Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

kejtred

Zarejestrowani
  • Zawartość

    3083
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez kejtred

  1. a chcesz brać ryzyko, że przyjaciółka się zakocha, Ciebie to przerazi, zerwiesz kontakt i przyjaźń przerodzi się w stalking ? Kusisz problemy.
  2. istotą mojego pytania było czy jesteś w stanie poświęcić relacje z żoną dla chwilowych pogaduszek z obcą kobietą ? Jest ryzyko zawsze, że żona tę korespondencję odkryje.
  3. to bardzo dziwne podejście bo znajomych/przyjaciół właśnie najlepiej poznaje się na uczelni a później w pracy...nieważne. druga sprawa - nie powiesz żonie o "przyjaciółce z neta". Czysto teoretyczna sytuacja - żona jakimś sposobem znajduje korespondencję i robi Ci awanturę - serio, te pogaduszki mają być tego warte ? Chcesz narażać relację z żonę by pogadać z jakąś obcą du)uupą, która (tak jak już tu niektórzy zauważyli) może być złodziejem chcącym wyłudzić m.in. dane osobowe.
  4. zaproponuj wspólne wyjście znajomym/znajomemu w pracy. Nie wierzę że nikt nie będzie mieć ochoty. Teraz jak siłą zamykają w domu każdy chce wyjść na powietrze.
  5. jprdl....człowieku....są ludzie, którzy nie mają dosłownie NIKOGO. Ty masz dzieci, żonę - wielu tu tylko marzy o własnej rodzinie. Moim zdaniem przewraca Ci się w du)uupie od dobrobytu emocjonalnego i szukasz wrażeń.
  6. moim zdaniem po prostu brakuje Ci towarzystwa...znajdź hobby to znajdą sie i nowi kumple... nie wystawiaj związku na próbę po przez szukanie jakichś wymuszonych kontaktów damsko-męskich (nawet w sieci). Nie jest to tego warte.
  7. najwyraźniej sam uważasz, że coś nie jest nie tak skoro Twój pomysł o szukaniu przyjaciółki wzbudził u Ciebie taką wątpliwość, że zamiast porozmawiać o tym z nią zadałeś pytanie na forum.
  8. widzisz, w życiu nie można mieć wszystkiego...a Ty chcesz trzymać dwie sroki za ogon i mieć wróbla w garści... musisz sobie zrobić hierarchię wartości. Twój problem dobrze by rozwiązał jakbyś miał normalnych kumpli...i to nie jest prawdą, że facet z rodziną nie może mieć kumpli ze wspólnym hobby. Wędkowanie, piłka, budowanie modeli samolotów i wiele innych to typowe męskie hobby. Normalna kobieta nie powinna mieć problemu z tym, ze raz czy dwa razy w tygodniu byś poświęcił czas na to co lubisz.
  9. nie wiem czy byłbyś takie tolerancyjny gdyby i zona miała takiego "przyjaciela" i znalazłbyś korespondencję, z której np. mają bekę z tego "że za szybko kończysz" ale Twoja sperma ma dziwny zapach i zona by się pytała czy to normalne
  10. skoro uważasz, że to nic to dlaczego wprost nie zapytasz się żony czy nie miałaby z tym problemu ? Skoro masz dylematy tej natury, że zakładasz tu taki temat to podświadomie wiesz, że to nie ok i ze mogłyby wyjść z tego jakieś zgrzyty z jej strony.
  11. nie zastąpić wszystko ale normalny facet powinien mieć po prostu kumpli. Jak nie ma ani jedno kolegi to coś jest na rzeczy.
  12. - bark kumpli, choćby jednego, - nie lubi pić, nawet okazjonalnie, - nie lubi sportu i uważa, że sport to coś głupiego... dziwadło z Ciebie a nie facet.
  13. teraz tak mówisz....powierzacie się sobie, wzbudzicie swoje zaufania i przy małym kryzysie w związku któregoś z was jedno będzie napierało na spotkanie.
  14. a nie masz kumpli ? prawo masz no bo kto Ci zabroni ...pytanie tylko czy to się spodoba Twojej żonie a domyślam się, że nie bo ja też bym nie chciała by mój facet zwierzał sie jakiejś duupie z naszych problemów i spraw, które powinniśmy rozwiązywać między sobą. teraz tak nie myślisz ale będziesz się zwierzał, ona Tobie, zrodzi sie zaufanie i co najmniej sympatia... pojawi się kryzysy w związku i nagle będziesz napierał na spotkanie face to face a jak nie Ty o ona.
  15. jprdl....ludzie, jacy wy jesteście żałośni z tym swoim "żebraniem o miłość". zrozumcie, że to nie jest tak że miłość należy się każdemu z urzędu za sam fakt, że się urodził. Trzeba mieć w sobie cechy, które pociągają innych do nas np. pracowitość, zaradność, poczucie humoru, dobry wygląd itd. weźcie na przykład takiego "taki obraz mój" czy jak on tam się nazwał...facet bardzo chce dziewczynę...nie robic cały dzień nic poza zanudzaniem wszystkich na tym forum o swoim nieudacznictwie...w czym tu się zakochać ? Kto i za co ma pokochac coś takiego ? Róbcie coś ze swoim życiem, osiągnijcie coś a odpowiedni ludzie sami się znajdą. Jasne, że fajnie mieć ukochaną osobę ale zrozumcie, że "żebranina o love" nie jest i nigdy nie była sexy.
  16. nie wierzę w ani jedno Twoje słowo. Raz piszesz, że nawet mężczyźni nie chcą nawet z Tobą rozmawiać a raz, że "poznałeś różnych ludzi". Raz piszesz, ze nie zapisałeś się do "klubu" (gdybyś faktycznie studiował wiedziałbyś, że chodzi o koło ale ok może tu się już czepiam) ale sam fakt, że raz twierdzisz, że zostałeś zbyt a raz, że nie znalazłeś informacji - nie są to stany tożsame. jesteś dla mnie nieautentyczny. Albo jesteś osobą ze schizofrenią albo prowokatorem.
  17. na każdej normalnej uczelni, na kazdym normalnym kierunku, w każdej katedrze są kółka naukowe dla studnetów, wiec nie pi)e)r)dhool.
  18. to inni mogli znaleźć informację a Ty nie ? I jakiego "klubu"...są kółka naukowe a nie kluby...Ty w ogóle jesteś studentem ? To faktycznie jesteś BARDZO zaradny jak nie potrafisz znaleźć podstawowych informacji związanych z życiem społecznym Twojej uczelni.
  19. kejtred

