Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Martuska

Zarejestrowani
  • Zawartość

    1574
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    4

Posty napisane przez Martuska


  1. 8 minut temu, Dreamscometrue napisał:

    Kochana dopiero dzisiaj nadrabiam wpisy na forum i właśnie przeczytałam Twój.

    Wiem co czujesz podwójnie bo przeszłam ciąże pozamaciczną dwa razy. Cieszę się, że Twój optymizm nie gaśnie, ale też wiem dlaczego lekarz kazał Ci się tak nastawić. U mnie przy obydwu ciążach beta wzrastała książkowo, w pierwszej nawet nie miałam plamienia a jajowód z minuty na minutę pękł i w trybie pilnym trafiłam na salę operacyjną. W drugiej  czułam się dobrze ,ale lekko zaczęłam plamić, położyli mnie w szpitalu a ciąże znaleźli dopiero po dwóch dniach pomimo bety ponad 1400. On po portu musi Cię  w razie czego do tego przygotować bo ciąża pozamaciczna to zagrożenie życia. Dlatego proszę pomimo tego że też wierzę w to, że lekarz może się mylić, obserwuj się wnikliwie. Jak zacznie cokolwiek boleć od razu telefon do lekarza. Przepraszam, że tak piszę, ale właśnie dlatego, że spotkało mnie to dwa razy jestem przewrażliwiona na tym punkcie. 

    Współczuję Ci bardzo. To musiało być straszne... Nawet nie chce o tym myśleć...

    U mnie na pewno jest dobrze i u Ciebie teraz też! Mamy przecież razem rodzic za 9mies ❤❤❤


  2. 6 minut temu, Yoka napisał:

    U mnie tez i tam kupiłam pregnyl, ale nikt nie powiedział ze będę potrzebowała strzykawki 🙈 mam nadzieje ze dobrze się rozpuściło i mimo wszystko pęcherzyk pęknie. Będzie dobrze Martuśka, nie stresuj się 😘

    Na prawdę się staram myśleć pozytywnie. Muszę tak myśleć bo inaczej bym mogła zaszkodzić maleństwu a progesteron i tak mam niski więc nie chce aby spadł jeszcze bardziej.

    Szkoda, że lekarz mi o tym powiedział bo ja tego nie brałam nawet pod uwagę. 


  3. 2 minuty temu, Milach napisał:

    Moim zdaniem te przyrosty sa prawidłowe, mysle ze lekarz na wyrost rzucil tekstem bo jemu sie wydaje a w ogole nie bierze pod uwage co taka kobieta walczaca o dziecko ma w sercu i w glowie 🤬🤬 nienawidze takich sytuacji bo pozniej to zostaje i siedzisz jak na bombie do usg! Kochana mysl pozytywnie przyrosty sa, progesteron faktycznie niski ale trzeba wierzyć że ciąża jest prawidlowa i prawidlowo sie rozwija ❤️ Jestem z Toba ✊🏻✊🏻 Ja zrobiłam pierwszy raz w zyciu zastrzyk z clexane i nie wiem czy cos zrobilam zle ale sakramencko pieklo i bolalo 🤦🏼‍♀️

    Clexane bardzo piecze niestety..... i niestety nie jest lepiej z każdym dniem. Igły też mi się wydawały tępe bo nie mogłam ich wbić 🙈 staraj podawac bardzo powoli. 

    Teraz go nie biorę bo rozrzedza krew. 

    Wierzę, że będzie dobrze ❤ dzięki za wsparcie 

     


  4. 8 godzin temu, AsiaWin napisał:

    Progesteron przeciwdziała skurczom 🙂 w piątek to pewnie koło 1000 będzie! I wtedy będzie widoczny pecherzyk ciążowy w macicy! Będzie dobrze! 🙂 

    Pewnie lekarz zapobiegawczo ustalił wizytę na wtorek aby mnie dwa razy nie stresować. A w piątek beta i tak prawdę powie 😊

    Z wami będzie mi łatwiej przetrwać ten czas 😘


  5. 6 godzin temu, Yoka napisał:

    Ja właśnie zakończyłam moje podróże po aptekach, nie wiedziałam ze pregnyl się rozrabia, ostatnio chyba miałam ovitrelle. W domu brak strzykawki, potem pani w aptece dała za krótka, porobiły  mi się pecherzyki powietrza w fiolce a potem strzykawce, nie mogłam wstrzyknąć  tego w skore, ale nie miałam wyjścia i musiałam zrobić zastrzyk bo byłam spóźniona o 2h. Mam nadzieje ze problemów sobie tym nie narobiłam. Ech... zawsze pod górkę.

    U mnie przy klinice jest apteka i tam mają wszystkie zapisane leki. To bardzo stresujące tak biegać i szukać leku który jest potrzebny na już. Najwaznuejsze, że znalazłaś 😘 

    Teraz będzie już tylko dobrze. Powodzenia! 

