Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

kejtred

Zarejestrowani
  • Zawartość

    3083
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez kejtred

  1. co ja pitole....WSZYSTKIE chcą mieć dobrze zbudowanego faceta
  2. nie ? to może bycie suchoklatesem jest aspektem świadczącym o byciu przystojnym ? Albo "sinkfatem" (dla mniej wtajemniczonych - lekko odstający brzuch i brak zarysu mięśni)... 99 % bab chce mieć dobrze zbudowanego faceta.
  3. wręcz przeciwnie. wypracuj bica, wypracuj trica, wypracuj klate, wypracuj brzuch, dodaj sobie trochę koloru na solarce, poporś fryzjera o fajny zaczes, zadbaj o zęby i co Ci będzie brakowało ?
  4. ale wiesz, że to w niczym Ci nie pomoże ? pomóc jedynie mogą konkretne czyny zmierzające do podniesienia swojej atrakcyjności w oczach płci przeciwnej. Znalezienie odpowiedzi na pytanie "jakich facetów pragną kobiety" i staraniu się takim być.
  5. byłoby tak samo tylko nie byłoby kafe , na którym mógłbyś wylewać swoje żale. Niektórzy będą całe życie sami - po prostu. Prawdopodobnie to Ciebie spotka - więc może warto się zastanowić czy się z tym nie pogodzić po prostu.
  6. jakim innym pokoleniu ? Dziewczyny w Twoim wieku pewnie większość już dzieciata i zamężna i założe się, ze większość nie ma partnera wyglądającego jak Brad Pitt. Jak wyglądają faceci Twoich koleżanek, kuzynek, ciotek ? Każdy to model ? Twoja matka też dała się wydymać Twojemu staremu, zakładam że to było gdzieś w latach 90tych gdy kobiety już świetnie mogły sobie zawodowo radzić bez chłopów a jednak dała mu szansę. ...a Ty piszesz o czasach swoich rodziców jakby to było z 200 lat temu...
  7. jakie kiedyś kh)oorva) ? ...ja pisze o czasach współczesnych.
  8. do Ciebie argumenty i tak nie przemawiają. 100 razy Ci już tu pisali, że gdyby tylko przystojniacy mieli szansę zamoczyć w babie nie byłoby prawie 7 miliardów ludzi na świecie.
  9. kejtred

    Kogo wybrać?

    wiesz, nikt Ci nie zagwarantuje że odnajdziesz wielką miłość. Można ona nawet się nigdy nie przytrafić. Ale ja bym nie umiała być z kimś z braku laku, tylko po to by z kimś być.
  10. kejtred

    Kogo wybrać?

    żadnego bo w żadnym nie jesteś zakochana. Jak pojawia się ten ktoś wyjątkowy to uwierz mi, że nie ma się wtedy żadnych wątpliwości.
  11. kejtred

    Co sądzicie o studiach w wieku 30 lat

    Powiem Ci szczerze. Ja z perspektywy czasu uważam, że jak nie zamierza się iść na lekarski (ewentualnie weterynarię) lub informatykę to szkoda czasu iść na studia (niezależnie od wieku). Ja jestem po studiach uchodzących za prestiżowe (architektura) i to wygląda tak, że jest okres przez parę miesięcy, że gdyby nie oszczędności to bym nie miała za co żyć bo ludzie się tak często nie budują ( Jest coraz mniej inwestorów i zamówień na projekty) a jak się trafią zlecenia to kilka na raz i wtedy praca od świtu do późnej nocy. Media promują ten zawód (w filmach i serialach) i przedstawiają młodych pięknych architektów (architektki) prowadzących własne biura w szklanych wieżowcach i mających furę szmalu buehehhe ( będzie może z 2-3%). 30 lat to jeszcze młody wiek ale np. na lekarski w twoim wypadku odpada bo studia 6 lat, rok stażu i kilka lat specjalizacji, zanim wejdziesz na rynek pracy to będziesz po 40... więc jeżeli nie idziesz na informatykę to moim zdaniem szkoda czasu, energii i pieniędzy bo dostaniesz papierek nic nie warty na rynku pracy (dziś każdy ma z czegoś magistra a majstrów np. elektryków brakuje). Lepiej pójść do roboty fizycznej za granicą, odłożyć kasę i otworzyć własny biznes. A rozwijać horyzonty można i bez studiów (dużo lepiej nauczysz się języka w robocie za granicą niż na studiach).
  12. armani, kevin clein, guess, tommy hilifiger, karl lagerfeld to przecież tanie sieciówy a nie luksusowe marki (poziom zary). luksusowe to np. christian louboutin, givenchy, moncler, burrberry.
  13. kejtred