    Czemu trafiam na nieodpowiednich mężczyzn

    skoro jesteś taki mądry życiowo to czemu jesteś sam ?
  20. nie napisałeś. Nikt nie ma prawa wykluczyć Ciebie z kółka naukowego jak chcesz się zapisać. Dlatego uważam, że ściemniasz.
  21. kejtred

    Czemu trafiam na nieodpowiednich mężczyzn

    słuchaj, miłość albo się przytrafia albo nie i jeżeli nie to trzeba to przyjąć. nie zakocham się w kimś/ kimkolwiek na siłę, "ze strachu przed samotnością". To byłby wtedy związek z barku laku co byłoby gorsze niż samotność bo doprowadziłoby do ogromnej frustracji zarówno mnie jak i tego faceta.
  22. kto Cie zbył ? Wykładowca prowadzący kółko, przewodniczący ? Z jakiej przyczyny ? Słucham ?
  23. kejtred

    Czemu trafiam na nieodpowiednich mężczyzn

    masa kobiet w związkach tez udaje, że wszystko jest super.
  24. kejtred

    Czemu trafiam na nieodpowiednich mężczyzn

    dzięki za taką troskę ale poradzę sobie bez Twoich rad...i albo znajdę takiego jakiego chcę mieć albo...albo będę robić milion innych rzeczy, które dają mi szczęście.
  25. kejtred

    Czemu trafiam na nieodpowiednich mężczyzn

    a tak ciężko Ci zrozumieć, że ktoś woli być sam niż z facetem, który jej nie pociąga ? Nie ma nic gorszego niż związek z braku laku...moja ciotka tak wyszła za mąż bo jeszcze 30 lat temu to były takie czasy, że jak nie wyszłaś za mąż to tragedia (dziwadło, czarownica i w ogóle) ...dziś mówi, że to był największy błąd jej życia. Ona tego faceta nigdy nie kochała. Na myśl o całowaniu się z nim robiło się jej nie dobrze a seks to już w ogóle masakra.
×