     


  6. 6 godzin temu, Yoka napisał:

    Nie wiem dlaczego lekarz tak Cię nastraszył, ale dopiero przy becie około 1 tys. tak naprawdę można powiedzieć czy pozamaciczna czy tez nie, (choc jeden specjalista u mnie przy 700 wypatrzył prawidłowy pęcherzyk w macicy ale ganiałam codziennie na usg😉) chyba ze w ogóle nie rośnie beta, albo rośnie i spada, Ty masz wzrost, wiec kochana będzie dobrze! 

    Niestety czasami faktycznie niski progesteron jest zwiastunem cp (tak było u mnie za pierwszym razem, ale dopiero jak miałam 1200 to zdiagnozowali cp) na Twoim miejscu spokojnie czekałabym do piątku i sie nie stresowała żeby nie szkodzić bejbikowi🥰 
     

    W piątek tylko beta. Wizyta we wtorek. Jeszcze długie dni i noce przede mną 💚


  7. 5 minut temu, AsiaWin napisał:

    Moim zdaniem beta przyrasta dobrze 🙂 niski progesteron masz dlatego bo Twój organizm sam go nie wytwarza - po punkcji nie ma cialka żółtego. Czyli progesteron dostajesz tylko z zewnątrz. Ile weźmiesz tyle będziesz miała. To w tym przypadku nie jest wyznacznikiem  ciąży pozam. Endometrium pisałaś że niby 15mm. Moim zdaniem ciąża prawidłowa. Przy takiej becie i na tym etapie jeszcze nie widać zarodka. Śpij spokojnie i nie ma co się denerwować  🙂 i nie pisze tego żeby Cię pocieszyć tylko uważam z tego co piszesz że jest dobrze!!!

    Też mam taką nadzieję ❤

    W piątek mam zrobić jeszcze betę. Jaka powinna być w piątek prawidłowa?

    Po tym zastrzyku przestał mnie boleć brzuch. Może rzeczywiście to wina niskiego prg. 

    Dziękuję tobie i dziewczynom za wsparcie 😘


  8. 6 minut temu, AsiaWin napisał:

    Martuska, jestem specjalistką od ciaz pozamacicznych;) i zastanawiam się czemu tak Ci powiedział. Napisz jeszcze jakie masz bety w których dniach po transferze. Czy to była blastka? I czy jesteś na cyklu naturalnym czy sztucznym. Przepraszam ale nie pamiętam A nie dam rady tego odszukać bo za dużo wpisów jest.

    7dpt 35 ( o 7.30 robiona)

    9dpt 81 ( o 8. 30 robiona )

    11dpt 147 ( o 6 rano robiona) 

    12dpt 277,2 ( o 16 robiona)

    E2 223,2

    PRG 1,73

    Blastka 5 dniowa transfer świeży cykl sztuczny 

    Plamienie od 3dpt 3 dni

    Krwawienie od 6dpt

    Dziś plamienie już 

    6x Estrofem 3x duphaston 2xlutinus i od dzus zastrzyk prolutex


  9. 28 minut temu, Luna_ napisał:

    Lekarze strasznie dmuchają na zimne z tymi ciążami pozamacicznymi... Leżę w tym szpitalu i już 3 dziewczyny takie miałam na sali przez te 3 tygodnie. Wszystkie 3 jednak ciąże prawidłowo w macicy i pobyt w szpitalu totalnie bez sensu. 

    Ciężko jest ale widzę, że masz dużo siły i optymizmu. Uzbroić się musisz jeszcze w te około 4 dni niepewności i wszysko stanie się jasne! Przyrosty są ok a progesteron niski więc w sumie jest wytłumaczenie dla tego plamienia. 

    Co do prolutexu ja biorę już z miesiąc i 90% totalnie bez bólu i obrzęku ale czasami mi trafią nie tam gdzie trzeba i też ski niby guzek się robi. Rozmasuj. Są do wytrzymania te zastrzyki 🙂

    Niech dmuchają ale niech nie straszą. To moja pierwsza procedura, stymulacja, punkcja, czy jajeczja sie zaplodnią , pierwszy transfer, świeży, potem to straszne krwawienie, stres, jak beta, czy przerasta, czy znowu przerasta A jak już się zaczęłam cieszyć że będzie dobrze to on mi wyskakuje że to może być ciąża pozamaciczna! Szok.... 

    🙈


  10. 25 minut temu, emkw35 napisał:

    Kochana nie powiedział nic na 100%!!!! Wiec postaraj się nie martwić. Przyrost jest ok- a krwawienia często dziewczyny mają i np. może to wynikać z niskiego poziomu progesteronu

    Lekarz nie powinien straszyć zanim nie potwierdzi! 

    Mówił tylko aby się na to nastawić. Zestresowałam się strasznie. 

    Ja nie tracę nadzieji wiem że maleństwo zostanie że mną na 9 mies;) ale wiecie jak to jest jak wchodzisz uśmiechnięta A tu takie wiadomości. Ja tego nawet przez chwilę nie miałam na myśli. 


  11. 4 minuty temu, Magdaa napisał:

    Ale krwawienie zdarza sie w bardzo roznych sytuacjach a bety wygladaja niezle. Krwawi sie nie tylko przy pozamacicznej, chyba Cie nastraszyl na wyrost. Nie trac jeszcze nadziei. 

