc
-
Jeśli beta spadnie to będziesz mogła podejść już w kolejnym cyklu do następnego transferu ale na razie miejmy nadzieję, że maluszek walczy!
-
Ja miałam atosiban 15 min przed transferem, podczas transferu i 15 min po. Myślę że 15 min przed samym transferem embriolog już wie czy dojdzie do transferu. Ja miałam crio i nawet nie myślałam o tym, że zarodek może się nie rozmrozić. Na forum też nie pamiętam aby ktoś o tym wspominał. Kochana myśl pozytywnie
-
U mnie jak ustało krwawienie beta zaczęła spadać ale u Ciebie wcale nie musi tak być. Wiele dziewczyn z forum krwawiło i ciąża rozwija się prawidłowo. Może po prostu miałaś zbyt małą dawkę prg. Warto mieć nadzieję do końca ❤
-
Trzymamy kciuki ❤ Tym razem musi się udać ❤
-
Tylko doraznie. Nic więcej nie miałam.
-
Hej, jak sie czujesz ? Krwawienie ustało po zwiększeniu dawki leków?
-
Nie mają atosibanu ? Może załatwić z innego źródła? Wiem, że Goralna kiedyś miała problem z inną kroplówką i lekarz postarał się załatwić z innego źródła. Może warto zapytać ? Ja sobie już bez niego transferu nie wyobrażam też miałam silne skurcze przy pierwszym transferze a przy drugim z atosibanem zdecydowanie lepiej. Dodatkowo miałam spasmoline doraźnie.
-
Kochana... nawet nie wiem co napisać...Na prawde wiem co teraz czujesz... Pamiętaj, że jesteśmy z Tobą. Służymy zawsze radą i wsparciem. Tule mocno.
-
Ja przy pierwszym transferze też krwawilam jak na okres (nawet bardziej niż na okres) i to nie były plamienia tylko krwawienie do tego silne skurcze. Beta rosla prawidlowo. Myślę, że powinnaś skontaktować się jak najszybciej z lekarzem. Mi odstawił clexane, zwiększył prg i estrofem do 6 tab.
-
Dziewczyny jestem po wizycie. Z macicą wszystko w porządku. Mam mikroskopijne mięśniaki dlatego nie dostałam tabletek antykoncepcyjnych. Mam zrobić tak by nie zajść w ciążę w ciągu następnych kilku miesięcy bo jest duże ryzyko kolejnego poronienia. Przy następnej ciąży, ktora szacuje sie na lipiec / sierpień będę miała włączone leki przeciwzakrzepowe. Teraz mam owulacje, widziałam pęcherzyk- lekarz twierdzi, że to dobry znak. Zdecydowałam się na wizyty u psychologa. Przez ten czas przerwy chce nabrać równowagi psychicznej i odzyskać utracony optymizm. Myślę, że wsparcie specjalisty mi w tym pomoże. Od jutra po 4 miesiącach wracam do pracy. Mam nadzieję, że rutyna sama w sobie również będzie oczyszczająca. Trzymam za Was wszystkie kciuki ❤
-
Spokojnie. Może to jeszcze nic zlego. Daj znać jaka będzie opinia lekarza.
-
Trzymam kciuki ❤
-
Ja też w tym tygodniu odebralam wyniki badań histopatologicznych i wykryto mięśniak gładkokomórkowy. Wcześniej w usg nie było widać tej zmiany a miałam ich dużo. Myślę, że u Ciebie jak i u mnie te zmiany były mikroskopijne i nie wykrywanie w usg, więc może nieszkodliwe? W poniedziałek mam wizytę u ginekologa to wyjaśni pewnie co i jak.
-
Rozważaliśmy zapłodnienie z nasieniem dawcy jednak lekarz dał nam nadzieję. I udało się. To w sumie cud ❤ Lekarz sam był w szoku Wiem, że szans na naturalną ciążę nie mamy ale dzięki iv już dwa razy byłam w ciąży. W lipcu wracamy po kolejną śnieżynke 🥰 Kiedy startujecie z kolejną procedura?
-
Ja też zazdroszczę dziewczynom ale wszystko kochana jeszcze przed nami Kiedy testujesz betę? Który jesteś dpt ?
-
Wiosenko pamiętam jak ostatnio rozważałaś czy się zaszczepić czy nie. Powiem Ci, że podjęłaś bardzo dobrą decyzję odmawiając szczepienia. Same powikłania poszczepienne są niepokojące. Wiem, że każdy jest inny i różnie może zareagować ale uniknięcie efektów ubocznych jest moim zdaniem niemożliwe. U mnie wszystkie dziewczyny z pracy miały gorączkę i ogólne osłabienie (u mnie stan podgoraczkowy). Myślę, że tak wysoka temperatura w ciąży i duże dawki paracetamolu na jej zbicie są w ciąży niewskazane. A ryzyko moim zdaniem jest duże. Z całego serca odradzam szczepienia kobietkom, które mają swój skarb pod sercem !
-
Dziewczyny już jestem po szczepieniu. Kolejna dawka 10 maja. Kolejne podejście crio lipiec / sierpień. Trzymam za Was wszystkie kciuki ❤