Czemu to życie jest takie ...owe? Jezu. Rzadko kiedy mi naprawdę się podobają dziewczyny. Ale już druga taka, oczy, której nie mogę zapomnieć. Serce się bije na maksa, jak tylko o niej pomyślę. I pierwsza, i druga ****** najpierw podpuściły mnie, a później się okazuje, że mają facetów. Serio? Czy można o tym dać znać wcześniej? A nie pisać o północy, dawać nadzieję, a kiedy ją zapraszasz gdzieś wyjść, to ona nie może, bo frajera jakiegoś ma. Aaaaa.........