K.jawor94

Sid to najlepszy przykład

O ile się nie przewracasz to znaczy pewnie, że matka natura zrobiła wszystko jak należy xd A co do koleżanki to jak ona mówi na Ciebie maluszek to Ty mów do niej olbrzym, bo ona w wieku 16 lat jest 18 cm wyższa ode mnie i ma stopę jak Yeti

Może zamiast zadawać pytanie czy ma pracę, to zapytaj z czego się utrzymuje, albo czym się zajmuje na co dzień, wtedy musi albo o tym opowiedzieć, albo powiedzieć, że niczym

To będzie wtedy niezły ancymon xd

Gościu wysłał tego maila do miliona osób, trzy się nabiorą, a on zarobiony i jutro to samo

Nie wiem czy pojawił się już na forum taki temat, ale nigdzie nie mogłam znaleźć. Czytałam dosyć dużo o nużeńcu i obstawiam, że jednak u mnie również on występuje, a że jest to dosyć częsta przypadłość, to mam prawie 100% pewność. Tutaj się właśnie rodzi pytanie, czy jakiekolwiek kosmetyki zdadzą egzamin i będą wstanie zredukować lub wyeliminować problem. Jestem ciekawa czy ktoś może boryka się z podobnym problemem i będzie wstanie powiedzieć nieco więcej na bazie własnych doświadczeń.

O no to ja wcześniej nie widziałam tego zestawu, ale faktycznie wygląda dobrze i się cenowo opłaca. Co do artykułu to dzięki, jest tam tak jak mówisz, wiele ciekawych rzeczy. Większość właśnie robiłam tzn. dezynfekcja telefonu, nawet torebkę mi się zdarza regularnie dezynfekować xd

stwórz fejkowy profil jednego z jego dalszych znajomych i wtedy on na pewno zaakceptuje i przy okazji nie będzie pytał o co chodzi, bo jak stworzysz fejka bliskiego znajomego to na pewno zapyta co się stało, że nie ma go w znajomych.

Znajdź pasję, coś co ciebie mega interesuje i w czym chciałabyś się rozwijać. Ja ostatnio mega zajawiłam się szachami i gram praktycznie w każdej wolnej chwili. A jak czujesz, że jakaś znajomość sprawia Ci więcej smutku niż radości to to utnij

Mnie najbardziej smuci sytuacja Szymona Smorąga, raczej znacie. Ludzie kilka lat się z typa śmiali, a w momencie, gdy wydał oświadczenie, że jest chory i śpiewanie jemu pomaga i sprawia, że czuje się lepiej, to ludzie zmienili narrację. Ludzie są mega okrutni i dopiero jak śmianie się z czegoś nie wypada to przestają, w innym wypadku zniszczą człowieka

Uwielbiam czytać takie starcze pier....... Według mnie szukasz stymulacji intelektualnej w miejscach do tego nie przeznaczonych. W momencie, w którym zaakceptujesz daną formę, w której się znajdujesz będzie Tobie znacznie łatwiej. To tak jakbyś wszedł na ring i powiedział, że ten boks to w sumie jest chu.... bo tu tylko po mordzie biją. Nie pasuje Ci radio, słuchaj swojej wyjątkowej muzyki z płyty, pendriva czy innego cuda. Nie pasuje Ci telewizja? Wykup sobie abonament na Netflixie, a jeżeli i to jest dla Ciebie na zbyt niskim poziomie to oglądaj sztuki teatralne. Nikt Ci także nie każe czytać książek, które są na topie. A chcesz coś zmienić w tym smutnym jak pizza kraju to sam napisz książkę, stwórz film o tym człowieku, o którym piszesz, że filmu nie ma. No i na koniec... wydaje mi się, że jednak lat 90tych nigdy nie widziałeś, bo w tym wieku powinien się już dawno skończyć buntowniczy okres, w którym delikwent uważa, że świat jest głupi, a ja w nim jestem wyjątkową jednostką. Chyba, że nigdy nie dorosłeś

Ja uwielbiam klimaty post apo, więc na pewno sprawdzę co ciekawego tutaj polecacie. @Anlis to o czym mówisz brzmi mega interesująco

Dziękuję bardzo dziewczyny Tak, więc chyba zdecyduję się skorzystać z tego skoro mówicie, że może mi pomóc. A ten płyn micelarny @gabrysia.szafraniec , którego używasz to też z tej samej firmy?

Chyba własnie grubość maty najważniejsza i żeby się nie ślizgała po podłodze

U mnie to nie zrobiło różnicy. Gadżet, który po kilku razach wylądował w szafie

Ja mam u siebie w domu bieżnię, ketle, hantelki i matę i to mi w 100% wystarcza

Na pewno sobie posprawdzam wszystkie propozycje

najlepsza będzie aktywność, którą lubisz i do której nie musisz się zmuszać. Tylko wtedy odniesiesz sukces w formie kondycji lub utraty kilogramów

Często jest tak że organizm na samym poczatku się oczyszcza z toksyn, ale jak będzie to się powtarzać dalej to trzeba zrobić badania na nietolerancje niektórych produktów

Zdrowa dieta to taka która jest dobra dla ciała oraz dla psychiki. Czyli staraj się jeść zdrowo, ale jak będzie pokusa to się nie powstrzymuj. Najważniejsze jest pilnowanie kalorii. No i regularne ćwiczenia, może być nawet spacer

Najlepiej zrobić badania i zobaczyć jakich witamin Tobie brakuje i tak dobrać suplementacje

No nie było to dla Ciebie przyjemnością, bo pewnie robiłaś to co nie było dla Ciebie interesujące. Nie zmuszaj się do siłowni. Lubisz biegać, biegaj nawet 30 minut dziennie. Lubisz spacerować, to zrób sobie codziennie długi spacer w dobrym tempie. To przyspieszy Twój metabolizm. Pilnuj kalorii, jedź zdrowo, ale jak weźmie Cię ochota na słodkie to zjedz, ale np. 3 kostki czekolady, a nie całą czekoladę. Odchodzanie jest proste, ale wymaga cierpliwości. Hardcorowe diety są złe dla naszej psychiki, wiec nie polecam

To dosyć dużo kilogramów jak na tak krótki okres czasu, ale wierzę, że się uda będę trzymać kciuki. Polecam jednak żeby te ochudzania było dla Ciebie zdrowe. Wprowadź sobie zdrowe nawyki i się ich trzymaj, ale tak jak piszesz, pozwalaj sobie na odstępstwa. Mój tata ważył 106 kg, a dojście do 76 kg zajęło jemu kilka lat.

A ja znam tajny sposób na odchudzanie, jedyny skuteczny i zdrowy. Nie uwierzycie co to jest!? To dieta i treningi. I nawet nie trzeba nikomu za nic płacić.. serio. Ale jak musicie komuś zapłacić to dam numer konta