Cześć. Czy ktoś z Was mial kiedyś przedarcie siatkówki oka, może z powodu urazu czy samoczynnie? Na szczęście nie doszło do odwarstwienia siatkówki, przedarcie zostało zabezpieczone laserowo 3 krotnie, ale dalej występują trakcje szklistkowo siatkówkowe. Czy ktoś z Was borykał się z tym problemem? Jak żyjecie i funkcjonujecie po przedarciu siatkowki, czy nosicie cokolwiek, czy uprawiacie jakieś sporty, ogólnie jak sobie z tym radzić? Będę wdzięczna za jakiekolwiek wskazówki i odpowiedzi. Pozdrawiam serdecznie