Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Miaina

Zarejestrowani
  • Zawartość

    755
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez Miaina


  1. Dnia 12.05.2024 o 20:34, Molly_00 napisał:

    Ok,a ja tez nie planuje już odstawiać. Ale jak miałam wtedy odstawić przez kilka tygodni Jedną tabletkę 5 mg, Bez przedziałki? chyba nie da się

    Wystarczyło odstawić na początku jedną tabletkę z tygodnia (np z niedzieli) i co dwa tygodnie z kolejnego dnia. Aż odstawisz wszystkie. Proste rozwiązanie.


  2. 3 godziny temu, Molly_00 napisał:

    Tak, kiedyś odstawiłam statyny i w ciągu kilku dni cholesterol był zbyt wysoki. Już nie chcę tak ryzykować.

     

    Nie odstawia się takich tabletek z dnia na dzień. Ten proces może trwać od kilku tygodni do kilku miesięcy wprowadzając sukcesywnie dietę i zioła a zmniejszając dawkę statyn.

    Ale nie namawiam Cię do tego.


  3. 12 godzin temu, MamaMai napisał:

    Masz rację. W 100 % zgadzam się. Ale w tym tygodniu przez kostkę nie ćwiczyłam nic. Miałam dziś Komunie u chrzesniaka, dużo zjadłam. Dziś dużo kcal ponad limit. Ale od poniedziałku planuję zbijać nadwyżki właśnie ćwiczeniami. Dzięki temu że wszystko zapisuje wiem ile muszę zbijać. Naprawa mnie to optymizmem🤪

    Kontuzje trzeba dobrze wyleczyć zanim zaczniesz ćwiczyć bo ćwiczenia na spalanie w pięć minut są jednak dość dynamiczne. Zacznij od czegoś spokojniejszego żeby rozruszać kostkę ale jej nie nadwyrężyć.

    Ja też pozwalam sobie na więcej przyjemności w weekend. Wczoraj kupiłam truskawki od plantatora z pobliskiej wsi. Jadłam bez umiaru takie były pyszne. A dziś gotuję pomidorową na skrzydełkach. Pomidorową lubię z makaronem a znalazłam makaron o niskim indeksie glikemicznym więc zjem bez obaw.


  4. 9 godzin temu, Molly_00 napisał:

    Nie wiem ale wyniki badań nie kłamią:) obecnie gdy biorę tabletki, to cholesterol w normie, natomiast gdy kiedyś odstawiłam to niebezpiecznie wzrosnął. 

    Znam temat. Moja Mama chorowała na rzs 20 lat. Statyny doprowadziły ją w końcu do depresji a sterydy do przed wczesnej demencji i uszkodzenia szpiku kostnego który przestał produkować krew. To nie choroba ją zabiła tylko ''leki'.

    I być może to moja wendetta jeśli mowa o koncernach farmaceutycznych ale nie chcę skończyć jak moja Mama i nie chcę by moja córka doświadczyła tego co ja.

    Więc wybiegam myślami w przyszłość, nie skupiam się na tym co tu i teraz.

    Lepiej zdrowo żyć niż martwić dzieci na starość.


  5. 8 godzin temu, Molly_00 napisał:

    Gdybym wcześniej zanim zaczęłam brać leki na cholesterol poczytała o jakiś suplementach wspomagających obniżenie go, to pewnie bym brała ale obecnie już  nie mogę.

    Skąd wiesz? Próbowałaś?


  6. Dnia 9.05.2024 o 08:19, Molly_00 napisał:

     

     

    Wczoraj miałam ostatnią wizyte u dietetyczki, wnioski takie by jeść więcej warzyw i aby posiłki były regularne.

    ____________________________________________________________________________________

     

     

     

    Nie dostałaś planu posiłków? Zazwyczaj dietetyk sporządza indywidualny plan wraz z przepisami.


  7. Dnia 9.05.2024 o 08:19, Molly_00 napisał:

    Przeczytałam kilka wiadomości o statynach; strona Medonet pisze:

     

     

     

     

     

     

     

    Nie chcę dyskredytować Twojego źródła wiedzy. Mi wystarczy że to korporacja współpracująca z koncernami farmaceutycznymi.

    Specyfiki które uzależniają nie są lekami. Jak sama nazwa wskazuje lek ma wyleczyć a nie zamaskować chorobę. 


