Cześć Wszystkim
Mam taki problem. Czasem przyłapuje mojego kolege z równoległej klasy na patrzenie na mnie. Kiedyś się z nim przyjaźniłam, ale teraz kontakt się urwał. W wakacje jako tako, a teraz to w ogóle nie. Jak jestem ze swoją przyjaciółką to gada tylko do niej, a jeśli nawet zadam mu jakieś pytanie to nic nie mówi. Nawet jak rozmawia z moja przyjaciółką a ja siedze obok to trzyma taki dystans odemnie. Dzisiaj zapytałam się jego i jego kolegów czy mnie lubi. On odpowiedział, że myśli że tak.
Często zauważam jak się na mnie patrzy ale co ja mam zrobić, jak z nim nie gadam i to co opisałam powyżej z przyjaciółką. Co mam o tym myśleć?
Zauważyłam, też że on mi się nawet podoba... Ale jednak o czym mam z nim rozmawiać jak gdy się o coś pytam to nie odpowiada?