Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Migotka95

Zarejestrowani
  • Zawartość

    881
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Migotka95

  1. Czyli seksu tez nie uprawiacie, bo przed slubem nie wolno.
  2. Męża znasz rok, a po ślubie jesteście niecały miesiąc więc co Ty możesz wiedzieć o małżeństwie i dłuższych związkach?
  3. Mój ginekolog tylko prywatnie. Niestety. Ale pracuje w szpitalu na oddziale. Jeszcze pójdę do rodzinnego, może połowę badań uda mi się zrobić na NFZ. Jeszcze czeka mnie badanie piersi i cytologia. U mnie beta kosztuje 45 zł. Więc jeszcze nie ma tragedii. Bety juz nie robię. Według usg to 6+2. Żadnych objawów nie mam prócz bólu piersi I to jakoś nie uciążliwe. Czasem się dziwnie czuje ale nie wiem czy mogę to nazwać mdłościami. I jak leżę to mi się oczko przymyka.
  4. Ja dziś dzwoniłam żeby się umówić do lekarza na NFZ żeby chociaż porobić badania, bo chodzę do swojego prywatnie i po przeliczeniu wyniosło mnie to 300 zł prawie. A teraz też chciałam isc zobaczyć czy jest wszystko dobrze, bo swojego mam dopiero na 26 września.
  5. A widzisz! Jednak się udało! Ja przyrost robiłam z zaleceniem lekarza! Czyli będziesz majówką. Ja też z maja! A mówiłam Idź na betę w czwartek! Gratuluję! ❤
  6. Ja przed miałam ledwo widoczną. A później dopiero była wyraźna.
  7. Ale jeszcze jesteś przed @ wiec moze za wczesnie na test.
  8. Wiec pewnie teraz się zastanawia który będzie ojcem.
  9. Mi się wydaje, że wpadkę zaliczyła z byłym i obecnym. Więc jak dziecko będzie podobne do byłego to będzie mogła sprzedać mu ściemę, że może być podobne do niego, bo niedługo po poronieniu zaszła w kolejną ciążę i jego geny jeszcze zostały w jej macicy.
  10. Głupota ludzi nie przestanie mnie zadziwiać
  11. Ja bym odczekała. Do czwartku jeszcze 2 dni. Więc to nie duzo. Mnie nie odrzuciło od niczego. No może od nektarynek, ale to już dawno, więc nie wiem czy to z powodu ciąży czy się nimi po prostu przejadłam prócz bolących piersi nie mam żadnych dolegliwości. I oby tak zostało
  12. Byłam na 1 usg. Według usg to 5+6 i widać małego kropka. ❤
  13. Ja tam bardzo lubię oglądać jej filmiki. Nie wiem czy wiesz, ale ona właśnie zarabia na tych reklamach. Co masz do ich przyjaźni. Nawet jeśli nie jest prawdziwa to nie powinno Cię to interesować. Kobieta się spełnia. Ma piękny dom, fajną pracę. Rodzinę i oczekuje narodzin kolejnego maleństwa. Do tego ma naprawdę świetne poczucie humoru.
  14. Do niego chodziłam podczas starań więc zna moją sytuację. I mam nadzieję, że nie będzie robił żadnych problemów. Mam z nim stały kontakt i jak do niego pisze o tych boleściach, to za każdym razem pisze ze bóle w podbrzuszu są normalnym zjawiskiem. Nie plamie, ani nie mam żadnych skurczy. Jutro idę do rodzinnej, żeby mi l4 do wizyty wypisała.. A byłaś z tym u gina? Bo to kurde normalne nie jest, że aż tak Cię boli.
  15. Do giną idę 28. Pracuje fizycznie i 10h na nogach więc chcąc nie chcąc przez te boleści brzucha chyba przejdę na zwolnienie. Przy okresie również tak miałam! pierwszy, drugi dzień to była katastrofa. Ledwo w pracy wystałam 10h.
