Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Klaudia.K

Zarejestrowani
  • Zawartość

    3
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Reputacja

1 Neutral
  1. Klaudia.K

    Trójkąt na stałe.

    A ja uważam że to dobry pomysł. Jak wam pasuje to warto spróbować lepiej wcześniej niż później aby nie żałować.
  2. Klaudia.K

    Żyje w trojkącie bo wszyscy się kochamy

    Nie każdy musi klęczeć przy ołtarzu w Częstochowie lub przy radyjku maryja tak jak ty pewnie to robisz.
  3. Klaudia.K

    Żyje w trojkącie bo wszyscy się kochamy

    Ja mam podobną sytuację tylko u mnie mąż wie o kochanku a ten drugi nie wie że mąż jest świadomy. Zaczęło się to jakiś rok temu kiedy zmieniłam pracę w której on jest moim przełożonym. Na początku zaczęło się od delikatnych komplementów które nie ukrywam że mi się podobały. Później nasze rozmowy weszły na temat seksu. Opowiadał mi że żałuje że jego żona się nie ubiera tak jak ja itp. W domu opowiadałam o tym mężowi zauważyłam że go ta cała sytuacja tak jak i mnie kręci bo sam zaczął się wypytywać co dziś było w pracy. Po pewnym czasie przełożony zaczął przesuwać granice i zaczęło się delikatne obmacywanie przed którym się nie broniłam. W domu z mężem jak mu opowiadałam co się wydarzyło miałam super seks a nawet mąż sam mi zaproponował że jak chcę coś z nim zrobić to on nie ma nic przeciwko. Z czego akurat nie zamierzałam nie skorzystać bo zawsze byłam ciekawa jak to jest być ze starszym facetem. Więc aktualnie w pracy zaspakajam przełożonego a w domy mam powtórkę z mężem który jest nakręcony całą sytuacją. Jak na razie wszyscy są zadowoleni i mam nadzieje że tak pozostanie.
×