Migotka95

Może się udało, a test po prostu nie wykrył.

Zazdroszczę w takie upały woda jest wybawieniem. My się wybieramy dopiero w lipcu. Ale to też na kilka dni, bo więcej urlopu nie dostanę. Mi się aktualnie okres skończył. Chociaż zaczynam się martwić o swojego nie męża, bo ostatnio w ogóle nie ma chęci na przytulanki. Myślałam żeby mu jakieś witaminy kupić, bo może czegoś mu brakuje. A to trwa już od marca. Nie ma parcia na seks, jak by po prostu nie był mu potrzebny. Może któryś z waszych Panów też miał takie problemy?

Cóż.. Jest ryzyko. Jeśli partner się nie umył to są jakieś tam szanse na zapłodnienie. Moja teściowa tak właśnie zaszła w ciążę z najmłodszym synem. Ale chyba tam stosunek był zaraz jeden po drugim. Najlepiej po stosunku jak weźmiecie prysznic. Zresztą nie wyobrażam sobie nie brać prysznica zaraz po tym.

Wszędzie, gdzie jest najniższa krajowa. Ale z własnego doświadczenia wiem, że nauka i mieszkanie z rodzicami to najlepsze co Cię spotka w życiu. Nie musisz martwić się o rachunki, o to czy Ci starczy do wypłaty. Czy będziesz miała co zrobić na obiad, czy będziesz miała na zakupy. Wiem, że może być Ci ciężko, ale wyprowadzka w twoim wieku naprawdę nie jest rozwiązaniem. Uwierz mi, że utrzymanie samej siebie i praca jest o wiele gorsze niż siedzieć u rodziców i się uczyć. W moim mieście mieszkania poszły w górę. Kawalerka kosztuje 1500 plus opłaty. Pokój koło 1000. A nie wspomnę już o wyżywieniu i rachunkach.

Powiem Ci, że ja też jestem zimnolubna. W zimę pod zimową kurtką noszę krótki rękaw. Nawet zimą potrafię mieć otwarte okno w sypialni. Ogólnie nie znoszę lata. Dla mnie jest za gorąco. Ja bym mogła mieć cały czas tak ok 20 stopni.

W takim razie jak mu wygodnie to niech tak śpi. Jak będzie mu zimno, to zawsze możesz mu zostawić obok łóżka koszulkę.

Powiem Ci, że ja dowiedziałam się o tym jak dzwoniłam, by się umówić na wizytę. Więc na gwałt szukałam innego lekarza, bo miałam świeże wyniki.

Niech śpi jak mu wygodniej. Nago śpi się najzdrowiej i najwygodniej. A jeśli syn ma sam pokój to jak najbardziej. Szczególnie w lato, gdy upały dają w kość.

W tamtym roku jak chodziłam prywatnie bo gin wziął sobie urlop od czerwca do sierpnia więc jest to niestety możliwe. Ja na szczęście badań nie muszę jeszcze robić. Okaże się jak pójdę teraz. Wydaje mi się, że nadal nie mam owulacji.

Wydaje mi się, że to może być spowodowane urlopami. Wiesz teraz jest sezon, a lekarz też człowiek chce odpocząć. Ja chodziłam prywatnie do gina, ale chyba wywalałam pieniądze w błoto, więc umówiłam się na NFZ i bodajże mam na początek lipca.

Może zamiast testu idź na betę? Będziesz miała pewność. Niestety z tymi cyklami to ja też mam przerąbane. Ostatnie dwa były 53 dni teraz 39. Zawsze trwały 33-35 dni. Więc mam nadzieję, że wraca wszystko do normy.

Ja nie wierzę

A gdzie ten lekarz przyjmuje? A powiem, że ten okres jest jakiś lezejszy. Brzuch nie boli i jakoś tak mniej jest. Może ten ovarin działa.

Jest.

Ryzyko zawsze jest. ;>

Z tego co mi wiadomo to najlepiej się udać do ginekologa nie wcześniej niż w 6 tygodniu.

.

Takie to znajome. My kobiety mamy przesrane.. Mój nie mąż jeszcze z tekstem " idź na spacer, będzie Ci lżej"

Tabletki " dzień po" mają to do siebie, że czasem przesuwają cykle. Zaczekaj jeszcze chwilę. Szanse na to, że jesteś w ciąży są praktycznie zerowe.

Ja to zawsze 7 dni. 4 dni leci jak cholera. Przeważnie od 5 do 7 mniej już. Zawsze tampon i podpaska inaczej nie daje rady. Dziś już się zaczyna. Nie dość, że mnie mdli to siedzieć nie mogę. Brzuch zaczyna mnie bolec. Czuję, że będzie jazda bez trzymanki. Od trzech tyg pracuje w nowej firmie i wolne mi tak głupio brać. ;/ byle do 15.

Pierwszy dzień prawie w ogóle. Ale drugi i trzeci to daje popalić. Nie dość, że boli mnie brzuch, pachwiny, to bolą pośladki i kręgosłup. I siedzeniu nie wspomnę. W dodatku zalewa mnie. Nawet zdarza się, że biorę na te dwa dni wolne, bo po prostu nie daje rady w pracy.

Skoro was stać i chcecie to w czym problem?

@ przyszła z samego rana. Cieszę się, bo cykl się skrócił i z 53 zrobiło się 39 więc jest lepiej. Tej cykl i tak bym stracony, bo prawdę mówiąc nawet nie wiem kiedy miałam owulację, a przytulaliśmy się może z dwa razy.

Nie rozumiem tego po co tak podkreślasz, że Twoja córka będzie pół polką. Przede wszystkim będzie Twoim dzieckiem i to jakiej narodowości będzie, czy jakie będzie miała obywatelstwo powinno być dla Ciebie najmniej ważne. Wybierz imię takie, które najbardziej Ci się podoba. Najlepiej takie, by pasowało do nazwiska. Patrząc na to, że mieszkacie za granicą wybrałabym imię takie, by każdemu było łatwo je wymówić.

Tak. Od tygodnia.