  16. Beta w piątek 95 ładnie przyrasta. Z aplikacji termin na 29 kwietnia. I 4+1tc. Brzuch mnie boli jak na @. Rano mocniej, wieczorami slabiej. Powiem Ci, że ja też kompletnie nie wiem kiedy była owulacja. Sierpień był dla mnie stracony, a tutaj taka niespodzianka. Podejrzwwam, że owulacja gdzieś była 4,5 sierpnia bo przytulanki były 6.08. I pykło aż nie mogę uwierzyć.
  17. Cześć dziewczyny! Jak wszystko będzie dobrze będę mogła dołączyć do kwietniowych mam! Moja beta z wczoraj 26 jutro idę na kolejną by sprawdzić przyrost. Na razie biorę duphaston. Cykle mam całkiem rozjechane więc nie mam pojęcia kiedy była owulacja ale pewnie po 6 sierpnia bo wtedy były przytulanki. Staraliśmy się dwa lata. Aż nie mogę uwierzyć. Z wyliczeń termin będzie na końcówkę kwietnia.
  18. Czy to możliwe, że po krwawieniu owulacyjnym owulacja pojawia się trzy dni później? Wiem głupie pytanie ale już sama nie wiem co myśleć. Cykle mam dość niereguralne. I tak do samego konca nie wiem kiedy przyjdzie. W poniedziałek zauważyłam z samego rana delikatne plamienie. Naprawdę delikatne. Brzuch mnie od tej pory delikatnie pobolewa. A raczej czuje lekki dyskomfort. Raz mi się zdążyło plamić w okolicach owulacji ale to było z 3 lata temu. Zdążają mi się cykle bezowulacyjne, a jeśli nawet owulacja się pojawia to przebiega całkiem bez objawów. Ale do rzeczy. W poniedziałek zauważyłam to plamienie w środę większą ilość śluzu, ale nie do końca książkowego owulacyjnego. Było go dość mało i średnio się rozciągał. Myślicie, że to mogłoby być plamienie owulacyjne? Staram się z partnerem o dziecko, ale zaraz będzie już dwa lata bez skutków. Tez mi przez myśl przeszło, że to mogłaby być implantacja, ale ciężko mi w to uwierzyć. Chciałam tez zrobić test ale powstrzymuje się żeby po prostu się nie rozczarować.
  19. Tak. U swojego ginekologa. Przez trzy miesiące miałam stymulowaną owulację, ale skutki były srednie. Wiec na jakiś czas postanowiłam odpocząć żeby psychicznie odpocząć. Plamienie wystąpiło w 20 dc. Okres miałam 13 lipca. Pierw zganiali na rozjechaną tarczyce, ale ją unormowałam teraz jest powyżej 1. Później doszła cukrzyca, więc lekarz stwierdził, że to wina cukrzycy. Ogólnie prócz niskiego progesteronu inne wyniki hormonalne mam w normie. Ale je robiłam rok temu, właśnie z powodu braku owulacji. Myśleliśmy o klinice. Ale chcemy poczekać do końca roku i od nowego roku zapisać się do kliniki.
  20. Przecież to dziecko z bujną wyobraźnia, które za dużo seriali się naoglądało, ale jeszcze 3 tygodnie i koniec wakacji.
  21. A Ty przypadkiem nie jesteś tydzień po ślubie? Tydzień czasu daje Ci pieniądze na zakupy i przyjemności? No to jestem pod wrażeniem bo Tydzień to kupa czasu.
  22. Przedszkole ma OBOWIAZEK powiadomić Ciebie o wypadku córki. Inna sprawa jak by oni się nie mogli dodzwonić, to wtedy również dzwoni lekarz. Ale w ich zasranym obowiązku pierwsze co to po wezwaniu pogotowia jest zawiadomienie Ciebie o całej sytuacji. Nie bardzo rozumiem jaki regulamin mogło złamać dziecko 3,5 letnie. To, że spadło z drabinki poprzez niedopilnowanie nauczyciela? Ja rozumiem, że wypadki się zdarzają, ale przecież to nie błahostka jak siniak, zadrapanie, ale dziecko złamało poważnie rękę. Idź jak najszybciej do prawnika. I nic nie płać.
×