Nie. Piękna kobieta to taka co ma zmarszczki od trosk, obwisłe piersi po karmieniu małych ssaków, zawsze niedospane oczy, rozstępy po ciąży. Piękno bierze się z wewnątrz. Ja mam 29 lat 4 dzieci, jestem z siebie bardzo zadowolona. Może i nie mam sztucznych piersi, tony podkładu i tuszu do rzes, za to mam uśmiech i miłość do moich dzieci.