  8. Dnia 9.05.2024 o 05:39, MamaMai napisał:

    Mam kaloryczność dzienną 1432 kcal. I szczerze ciężko mi się zmieścić w tej kaloryczności. Mimo ogromnych starań. Codziennie zapisuje w apce co zjadłam i wychodzi że 100 -200 kcal mam nadwyżki. 

    Są ćwiczenia które pomogą Ci spalić nadwyżkę w pięć minut.


  9. 22 godziny temu, Molly_00 napisał:

    Obecnie znów jestem na diecie, jem dużo warzyw, zero słodyczy, może za kilka dni odstawię sterydy a za dwa tygodnie zrobię badanie na cholesterol... ciekawe jaki wynik wyjdzie jesli będę bardzo dbała o to co jem

    Życzę Ci powodzenia : )

    • Like 1

  10. 22 godziny temu, Molly_00 napisał:

    Bez tego leku tez groził mi zawał z takim cholesterolem jaki miałam wtedy. Tak to już jest że leki na jedno pomagają na drugie szkodzą:)

    Mówią ze każdy musi umrzeć na ''coś''.


  11. 17 godzin temu, MamaMai napisał:

    Kurczę, chyba skręciłam kostkę. Tylko chyba nie kwalifikuje się to na gips, na szczescie, bo kiedyś takie skręcenie miałam i to wyglądało mega groźnie, a tu "tylko" nie mogę stawać na pełnej stopie i jest niewielka opuchlizna. Muszę obserwować. Najgorsze że w pracy za tydzień wjeżdża kontrola i nie pójdę nawet na zwolnienie, no nie mogę z własnego poczucia obowiązku. Trzymajcie kciuki za mnie. 

    Nie wiem co Ci napisać MamoMai ale chyba lepiej zrobić prześwietlenie, opuchlizna może świadczyć o czymś poważniejszym.

    Trzymam kciuki wszystkie cztery żeby było dobrze👍👍👍👍


  12. Dnia 5.05.2024 o 11:28, Molly_00 napisał:

    Hej wam.U mnie na razie brak diety, nie mam do tego głowy zupełnie teraz. Co do statyn,to ja biorę i nie żałuję, bo wcześniej żeby mieć poziom cholesterolu w normie musiałam bardzo dbać na to co jem, zero słodyczy, nic smażonego itp, a i tak się okazało że u mnie ten cholesterol i tak był wysoki (ponad 10 lat ponad normę),przez niektóre leki i stres który miałam,Więc zaczęłam brać Crosuvo 25 mg, po kilku tygodniach cholesterol miałam za niski, po odstawieniu, po jakimś czasie znów skoczył do góry i aktualnie mam dawkę 5 mg. Jest w normie:)

    Witaj Molly_OO rozumiem że czujesz się lepiej po tym statyku i zapewne lekarz poinformował Cię że będziesz musiała go przyjmować do końca życia, a to zwiększy ryzyko zwapnienia naczyń krwionośnych co z kolei może prowadzić do rozwoju chorób takich jak miażdżyca, choroba wieńcowa, a nawet do zawału serca.

    Lista skutków ubocznych jest przerażająco długa. 

    Życzę Ci wszystkiego dobrego.


  13. 14 godzin temu, poszukująca prawdy napisał:

     

      Gratulacje!!!  Fajnie zawalczyłaś o ten cholesterol. Wow super szybki masz efekt:):):)

    Lekarka chciała mi wcisnąć statyny a ja nie jestem fanem takich pigułek. Myślę że restrykcyjna dieta w połączeniu z gurmarem który oprócz cukru obniża też cholesterol zrobiły swoje.

     


  14. 14 godzin temu, poszukująca prawdy napisał:

        Jak udało Ci się zrzucić kg to jest to bardzo dobra droga : ) 

     Skoro zdarzają Ci się epizody hipoglikemii - tak samo jak mnie - to tutaj zaplątana jest w to insulina a dokładnie jej nieproporcjonalna duża  nadprodukcja  Lekarz w Twoim przypadku wspominał Ci coś o insulinie? O insulinooporności? Masz zrobioną krzywą insulinową?

    Myślę że te epizody były spowodowane zbyt nisko kalorycznymi posiłkami. Lekarka stwierdziła że przy cukrzycy takie spadki to nie rzadkość. Ostatnie badania ICD-9: L55 -125 więc jestem na progu. To nie insulinooporność, gdyby tak było sama berberyna powinna przynieść efekty.


  15. 15 godzin temu, MamaMai napisał:

    Własnie przeczytałam że Julia z pierwszego sezonu Kanapowczynie po programie przytyła. W programie zrzuciła 17 kg. To pokazuje że schudnięcie czy trzymanie figury to jednak walka bez ustanku dla niektórych. Obawiam się teraz tez należę do takich osób🥴nic nie przychodzi łatwo.

