Oczywiscie ze nie chodzi tylko o jedno, ale bez tego związek nie ma sensu najmniejszego. Fajnie jest gdy zona wspiera męża a nie czepia się o wszystko. W moim zwiazku zona sprzata i pierze ubrania, a ja gotuje i obsluguje zmywarke. Oboje pracujemy, dzieci nie mamy i nie chcemy miec. Brednie o romantycznej miłosci do końca życia odłużcie na bok jeśli nie chcecie wpakować się na minę. Zamiast tego lepiej włączyć film. Młodym kobieta radze wybrac kogos nudnego kto ma ustabilizowane zycie w przeciwnym razie bedziecie cierpiec cale zycie z jakims deb..em co was oczarował.