Zrobiłam test 25 października, co prawda koło 18 ale myślę że po takim czasie nie ma znaczenia pora robienia testu. Może się myle ? Wyszedł negatywny, dzisiaj mam delikatne plamienie, ale to wciąż nie okres... Co to może być, teraz się denerwuje że to jakaś choroba... Stres mam dalej związany z pracą, gdy zobaczyłam że jest negatywny test to nie powiem ulżyło mi, ale za to teraz nie wiem co mi jest... Czy aż tak stres na mnie wpłyną... Zapisze się do gin. Tylko ciekawe jaki termin będzie...