    Więc może warto zmienić myślenie, nastawienie. Jak już wcześniej napisałam nie od diety tylko od zmiany nawyków trzeba zacząć.

    Głowa do góry ;  )


  16. 11 godzin temu, MamaMai napisał:

    Patrzylam w necie i cena gurmaru od 18 zł do 80 paru i bądź tu mądry który. Naprawdę przechodzi po nim chęć na słodkie? To byłoby coś dla mnie jeśli by zadziałało. 

    Berberyne bierzesz przed śniadaniem czy w trakcie bo napisałaś "do śniadania". I tylko 1 tabletkę w ciągu dnia?

    Witaj MamoMai

    Każdy organizm jest inny i inaczej reaguje na suplementy więc trudno mi napisać jak będzie u Ciebie. Mogę Ci polecić tylko jedną firmę jeśli mowa o gurmar - Swanson. 

    Moje wyniki nie pozostawiły wątpliwości, mam nietolerancję glukozy. W rodzinie większość chorowała na cukrzycę więc diabetolog postawił na mnie ''krzyżyk''. Nie zgadzam się z takim podejściem do pacjenta więc eksperymentuję. 

    Ponieważ zdarza się u mnie hipoglikemia muszę uważać na suplementy dlatego tylko jedna tab. berberyny. Chcę powoli odstawiać metforminę więc sukcesywnie zwiększę berberynę do trzech tabletek 400 mg. pół godziny przed posiłkiem.

    Udało mi się zrzucić jeszcze kilogram więc to chyba dobra droga : )

    • Like 1

  17. 18 godzin temu, poszukująca prawdy napisał:

       Miaina, to świetna wiadomość:) 

       Jeśli mogłabyś do-szczegół-owić... Z jakich wartości na jakie Ci spadł? I w jakim czasie?

    Oprócz zielonego, co jeszcze stosowałaś? Jakieś leki? 

     

     

    Całkowity był 225. Oprócz metforminy dwa razy na dobę Gurmar,  do śniadania Berberyna HCL  i trzy razy dziennie Morwa biała.

    Po miesiącu stosowania całkowity 191.

     

    Musiałam jakoś ugryźć ten cholesterol więc zaryzykowałam i udało się.


  18. 15 godzin temu, MamaMai napisał:

    Dziś (a w sumie już wczoraj bo jest 2 w nocy) dzień bez ćwiczeń. Wprawdzie planowałam regenerację ale po zjedzeniu pączka (z uwagi na kobiece dni nie zapanowałam i zeżarłam, no silniejsze to było po prostu, w te dni przegrywam każdą walkę sama że sobą o słodkie; jutro już powinna się ta chcica na słodycze skończyć) chciałam pójść pobiegać lecz synuś mnie nie puścił. Cytuję mojego 4 latka" nie idź mamo, syn Cię potrzebuje". W związku z tym dzień kończę z nadwyżką kaloryczną, niestety.

    Jestem po ''chemicznej kastracji jajników''. Proces miał być odwracalny po odstawieniu zastrzyków ale się nie odwrócił więc nie mam tego problemu. Ale po trzech miesiącach kuracji metforminą zaczęłam odczuwać potrzebę jedzenia słodyczy, nigdy wcześniej takiego problemu nie miałam. To chyba jeden ze skutków ubocznych. Niepochamowana potrzeba, dziwne frustrujące odczucie gdy wiesz że nie możesz ale jesz. 

    Wróciłam więc do Gurmar i opłaciło się.

    Pomyśl, poczytaj może pomoże : )


  19. 3 godziny temu, poszukująca prawdy napisał:

       W sumie powinno się brać wg zaleceń producenta bo tylko on wie co i ile tam napakował;):D

    Ja moją bereberynę już kończę i rozglądam się za następną, chciałabym kupić tą HCL teraz. Rozmawiałam wczoraj z farmaceutką w aptece i ona też poleca bardziej właśnie w formie HCL.

    Zdecydowanie HCL . To info od Dobrej Duszy- jest w temacie od dawna.

    • Like 1

  20. 17 godzin temu, poszukująca prawdy napisał:

     Super::) Z jakiej wagi schodzisz i do jakiej dążysz? 

    Muszę zrzucić jeszcze 8 kg żeby poczuć się dobrze sama ze sobą ; )

    • Like 1
×