    Przestał się odzywać przed spotkaniem

    może porwali go Marsjanie
  14. kejtred

    Przestał się odzywać przed spotkaniem

    raczej nie o to biega bo się nawet nie spotkali. Stawiam powód 90 % - inna laska.
  15. kejtred

    Przestał się odzywać przed spotkaniem

    gdyby tak było to na fb mógłby napisać z kompa albo nawet od kolegi bo zna jej nazwisko Być może leży martwy w łazience ale wychodzę z założenia, że po prostu olał ją ciepłym moczem ale może za kilka dni autorka wyprowadzi mnie z błędu.
  16. kejtred

    Przestał się odzywać przed spotkaniem

    boni, uwielbiam twoje komenty, stawiam 80 % jednak na mój wariant
  17. kejtred

    Przestał się odzywać przed spotkaniem

    pewnie ma dziewczynę, pokłócili się to przez chwilę szukał ukojenia. Pewnie odezwała się, że wszystko mu wybacza więc na Ciebie ma już wywalone.
  18. ja też znam pary na odległość ale bez jaj. oni się nigdy nie widzieli na oczy. Może nawet by się nie polubili gdyby spotkali się na żywo. Chory wymysł uznawać to za "związek". Może niech weźmie jeszcze internetowy ślub z tą laską.
  19. czyli jesteś parą z kims z kim się nigdy nie widziałeś ? nie mam więcej pytań. Spadam z tego tematu.
  20. ale co to jest jakaś internetowa znajomość ? wy się w ogóle kiedykolwiek widzieliście ? ja nie poznaję wiary przez neta, zdarzyło mi się dwa lub trzy razy umówić z typem przez tindera na randkę ale to za zasadzie, że 2 dni krótkiego pisania przed i spotkanie. Nie było wcześniej żadnego podawania sobie danych osobowych w celu "weryfikacji"
  21. WTF ??? gdyby facet kazał mi bym mu pokazała swoje wiadomości, kontakty, komunikatory, telefon to chyba bym parskła śmiechem....qrvvaa..gdzie takie ułomy się poznają w ogóle ?
  22. a jakby w ogóle nie miała FB to też byś "wiedział, że coś jest nie tak" ? jprd ...co za czasy, że facet ocenia Cie pod kątem tego czy masz jakąś zyyebaną stronkę do pompowania sobie ego.
  23. rozbraja mnie jakie ludzie sobie stwarzają problemy przez te media społecznościowe. Dziś takie czas, że można mieć awanturę w związku o lajka pod zdjęciem kogoś innego a kłótnia ze znajomym kończy się ostentacyjnym i "haniebnym" wyrzuceniem z "listy kontaktów". nie prościej po prostu nie mieć tych syfów jak fb i insta ?
  24. Nigdy nie zostałam odrzucona ale bywałam porzucona... Gdy się mocno angażowałam, dawałam z siebie wszystko faceci najwyraźniej uznają, że już nie ma o co walczyć. Niestety, ale jak facet zauważy zbyt duże zaangażowanie ze strony kobiety to się wycofuje. Chyba by zatrzymać przy sobie faceta trzeba być 24 h "zimną s%ką". Mój problem polega na ty, że jak tak nie potrafię.
  25. mylisz pojęcia. związek z rozsądku to związek z kimś do kogo się nic nie czuje ale ten ktoś ma wysoki status społeczny lub materialny. to o czym ty piszesz to po prostu związek z braku laku a nie z rozsądku. i odpowiedz sobie na pytanie co może te kobiety zniechęcać do Ciebie, bo może mierzysz za wysoko jak na to co sam sobą prezentujesz. Ja też bym chciała najnowszego lexusa ale na razie mnie na niego nie stać. Popracuj nas samoudoskonalaniem ( wykształcenie, siłownia itd.)
×