    Wierzę że będzie ok.

    Robił mi dwa razy usg. Raz mówił że cienkie endometrium potem że ma 15mm i jest ok. Weszlam z optymizmem wyszlam zdolowana.... 

    Progesteton mam 1,73 dostałam prolutex. Chyba źle się zaaplikowalam bo mam taki obrzek ..... 

     


  12. Przed chwilą, m_art_a napisał:

    To czemu lekarz podejrzema pozamaciczną? Sprawdziłam kalkulator ze przyrost jest w normie. Przepraszam nie jestem lekarzem wiadomo oni wiedzą lepiej i są mądrzejsi ale skąd takie podejrzenie?

    Przez te krwawienie. Mówił, że to najbardziej charakterystyczny objaw. To nie wyrok ale kazał się na to nastawić. 


  13. 4 minuty temu, Dreamscometrue napisał:

    On generalnie jest ok ,ale ma swoje dziwne akcje czasami. Ostatnio wszystkich się czepia choć do mnie jeszcze nie dotarł z czepialstwem choć na prawdę w ostatnim intensywnym czasie przed transferem zrobiłam ogromny błąd(nie wysłałam faktur za ponad 100tysiecy 🤭) w pracy i zrozumiał,że każdemu się zdarza.

    Tylko też nie chce czekać na jego "lepszy dzień". Sam ma dwójkę dzieci , żonę pielęgniarkę. Może zrozumie.

    Zrozumie. Ja odkąd powiedziałam szefowej było mi zdecydowanie łatwiej.


  14. 6 minut temu, Dreamscometrue napisał:

    Chyba jutro z nim porozmawiam jak w ogóle przyjedzie do biura. A jak nie to zadzwonię czy może wpaść na chwilę. Bo troszkę się boje o siebie i kruszynkę i tak czuję,że nie powinnam chodzić po schodach. Co innego spacer po parku co innego praca.

    Powinnas dbac o siebie i kruszynke ❤

    To twój obowiązek ❤


  15. 12 minut temu, Dreamscometrue napisał:

    Biję się z myślami. Już nie raz pomogłyscie więc może doradzicie. Mianowicie chodzi o pracę. Generalnie pracuje w biurze czyli kolokwialnie mówiąc siedzę na tyłku i się nie ruszam, ale dwa razy w tygodniu moje zadanie jest takie, że muszę jechać w miasto i robić kontrolę. Dzisiaj był właśnie jeden z tych dni. Trochę pochodzić musiałam po schodach ale tylko z góry na dół ( do góry wyjeżdżałam windą) (wyjaśniając - muszę sprawdzać czystość a wysiadanie na każdym piętrze i czekanie na windę się nie sprawdza bo zajmuje za dużo czasu). I tutaj mam zagwostkę czy już powiedzieć szefowi jaka jest moja obecna sytuacja - on wie o InVitro od początku,nie był tylko informowany co się kiedy dzieje dokładnie. Wizytę u lekarza mam 18 grudnia czyli za dwa tygodnie. Nie chciała bym iść na zwolnienie bo lubię pracować a biurowa praca mnie nie męczy , tylko czy do czasu potwierdzenia ciąży w USG ,rozmowy z lekarzem nie powinnam się przyznać szefowi,że na chwilę obecną jest ciąża i że przez te dwa tygodnie wolała bym być tylko w biurze czy jeszcze mu nic nie mówić i być po prostu bardzo ostrożna. Na prawdę nie wiem co mam zrobić bo korzystam dzięki temu z wielu dogodności np służbowe auto 24na dobę, w te dwa dni nikt mnie nie kontroluje kiedy kończę pracę i tym sposobem na przykład dziś już o 13:00 jestem w domu.

    Ja bym powiedziała. Już jesteś w ciąży! Usg to tylko formalność 🙂

    do tego czasu powinnaś odpoczywac ❤❤❤


  16. 4 minuty temu, emkw35 napisał:

    Kochana dziekuje Obawiam się jednak, ze u Ciebie to była implantacja A u mnie za wcześnie Dzien transferu 3dn zarodka

    Eh ile to wszystko kosztuje bólu i zmartwień 

    Na pewno będzie dobrze!!!

    Każda z nas jest inna i może mieć inne objawy 🙂 najlepiej słuchać lekarza i czekać, potem czekać a na koniec znowu czekać ❤❤❤

    cierpliwie czekanie plus pozytywne myślenie A będzie dobrze 🥰🥰🥰

    • Like 1

  17. 5 minut temu, emkw35 napisał:

    Dzirwczyny w nocy obudził mnie bardzo silny ból brzucha. Musiałam wziąć apap. Na szczęście pomógł. Jestem zdołowana. Czy któraś z Was też tak strasznie czuła się po punkcji i po samym transferze?

     

    Ja transfer miałam w czwartek. W niedzielę miałam silny ból brzucha i też musiałam wziąść apap. Od tego momentu zaczęłam plamic, potem krwawic... A potem byłam pozytywna beta 😊

×