Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Martuska

Zarejestrowani
  • Zawartość

    1574
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    4

Posty napisane przez Martuska


  1. 2 godziny temu, MamaAniola napisał:

    Dziewczyny, wiem że już ten temat pojawił się wcześniej. Na babyboom założyłam wówczas wątek In vitro 2022, kilka naszych dziewczyn się pojawiło, dołączyły nowe. Wiem, ze czasem trudno się przemoc do nowego, ale używam tamto forum regularnie i jest super. Niedosc że dobrze moderowane, nie pojawiają się spamerzy, trolle, wątki nie są usuwane. Wyobraźcie sobie, że jest wątek 'Kto po in vitro?', który ma ponad 46000 stron! I dziewczyny merytorycznie po prostu wymiatają. Całe forum jest poświęcone macierzyństwu, więc jest dużo wątków dla staraczek, ciężarówek i mam. Są też artykuły, organizują webinaria. Na forum i w wiadomościach prywatnych można wrzucać linki i zdjecia.

    Przekonałaś mnie


  2. 8 godzin temu, Iskrzynka napisał:

    Nie uwierzycie, ale mój chłop ma prawdopodobnie półpaśca 😭 Przed chwilą pokazał mi, że coś mu się zrobiło z boku na wysokości klatki piersiowej i na moje oko to jest to. W tej sytuacji raczej będę musiała przerwać stymulację, bo to bez sensu... 

    Daj znać kochana co zadecyduje lekarz 💚


  3. 4 godziny temu, Teklaoli napisał:

    No właśnie tak myślę ze w 1szym trymestrze zluzuje..moja fryzjera używa tylko bez amoniaku farby ale i tak myślę że się wstrzymam...niby wiem że może przesadzam ale kurde boję się 🙈

    Ja nie farbowalam w 1szym trymestrze. Co prawda nie bylo zakazu, bardziej dla spokoju sumienia. 


  4. 16 godzin temu, Strusio85 napisał:

    Uff..to pocieszające 🥰

    Tak się postaram zrobić. Dziś odpaliłam maraton filmowy na netflixie.. jutro chyba włączę medytacje i relaksacje ♥️to fakt..mózg kobiety po porażkach pracuje ja najwyższych obrotach. Wyobraźnia moja mnie przeraża  🙉🙈🙊  dziękuję 😘

    Rozumiem twój strach i niepokój ale skoro lekarz stwierdził, że nie ma powodu do paniki to bym mu zaufała 😌 

    • Like 1

  5. 21 godzin temu, Maddalena napisał:

    Dziewczyny pomocy. W poniedziałek 12.09 miałam jechać do kliniki do Czech na wstępne badania do nowej procedury, ale okazało się ze jestem w ciąży naturalnej 😳😬😍. I tu pojawia się prośba, czy znacie może jakiegoś lekarz na Znany Lekarz online, który będzie skory dać mi clexane ? Niestety moj lekarz zrezygnował z wizyt online, dodatkowo jest na urlopie. W de nie dostane clexane 😞 a poprzedni lekarz ze względu na poronienia zalecał abym ja brała. Wczoraj miałam dwie wizyty online i niestety spotkałam się z przeciwnikami clexane. Jeśli ktoś może zwas mi kogoś polecić to please o wiadomość. Bardzo dziękuje 🙂 

    Oddam za darmo 4 opakowania clexane. Daj znać na priv to podeślę 😊 mogę wysłać nawet dziś 😌

    Gratulacje ! 💚

    • Like 1

  6. 5 godzin temu, Goralka napisał:

    Martuska, możliwe że będziesz miała jak ja poporodowe zapalenie tarczycy. Zbadaj sobie cholesterol do tego bo często jest wysoki.Właśnie przy zapaleniu często wyniki TSH skaczą ekstremalnie z nadczynności w niedoczynność.trzymaj się kochana 

    Ojej 😮 

    Za kilka tyg mam ponowić badania to zrobię również cholesterol. Chyba, że będę czuła się źle to zrobię to wcześniej. Na dzień dzisiejszy czuje się dobrze. A ty jak się czułaś? 


  7. 21 godzin temu, Zuzanna. napisał:

    Co teraz?

    Byłam dziś na szczepieniu z Kacperkiem i przy okazji sama skonsultowałam wynik. Wg dr nie jest on związany z chorobą tarczycy tylko z za duża dawką leku. Mam zmniejszyć euthyrox z 75 do 50. Konsultacja za 6 tyg. Chyba, że będę czuła się źle to szybciej mam się zgłosić. 

    21 godzin temu, Jennn napisał:

    A cierpiałaś wcześniej na nadczynność tarczycy?

    Nie. Miałam niedoczynność i haszimoto.

    20 godzin temu, Luna_ napisał:

    No podobno może szaleć 😬😬😬 Dobrze że sprawdziłaś 😬 i koniecznie skonsultuj 🤷

    I szaleje 😐 my to się mamy z tym tsh 😓


  8. 15 godzin temu, Strusio85 napisał:

    Dziękuję ❤️

    Udało mi się złapać wizytę 8.09 ..to będzie u mnie 6+5 . Chyba już coś powinno być wtedy widać🙂

    Jest stres i jestem gotowa na każdy scenariusz..ale gdzieś tam w głębi serca wierzę, że ta ciąża , w zasadzie cud, pojawiła się po coś...i mam nadzieję, że tym razem mnie mile zaskoczy❤️oby 🥰....

