-
Zawartość
104 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez ToJaJustyna
-
Przykro mi 8 tydzień to sporo. Mam nadzieje, ze mi się uda. Jestem słaba psychicznie. Ile masz zarodków ? Ja z 15 pobranych tylko 2.
-
Dokładnie
-
W takim razie nie jestem sama i cieszę się, bo udało się za pierwszym.
-
Melisa w ciąży to źródło nie tylko soli mineralnych, ale też witaminy C. Napar z melisy zalecana jest zwłaszcza w pierwszym trymestrze ciąży, ponieważ może wpłynąć łagodząco na ewentualne problemy żołądkowe ciężarnej. Ja pije jedną filiżankę rumianku rano i na wieczór jedna melisy
-
Mi zakładali W invi med w Gdyni
-
Dokładnie i co ja mogę doradzić to jak kończysz jeść, nie pij płynów W trakcie i 30 minut po. Nie mieszaj białka z węglowodanami. najpierw węgle później białko Nie mieszaj białek z owocami (Wszystkie kwasy znajdujące się w kwaśnych owocach przeszkadzają w trawieniu, wydzielaniu się kwasów żołądkowych i powoduje to gnicie.) owoce najlepiej jeść osobno Węglowodany jedz z tłuszczami i warzywami najlepiej zielonymi Unikaj smażonego - powyżej 150 stopni tłuszcze zamieniają się w toksyczne związki. Co do płynów : u mnie tylko woda, melisa i rumianek
-
Mówiąc przedstawi, nie mam na myśli, ze pokarze, tylko powie co zrobił, co naszykował ile zostało itp
-
Pamiętaj o tym przy transferze, do toalety masz nie isc półtorej h przed. Niektóre dziewczyny trzymają siku po 3 h i ledwo wytrzymują. Nie ma takiej potrzeby. Ja piłam co 30 minut 300 ml 3 razy, poszłam na zabieg lekarz mówił, ze super pęcherz wypełniony, a wcale nie zwijałam się, ze zaraz popuszczę. Na pewno jak już będziesz leżeć na sali, embriolog zapyta Ciebie o imię nazwisko pesel ( wiec powinnaś go pamiętać) i przedstawi Ci materiał, lekarz założy Ci cewnik i później embriolog powie o temp zarodka. Wziernik tez będziesz miała założony, transferu nie ma co się bać. Wszytko się uda zobaczysz. Trzymam kciuki. Odpoczywaj, dużo się uśmiechaj i wszytko będzie super.
-
Cześć, przykro mi. Niestety nie mam na ten temat wiedzy, wiem tylko, ze hormony mogą zrobić rewolucje. ja miałam zawsze guzy na piersiach 5-6 nie były groźne, ale od 8 lat co 6 miesięcy badałam je i sprawdzal lekarz czy nie rosną, byłam ostatnio na usg i się okazało, ze nie mam ani jednego, byłam w szoku. Myśle, ze to przez leki które brałam. Bądź dobrej myśli i pamiętaj, najważniejsze co możesz zrobić to pilnować diety, ćwiczyć i myśleć pozytywnie. Nie ma lepszego prezenty dla niecka niż dbanie o siebie.
-
Może wymienimy się instagramem ? Albo meilem ?
-
Krok po kroku to ciężko, bardzo długa droga i dużo pisania, jak masz ochotę to napisz do mnie na whats appie, odp na pytania. 797402927
-
Mam nadzieje, ze wszytko Ci się uda Gdzie robiłaś invitro ?
-
W mojej klinice nie chciał dać mi zwolnienia, mówił, ze może na 1 dzień. Mówił, ze to nie choroba i w razie kontroli było by kiepsko, może dlatego, ze ja chciałam na miesiąc. zle się czułam po zastrzykach do tego hiperstymulacja chciałam odpocząć.
-
Podziwiam ja po pierwszej punkcji byłam już pewna, ze nigdy więcej nie podejdę do kolejnych, jestem za słaba psychicznie. Trzymam kciuki
-
To jesteśmy w podobnym czasie. Ile czasu zajęło Ci bycie w tym miejscu ? ja tez biorę leki, dużo progesteron, luteina, metypred, estrofem i acard do tego suplementy. Generalnie żyje na wiecznym budziku.
-
Po pobraniu komórek należy Ci się L4 o ile chcesz. L4 przysługuje na cały dzień w którym był zabieg. W inne niestety już nie. Ja nie musiałam brać bo jesteśmy rolnikiem, ale wiem, ze można.
-
Dziękuję, to moje pierwsze gratulacje
-
Ja jestem okazem zdrowia, a z 15 pobranych zapłodnili tylko 2. Bardzo się stresowałam, ale jak na razie szczęśliwie jestem w 12 dni ciąży. Mam nadzieje, ze wszytko się uda i będę szczęśliwa.
-
Pierwszy transfer miałam 26 października, beta 25 Jest mała radość, w Poniedziałek mam powtórzyć badanie i wizyta w klinice.
-
Ja miałam 15 komórek na punkcji a tylko 2 przeżyły (5dniowe blastocysty )
-
Cześć, wiem co czujesz. Po zastrzykach czułam się fatalnie, a po punkcji dostałam hiperstymulacji jajników brzuch jak balon. Lekka depresja, wszystko musieliśmy odłożyć w czasie i czekać 2 miesiące aż się unormuje, po 2 miesiącach okazało się, ze mam torbiel i znów miesiąc dłużej.
-
Na pierwszy transfer czekałam półtora roku. Tyle trwały badanie i procedury, do tego klinika invi med była chwile zamknięta, ze względu na pandemie. Moja cierpliwość była wiele razy testowana.
-
Cześć jest tu ktoś ? Ja właśnie jestem po 1 transferze