Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Czarnyjamnik

Zarejestrowani
  • Zawartość

    6
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Reputacja

0 Neutral

Ostatnio na profilu byli

Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.

  1. Czarnyjamnik

    Powrot do ex partnerki i dziecko dylemat

    Zawsze przeciez moze wystapic do sadu. Nie chce sie klocic:/ eh..ale z drugiej strony masz racje. Twardo
  2. Czarnyjamnik

    Powrot do ex partnerki i dziecko dylemat

    Fakt, krotki okres. Bylem za dobry, miala co chciala. Podobno juz nic "nie czuje".
  3. Czarnyjamnik

    Powrot do ex partnerki i dziecko dylemat

    Jedyny ktory mi najblizszy to przyjezdzsc co 2 czy 3 dzien i opiekowac sie wspolnie, placic wiecej i czekac. Byc moze cos sie zscznie ukladac miedzy nami. To pomysl na kilka miesiecy. Nie moze to trwac w nieskonczonosc..
  4. Czarnyjamnik

    Powrot do ex partnerki i dziecko dylemat

    Czy ma ktos dobry pomysl na rozwiazanie mojego problemu?
  5. Czarnyjamnik

    Powrot do ex partnerki i dziecko dylemat

    Przed zwiazkiem znalismy sie miesiac, czy dwa. I nie jestesmy juz razem 1.5 miesiaca.
  6. Hej, Moze ktos obiektywnie doradzi co powinienem zrobic. Z ex bylem rok i 3miesiace. Mamy 7 miesieczne dziecko. Kochamy je bardzo. W tym sie zgadzamy. Niestety ex uznala, ze juz nic do mnie "nie czuje". Musieliamy sie rozstac. Po rozstaniu mamy praktycznie codziennie kontakt sms i inne komunikatory - rozmowa dotyczy tylko dziecka. Nie mieszkamy juz razem. Pomimo, iz powiedziala mi ze mnie nie chce. Proponuje abym czesto odwiedzal dziecko i przebywal wraz z nia w mieszkaniu zajmujac sie dzieckiem, tworzyl z nim glebsza wiez. Dla mnie jest to bardzo ciezkie, bowiem jak moge zapomniec o ex gdy bede ja czesto widywal i przebywal wspolnie w mieszkaniu. Z drugiej strony bardzo tesknie za dzieckiem i chce sie nim zajmowac i byc z nim. Jestem miedzy mlotem a kowadlem. Rozstalismy sie 2 miesiace temu.Place na utrzymanie dziecka, jednak ona podkresla ze to wciaz malo bo jej nie starcza na normalne zycie. Moge zaproponowac jej, abysmy wspolnie zaangazowali sie w odbudowanie naszego zwiazku - czy mnie nie odrzuci?, to przeciez ona nie chciala. Moge zminimalizowac kontakty z dzieckiem, bede tesknil i cierpial. Moge tak jak zaproponowala przyjezdzac i zajmowac sie dzieckiem, przebywac wspolnie. Bede wowczas zyl ciagla nadzieja, nie zapomne o ex i rana bedzie caly czas otwarta. Nie mowiac juz o znalezieniubinnej partnerki. Prosze o rady. Dzieki
×