    Co więcej...mam wrażenie, że jestem w tej ciąży najspokojniejsza ...mam nadzieję, że to dobry znak. 

     

    9 godzin temu, Teklaoli napisał:

    Ja ide 5.09.i tez się stresuje...oby się nam udało 🙏

    Trzymamy kciuki dziewczyny !!! Będzie się działo! 😍

    • Like 2

  9. 12 godzin temu, Luna_ napisał:

    Dawno mnie nie było ale nieustannie Wam kibicuję!

    Strusio85 trzymam kciuki 🤞 jest przyrost! Więc jest i szansa! Uwierz w maleństwo! 

    Dziewczyny z maluchami ☺️ moja Wika też miała problem z przekręcaniem główki 😜 w sumie nie znam dziecka które by w którymś momencie nie dostało skierowania do fizjo 🤪 warto iść, sprawdzić co i jak ale nie ma co się przejmować od razu i panikować 😉

    Z ciekawszych rzeczy - Martuska to chyba Ciebie może zainteresować bo pamiętam że i Ciebie tsh skakało jak i u mnie 🤪 warto również po urodzeniu zrobic badania 🙈 moje tsh pół roku po porodzie wynosiło......20! Myślałam że to pomyłka jak to zobaczyłam 😅 

    Miło, że się odezwałaś 😘 ucałuj Wikę ❤

    My już mamy wizytę u fizjo za sobą. Wszystko z Kaceprkiem ok, nie ma przesłanek do wystawienia skierowania na rehabilitację. Uff... 😆

    Tsh badalam 6 tyg po porodzie. Wynik był około 2. Teraz powtórzę badania w poniedziałek 😉

    • Like 1

  10. 59 minut temu, Strusio85 napisał:

    Dziewczynki. Wczoraj czułam wszystkie objawy ciąży. Od wieczora mniej... Dziś rano czuję się normalnie..Mam wrażenie, że czoło już tak nie buzuje...tempka jakby spadła.

    Powiem szczerze...zle przeczucia znowu mną zawładnęły...jeśli znowu klapa to ja serio chyba się poddaje. Widocznie dziecko nie jest mi pisane 😭

    Rozumiem Cię Strusio, rozumiem twoje emocje i obawy. Na tym etapie jednak nie mamy na nic wpływu 🙁

    • Like 1

  11. Dnia 18.08.2022 o 08:52, Strusio85 napisał:

    Dziewczyny. Miałam dziś jechać na wizytę przedtransferową ale do niej nie doszło.  Wczoraj rano dostałam wynik bety hcg i okazuje się, że jestem w bardzo wczesnej ciąży 🙈...znowu udało się naturalnie... Byłam pewna, że allo mocno wzrosło bo po szczepieniach zachodzę w ciążę szybko jak nigdy wcześniej ....ale dostałam  wynik allo wczoraj wieczorem ( bo planowałam transfer we wrześniu ) i wynik po 3 szczepieniach się nie zmienil 😟 jest 0...

    Jestem przerażona .. Rano radość , na wieczór smutek... Co za życie w...u..😔 

    Chce być dobrej myśli ale widmo przeszłości daje o sobie znać ... 

     

     

    Gratulacje! Bądź dobrej myśli! Trzymam kciuki!

    • Like 1

  12. Jeśli będzie potrzebowały clexane chętnie oddam za darmo 4 opakowania. Wiem, że każdy lekarz ma inne podejście do tego tematu. Moja dr np wypisała mi heparyne z refundacją tylko dlatego bo miałam zaświadczenie od hematologa o wskazaniach i to po potwierdzeniu ciąży. 

    Jak coś to dajcie znać! 


  13. 56 minut temu, AsiaWin napisał:

    Dziewczyny ile czekałyście na wyniki badań genetycznych zarodków? Moja klinika wysyła do Hiszpanii. Minęły 2 tygodnie od pobrania materiału i zaczynam się już stresować. Powiedzieli mi ze do miesiąca się czeka, ale spodziewałam się ich szybciej 😀 pamiętacie jak było u Was?

