Maciejka...
Zarejestrowani-
Zawartość
12 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Reputacja
0 NeutralOstatnio na profilu byli
Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.
-
Nie mamy na szczęście. Mieszkanie jest na nas.
-
A miałam taki dobry dzień... W pracy jacyś tacy wszyscy normalni, uśmiechnięci... Przyjdziesz do domu to aż flaki się wywracają
-
A najgorsze jest to, że nikogo nie mam do wygadania. Jestem naprawdę sama. Rodziców już dawno nie mam...
-
A kto łazienkę będzie sprzątał
-
Przychodzą chwile, że czekam aż zdechnie
-
Nie mam polotu do niego. Ja 50 kg a on 120 i dwa metry wzrostu
-
To właśnie On tak powiedział. A jego koleżance do pięt nie dorastam.
-
Podobno i tak nadaję się dla lumpów z parku
-
Trzyma mnie tylko mieszkanie.
-
Za długo. Stanowczo. Nawet święta nie cieszą. Znowu nie będzie mógł wysłowić się przy opłatku bo będzie tak pijany
-
Jestem żoną alkoholika. Już nie mogę! Dzisiaj wróciłam z pracy a on jak zwykle na...y. Ukradł pieniądze z konta aby móc pić. Nic Go nie interesuje aby chlanie. Zero pomocy, oparcia, dobrego słowa... Nic.