Mała. Podopieczna

Haha też mi się tak wydaje chociaż sama nie wiem co oni mogą mieć w głowie naprawdę jest to dla mnie dziwne . Bardzo dziwne. Nie chce sobie nic wmawiać ale ciągle myślę o tym wszystkim chore. Czuje sie fatalnie z wszystkim bo nie wiem tak naprawdę co za tym stoi.

Cześć wszystkim mam taki problem gdyż ostatnio odnówiłam kontakt z była kumpela z dawnych lat. wczoraj miałyśmy babski wieczór. I opowiadała mi nie stworzoną historie. Zauważyłam tak jakby kłamała- zakładała maskę i była aktorka. Gadała o moim eks że jakoby ma z nim romans nawet nie romans Ale dużo z sobą gadają i raz wyszła głupia sytuacja bo się pocałowali. Ale wydawało mi się że ona sprawdza jak ja się zachowam gdy mi to powie. Bo przecież on jest najlepszym kumplem jej chłopaka którym rzekomo jest pokłócona. no i mi potem zaczęła mówić o jego trzech miłościach nic konkretnego. I kazała mi abym z nim porozmawiała i abym go przeprosiła za ostatniego SMS w którym mu dogadałam troszkę. Miał nawet przyjść do niej jak ja byłam. co o tym sądzicie oni są w sobie zakochani? Czy ona chce abyśmy byli razem? Czy on ja namówił aby dostać informacje o mnie dziwna sytuacja czekam co o tym sądzicie

Cześć wszystkim mam taki problem gdyż ostatnio odnówiłam kontakt z była kumpela z dawnych lat. wczoraj miałyśmy babski wieczór. I opowiadała mi nie stworzoną historie. Zauważyłam tak jakby kłamała- zakładała maskę i była aktorka. Gadała o moim eks że jakoby ma z nim romans nawet nie romans Ale dużo z sobą gadają i raz wyszła głupia sytuacja bo się pocałowali. Ale wydawało mi się że ona sprawdza jak ja się zachowam gdy mi to powie. Bo przecież on jest najlepszym kumplem jej chłopaka którym rzekomo jest pokłócona. no i mi potem zaczęła mówić o jego trzech miłościach nic konkretnego. I kazała mi abym z nim porozmawiała i abym go przeprosiła za ostatniego SMS w którym mu dogadałam troszkę. Miał nawet przyjść do niej jak ja byłam. co o tym sądzicie oni są w sobie zakochani? Czy ona chce abyśmy byli razem? Czy on ja namówił aby dostać informacje o mnie dziwna sytuacja czekam co o tym sądzicie

Bardzo chętnie uczyniła bym to ale nie umiem spojrzeć mu w oczy a co dopiero mówić o swoich uczuciach emocjach. Jak w sobie to zabić? Sory że znów pytam ale jak poradzić sobie przy tak szczerej rozmowie

Dziekuje Ci za poświęcony czas może narazie nie jestem w stanie przeprowadzić z nim szczerej rozmowy wydaje mi się że nie wypaliłam się do końca z uczuciem które do niego darze. Ale masz rację zajmę się sobą. A jutro przeproszę za SMS a także wyjaśnię moje zachowanie i to że narazie nie będę komplikować mu życia swoją osoba. rozumiem także go sądzę że ciężko mu było beze mnie jednak 7 lat przyzwyczaja do obecności chociażby. muszę być obiektywna i dlatego chce aby był szczęśliwy

Troszkę Z pewnością masz rację bardzo dziękuję Ci za odpowiedź i poświęcony czas. Chyba zapomnę o nim i zaczne zajmować się swoimi sprawami tylko nie wiem czy przeprosić go za tego SMS dogadałam mu mu i czuje sie z tym źle teraz. Chciałabym przeprosić i podziękować i zaznaczyć że kończę definitywnie tą znajomość nie chce wchodzić z papciami w jego życie..

Wlasnie dlaczego nie umiem? Wszytsko było by łatwiejsze Krępuje się tak pytać jego akurat nie wiem czemu. A myślisz że powinnam przeprosić że mu dogadałam SMS. Głupio się czuje teraz. Nie chce mu już dupy zawracać ale nie wiem czy nie przeprosić.

Haha zaśmiałam się do siebie Teraz nie jestem na to gotów może kiedyś... Haha Ale nie ja nigdy go nie miałam gdyż nie byliśmy w zwiazku

Jasne że tak ja sama tego od niego nie wymagam Sama muszę dojść od siebie po swoich klęskach. Po prostu jeżeli zadzwonię nie musi mnie ignorować nie? Albo skoro jest dorosły to niech powie że nie chce gadać zrozumiem.

Widocznie

Wiesz co nie mam pretensji. Oj nie. Tylko wystarczy napisać mi ej wypierdalaj czy jakiś byle jaki argument niżeli gadamy normalnie w sobotę i nagle urywa kontakt... Nie rozumie takich zachowan

Haha powiem Ci tak czasami też się gubię w swoich myślach i idę za daleko ale tylko dlatego gdyż z tym człowiekiem mam najwięcej Gierek psychologicznych sam kiedyś mówił że je stosuje

To znaczy?

Tak pare razy mówiłam że go kocham... Nigdy nie oznajmiam że chce związku skoro on nie odwzajemnił moich uczuć nie powiedział kocham Cie tylko raz jak byliśmy pijani po imprezie popłakał się jedyny raz że on nie potrafi kochać... Ale on widział że szaleje zanim mimo że najpiękniejszy nie jest kochałam jego inteligencję.

Nie nie szukam nikogo takiego