    Już minęły 2 tyg ? 😅 chwilę temu miałaś punkcie!? Ale ten czas leci ... 😌


  14. 14 godzin temu, MamaAniola napisał:

    Jakbyś czytala mi w myślach 😍 już od kilku dni zbierałam się, żeby napisać! U mnie wszystko super, szybko doszłam do siebie, spaceruje...Także akcja zrzucania dodatkowych kilogramów rozpoczęta 💪 Wiktor mam wrażenie, ze przespał pierwsze dwa tygodnie życia 🙈 jestem w szoku jak rodzeństwo może być podobne do siebie i różne jednocześnie - nawet na tak wczesnym etapie życia. Jak patrzę na gesty i minki Wiktora to przypomina mi się jak jego siostra była malutka. I trochę mnie to smuci, bo uświadamia mi jak czas szybko leci i ile takich drobnych codziennych rzeczy umknelo już mojej pamięci. Moja Julka z kolei jak się budziła jako niemowlę to był krzyk i płacz, Wiktor ostoja spokoju, otwiera oczy, zaczyna cmokać, dostawiam do piersi i po temacie 😄 praktycznie w ogóle nie płacze (przynajmniej narazie!). Moja córka bratem zachwycona, pomaga jak może - myje brzuszek bratu podczas kąpieli, pcha wózek podczas spaceru. Cały czas chce oglądać jego stopy i jest zaszokowana jakie są malutkie, boi sie z kolei jego kupy 😃 Ja natomiast czuje się taka kompletna, spelniona - jakbym znalazła się w momencie życia, o jaki tak długo walczyłam. Moja rodzina, to z kim żyje, jak żyje i gdzie żyje wygląda tak jak wymarzyłam to sobie juz dawno temu. Wspaniale uczucie.

    Jak u Ciebie i Kacperka? 💙

    Wszystkie Was dziewczyny mocno ściskam, Cały czas ogromnie kibicuję w waszych staraniach!

    Kacperek za kilka dni kończy 3 miesiące. W nocy śpi po 7-8 godzin 😁 w dzień jest zdecydowanie bardziej aktywny i bardzo towarzyski. Buzia mu się nie zamyka 😊 Nie tylko odpycha zabawki ale także,,grabi" je do siebie. Na macie przekreca się już na boki i czekamy kiedy zacznie wykonywać pierwsze świadome obroty. Polubił leżenie na brzuszku ale dalej nie chce dźwigać głowy w tej pozycji 😕 rodzinna twierdzi, że tragedii nie ma bo trzyma sztywno głowę jak wezmę go np do odbicia a gdy leży na brzuszku obraca głowę w obu kierunkach. Dostaliśmy skierowanie do fizjoterapety i w przyszłym tyg mamy wizytę. Mój mąż twierdzi, że to trochę na wyrost bo dopiero od niedawna polubił tą pozycję i potrzebuje czasu by nabyć tą umiejętność, jednak mama woli dmuchać na zimne i sprawdzić czy nie ma żadnego napięcia itp. 

    Cieszę się waszym szczęściem 🍀

     

    • Like 3

  15. 4 godziny temu, Teklaoli napisał:

    Też drogo...jak na polskie warunki😔 

    Tutaj dopiero od niedawna można tak że  można dodatkowo (ten nierefundowany ) progesteron brać jak wyjdzie za niski..podobno wcześniej było tak ze nie można było dodatkowych leków tylko te refundowane - taka głupia zasada angielskiego nfz,ale na szczęście lekarze to wywalczyli że jak pacjenci zapłacą sami to mogą 😉

    Trzymamy kciuki ! 😊

    • Like 1

  16. 2 godziny temu, Strusio85 napisał:

    Ja dziś poszłam na monitoring owulacji 😁 nie wiem co jest grane ..czy inozytol poprawił mój cykl ale jak nigdy będę mieć dziś owu ( 14 Dc a zwykle owu mam w 18 DC).  Endometrium piękne jak nigdy 9mm. Być może progesteron w tym cyklu w f.lutealnej bedzie lepszy niż zwykle - aż zmierzę z ciekawości bo do tej pory szału nie było  . Jak będzie ok na pewno będę jednak skłaniać się do transferu na cyklu naturalnym 🥰

    I tak trzymać! 😍

    • Like 1

  17. Dnia 24.07.2022 o 23:46, Strusio85 napisał:

    Mam pytanie. Na jakim cyklu miałyście udany transfer? Ja do tej pory miałam transfer na cyklu naturalnym. Moja gin zaproponowała zmianę na sztuczny przy kolejnym podejsciu. Wiem, że będę brać estrofem, ze nie będzie owu i przez to będę musiała brać więcej progesteronu. Mam pytanie czy w cyklu w którym był transfer wykonywalyscie badanie progesteronu w konkretne dni ( np. Na początku cyklu czy przed suplementacja progesteronu?). Pytam bo czytałam już niejednokrotnie, że nie powinien przekraczać 1.5 NG. Pytanie tylko w którym momencie bo w dniu transferu to im wyżej tym lepiej chyba.

    Strusio dlaczego sztuczny? Ja bym się upierała na twoim miejscu na cykl naturalny. Pamiętam, że pisałaś, że masz problem z ilością progesteronu i na cyklu naturalnym brałaś ogromne ilości. Teraz na sztucznym będziesz brała dwa razy tyle ? Pozatym przecież nie masz problemów z owulacją prawda? 

    Ja bardzo źle się czułam na cyklu sztucznym. Nie wiem czy to wina ogromnej ilosci lekow, czy wady zarodka bo ciąża zakończyła się poronieniem. Szczęśliwy transfer był na cyklu naturalnym i jeśli zdecydujemy się na rodzeństwo to tylko na cyklu naturalnym. 

     

×