Michael86
Zarejestrowani-
Zawartość
12 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Reputacja
1 NeutralOstatnio na profilu byli
Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.
-
Dziękuję za opinie. No tak masz rację. Ale czy to jest skuteczne. W czasach XXI wieku. Są duże możliwości spotkań czy nawet utrzymywania kontaktu chociaż przez social media. Poza tym wszyscy jesteśmy z małego miasta. Gdzie jednak większość się zna. Co do pracy. Oczywiście się zgadzam. Mam za złe że jednak nie powiedziała czegoś w stylu.,, wracaj, bo... Cie potrzebuje czy dłużej nie mogę. " a tak udaje że wszystko ok że mam pracować. A ona sama idzie na boki.
-
Co do konfrontacji. Na początku próbowała mnie robić głupim. Ze mam coś z psychika i Wogole. Aczkolwiek już była kłótnia z jej strony. Ja przeczytałem dwie może trzy wiadomości z historii. I jak powiedziałem konkretnie datami i godzinami to nagle płacz i lament. Co do trackera. Nie wiedziela ze ma w samochodzie.. A co do całej reszty. W sensie SMS, telefony, udawanie w pracy. Wydaje mi się że sami twierdzili ze są ostrożni. Może byli za pewni.
-
Czy kocham. W świetle ostatnich wydarzeń ciężko cokolwiek powiedzieć. Napewno mi zoobojetniala. To już nawet nie wściekłości co raczej już zoobojetnienie. Co do wygody. Nie wydaje mi się.
-
Screen schoty z messengera i smsow. W którym aż za dobrze jest opisane ci robia. Więc spokojnie to napewno nie moja wyobraźnia. Z romansu sprzed roku doszła jeszcze lokalizacja z trackera. Bywała u niego w domu w trakcie pracy i zaraz po niej. A w sytuacji o której piszesz, że sama dokona wyboru że woli starszego. No to przepraszam ale zostaje tylko rozwód. Aczkolwiek wiem że ponowien będą przeprosiny itp
-
Nie oczekuje ze podejmiecie za mnie decyzję. I nawet o to nie proszę. Po prostu chciałem poznać opinię osób postronych. Ze tak powiem neutralnych. Co do rozmów z żoną? Jak ktoś napisał wcześniej. Były i nic nie przyniosły. Nie wiem czy kolejne są do czegokolwiek potrzebne.
-
Dokładnie. Poza tym wydaje mi się że próba pozbawienia praw rodzicielkich na podstawie opinii biegłego ws. Z demoralizowania. To brzmi na długi proces i nie konieczne wygodny. Mówię pod kontem córki. Nie chcę robić jej wody z mózgu.
-
Pracuje w pl firmie o delegowanej do kraju zagranicznego. Już od dawna place podatki w Pl i kraju w którym jestem aktualnie.
-
To nie tak że wojaże po Europie Co do pracy w pl. Już od dawna były rozmowy że mogę wrócić do Pl. Niestety inicjatywa wychodziła z mojej strony. Cały czas twierdziła że ok. Ze ona daje rade że mam jeszcze tam zostać. Jeszcze rok, jeszcze jedne i tak w kółko.zaznaczam że rozmowy te były jeszcze przed jej romansem. Zaznaczam również że ona od urodzenia jest nauczona ze facet za granicą. Niestety jeszcze obecny teściu też większość życia spędził za granicą.
-
Dziękuję za szczera odpowiedź. Niestety tak to wyglada. Co do warunków to były. I to nie tez za od razu było ok. Był okres 2 miesięcy takiego nazwijmy to zawieszenia. Widać że niestety za mało.
-
Pilna porada. Co robić??!! - Zdrada
Michael86 odpisał Michael86 na temat w Rozwodnicy, "eks", wdowy/wdowcy
Dziękuję za informacje pozdrawian -
Witam, Postaram się w miarę szybko opisać moją sytuacje. A mianowicie obecnie mam 33 lata, moja żona 32. Jesteśmy 4 lata po ślubie - w sumie razem jakieś 8. Mamy 4 letnią wspaniałą córkę. Pracuje w systemie rotacyjnym za granicą (4 tyg. za granicą - 2 tyg. w PL - na urlopie). Jakieś 1,5 roku temu zacząłem podejrzewać żonę o zdradę, wiadomo trochę już się osobę zna i cos mi się nie zgadzało. Wynajęty prywatny detektyw , kwestia miesiąca i miałem dowody. Zdradzała mnie z sporo starszym kolega z pracy. Powiedziałem że wiem. Oczywiście płacz, przeprosiny obietnice ze nigdy więcej , że chwilowa pomyłka i że liczę się tylko ja. Dla dobra rodziny i córki, postanowiłem się nie rozwodzić. Postanowiliśmy razem spróbować jeszcze raz. Niestety, ostatnio odkryłem że Ona dalej mnie zdradza. Nie wiem od kiedy, ale wiem że tak i że z tym samym facetem. Lepiej się ukrywają i są ostrożniejsi jednak wiem że dalej maja romans (obecnie seks tylko w miejscu pracy, nic poza pracą, zdrada idealna) Ona nie wiem że ja wiem. Za bardzo sam nie wiem co zrobić z tym fantem, rozwodzić się i próbować żyć od nowa?? szkoda mi jednak córki, dla mnie jest najważniejsza. Jakie jest wasza opina.??
-
Witam, Postaram się w miarę szybko opisać moją sytuacje. A mianowicie obecnie mam 33 lata, moja żona 32. Jesteśmy 4 lata po ślubie - w sumie razem jakieś 8. Mamy 4 letnią wspaniałą córkę. Pracuje w systemie rotacyjnym za granicą (4 tyg. za granicą - 2 tyg. w PL - na urlopie). Jakieś 1,5 roku temu zacząłem podejrzewać żonę o zdradę, wiadomo trochę już się osobę zna i cos mi się nie zgadzało. Wynajęty prywatny detektyw , kwestia miesiąca i miałem dowody. Zdradzała mnie z sporo starszym kolega z pracy. Powiedziałem że wiem. Oczywiście płacz, przeprosiny obietnice ze nigdy więcej , że chwilowa pomyłka i że liczę się tylko ja. Dla dobra rodziny i córki, postanowiłem się nie rozwodzić. Postanowiliśmy razem spróbować jeszcze raz. Niestety, ostatnio odkryłem że Ona dalej mnie zdradza. Nie wiem od kiedy, ale wiem że tak i że z tym samym facetem. Lepiej się ukrywają i są ostrożniejsi jednak wiem że dalej maja romans (obecnie seks tylko w miejscu pracy, nic poza pracą, zdrada idealna) Ona nie wiem że ja wiem. Za bardzo sam nie wiem co zrobić z tym fantem, rozwodzić się i próbować żyć od nowa?? szkoda mi jednak córki, dla mnie jest najważniejsza. Jakie jest wasza opina.??