Cześć wszystkim
Jakiś czas temu rozmawiałem z moją przyjaciółką właściwie pisałem opowiedziałem że chodzę na terapię DDA i nagle ona wybuchła że mi to nie potrzebne że znam źródło tego i że powinienem się zająć czymś sensownym a nie szukać wyjścia po przez terapie. Strasznie mnie to zirytowało i wzburzylem się i odpowiedziałem.
Pożegnała się jakkdyby nigdy nic zerwała kontakt a ja mam wyrzuty sumienia i wciąż tesknie.
Wiem że muszę stać przy swoim ale z drugiej strony ta tęsknota za nią sprawia że ciężko mi z tym.
Ani ja ani ona nie pisze.
Jest mi z tym źle bo jednak łączyła nas więź przyjaźni a teraz ..