Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Blanca30

Zarejestrowani
  • Zawartość

    1577
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez Blanca30


  1. 46 minut temu, BrutalnaBoniBlu napisał:

    Słyszeliście o babie z jakiejs wsi która przelała 40 tysięcy bo myślała ze pisze z Willem Smithem 🤣 Miał jej przysłać paczkę z diamentami wartymi 6 milionów i papiery rozwodowe na dowód. Kobiety jednak są idjotkami 

    Ciekawe czy pisali po polsku? Może W. Smith nauczył się dla niej polskiego😂


  2. Materialistką może być zarówno ta w spodniach za 2tys.spryskana wodą od Gucciego, jak i ta w spodniach za 200. Bo to nie zależy to od zasobności portfela, ale od charakteru. Materialistka nie zrobi nic bezinteresownie, zawsze będzie oczekiwała korzyści materialnych (ta pierwsza czegoś "luksusowego", a ta druga na przykład awokado). 


  3. 5 godzin temu, Natka0709 napisał:

    Wiem, że postępuje s*kowato i nie chce się usprawiedliwiać bo dla mnie nie ma usprawiedliwienia, ale R. kilka miesięcy temu miał ogromne problemy z alkoholem, praktycznie codziennie pił, alkohol i imprezy najważniejsze a dla mnie miejsca brakowało. Doszło do tego,że w tym roku zabrali mu za jazdę samochodem pod wpływem alkoholu prawko.  Gdy już byłam zdecydowana odejść i powiedziałam, że odchodzę to obiecał że więcej nie będzie pić i 4 miesiące nie pije. Wiem, że jeśli teraz będę chciała postąpić uczciwie to on zacznie na nowo pić. Czy kocham R? Szczerze nie potrafię odpowiedzieć, to raczej przywiązanie. Prosiłam o rady jak wyjść z sytuacji, i jak wybić sobie z głowy M.

    Sytuacja nie do pozazdroszczenia. Jesteś z jednym z facetem z przyzwyczajenia, a drugi facet, który jest dla Ciebie ważny, prawdopodobnie traktuje Cię tylko jak "rozrywkę" . Wybić go sobie z głowy będzie Ci raczej ciężko, ale dla swojego dobra powinnaś się uwolnić z obu tych "układów" jak najszybciej.

    • Like 1

  4. 2 minuty temu, Rodman napisał:

    Ogólnie toja by wyczuła ze Tobie zależy na mnie tylko ona jest na innym etapie myśli jej skupione są gdzie indziej i jeśli jej wyjdzie na tym etapie to da znać my kboety lubimy przestrzeń i wiesz musisz uzbroić się w cierpliwosc

     

    TAK MI PRZYJACIÓŁKA PODPOWIADA

    No to musisz cierpliwie czekać😀


  5. 1 minutę temu, Electra napisał:

    Wynika to z rozmowy👇

     

     

    Jeśli dorosły człowiek nie chce się spotykać to nawet jeśli zaskoczył ją i dała mu swój numer pod wpływem impulsu to powinna odmówić przy pierwszej sposobności, a nie przeciągać to aż sam zniechęci się. No chyba ludzie nie są tak yebnieci? 🙊

    Dlatego pisałam, że może brakuje jej asertywności nie potrafi powiedzieć NIE. Są niestety tacy ludzie i wcale nie są "yebnięci"


  6. 1 minutę temu, Electra napisał:

    Kontakt powinien wychodzić z dwóch stron, nikt nie powinien chcieć bardziej. Doceń, bo pisze to kobieta, która w młodości upartość uważała za konieczność, a sama nieszczególnie pierwsza podejmowała kontakt🙈 Ze swojej perspektywy mogę Ci powiedzieć, że to chore. Na kontakcie ma zależeć obojgu.

    Ale co jest chore, bo już się pogubiłam?


  7. 1 minutę temu, Electra napisał:

    Ale ona nie ukrywała zaskoczenia, że tak szybko chce się spotkać i poinformowała, że potrzebuję czasu. Gdyby było jak mówisz dawno spławiłaby go. Może jestem naiwa, ale wierzę w normalność kobiet😅

    Tego jak naprawdę było nie wiem , bo niby skąd? To są tylko moje gdybania. 

    Dlaczego uważasz, że ona mogłaby być nienormalna???


  8. 1 minutę temu, Electra napisał:

    Nie dałabym numeru facetowi, który podszedłby do mnie czy na ulicy, czy w kinie, czy w knajpie dlatego nie wiem czym kieruję ske dziewczyna. Może ma trochę jak ja, potrzebuje czasu (tak jak napisała), ale jest o krok do przodu bo daje nr.

     

    Mnie się wydaje, że ona nie jest zainteresowana kontynuowaniem tej znajomości. A numer telefonu?...Może poczuła się w tamtym momencie zaskoczona, nie pomyślała do końca i dała ten numer. Jak byłam "młoda i głupia" zdarzały mi się takie historie. Teraz nie dałabym nr tel. obcemu facetowi, chyba😂


  9. 7 minut temu, Electra napisał:

    Żeby najpierw do Ciebie przekonać się, poznać Cię? 🤔 Z obcym na kawę? U mnie też słabo.

    Ale jak się przekona i pozna go bez spotkania z nim i porozmawiania? Wszyscy jesteśmy dla siebie obcy dopóki się nie poznamy.

    Uważam, że dziewczynie brakuje asertywności i ma nadzieję, że chłopak sam się w końcu zniechęci.


  10. "Czy naprawdę większość ludzi nie może wytrzymać kilku miesięcy bez osobistego spotykania się z ludźmi innego niż na świeżym powietrzu?"

     

    Nie wiem czy wiekszość, ale dla mnie jest to ogromnie trudne. Bardzo mi brakuje tego życia sprzed pandemii.

    I tak jak na początku pandemii "odcięłam się całkowicie od świata", tak teraz rzadko, ale za to regularnie spotykam się z przyjaciółkami, u mnie albo u nich w domu, a na początku grudnia mam iść na imprezę......i chyba pójdę???


  11. 1 godzinę temu, marie3 napisał:

    Co powiedzielibyście na sytuację że facet poszedl do byłej wyżalić się na mnie? Mieliśmy kryzys w związku, facet cały czas wyrzucał mi różne rzeczy że źle robię, jestem zła itd. Ja się z większością nie zgadzam, on miałby jeszcze więcej wad na koncie ale ja tak się nie zachowuje nie wyrzucam mu wszystkiego co zle zrobił bo nie o to chodzi w związku. A co trochę wraca ten sam temat, on szuka na siłę jakichś problemów a nie chce się ze mną rozstać jak twierdzi. Ale ostatnio przesadził. Dowiedziałam się że rozmawia o nas ze swoją była i ona odradziła mu związek ze mną a on niby i tak chce ze mną być. Ta jego była panna pochodzi z jekiejs patologii ma dwoje dzieci każde z innym ojcem i popala zioło. A on bardziej bierze jej zdanie pod uwage niż moje. Oprócz tego powiedziałam jadno że nie życzę sobie żeby rozmawiał o nas z obcymi dla mnie ludźmi i żeby utrzymywal z nią czesty kontakt. A on na to że nie mogę go ograniczac i będzie rozmawiał o nas z kim chce i kiedy chce, nic mi do tego. 

    Jesteś pewna, że na samym "wyżalaniu" się kończy?

     

×