Uwielbiam czytać takie starcze pier....... Według mnie szukasz stymulacji intelektualnej w miejscach do tego nie przeznaczonych. W momencie, w którym zaakceptujesz daną formę, w której się znajdujesz będzie Tobie znacznie łatwiej. To tak jakbyś wszedł na ring i powiedział, że ten boks to w sumie jest chu.... bo tu tylko po mordzie biją. Nie pasuje Ci radio, słuchaj swojej wyjątkowej muzyki z płyty, pendriva czy innego cuda. Nie pasuje Ci telewizja? Wykup sobie abonament na Netflixie, a jeżeli i to jest dla Ciebie na zbyt niskim poziomie to oglądaj sztuki teatralne. Nikt Ci także nie każe czytać książek, które są na topie. A chcesz coś zmienić w tym smutnym jak pizza kraju to sam napisz książkę, stwórz film o tym człowieku, o którym piszesz, że filmu nie ma. No i na koniec... wydaje mi się, że jednak lat 90tych nigdy nie widziałeś, bo w tym wieku powinien się już dawno skończyć buntowniczy okres, w którym delikwent uważa, że świat jest głupi, a ja w nim jestem wyjątkową jednostką. Chyba, że nigdy nie dorosłeś