xxlenaxx

Nie żałuj! Jego zachowanie nie jest normalne. Nie daj sobie wmówić, że zrobiłaś coś źle. Osoba, która krzywdzi słowami jest jeszcze gorsza od tej co krzywdzi fizycznie. Jak uderzy i zaboli, masz dowód, że coś jest nie tak. Jak krzyczy a potem przytula, jak wyzywa a potem co drugie słowo to kochanie, jak próbuje wzbudzać wyrzuty sumienia gdzie tak naprawdę on jest winny, to tzw. toksyczny mężczyzna. Nie żałuj kochana! Żyj dalej! Zapomnij. Przyjdzie ten właściwy prędzej czy później. Taki co będzie dbał o Ciebi i dzieci i złego słowa nie powie. Nie łam się. To jest Twoje życie. Zadbaj o nie. Zadbaj o siebie. Bądź szczęśliwa ze sobą. A jego poblokuj gdzie się da. Wyrzuć go ze wszystkich miejsc gdzie możesz widzieć jego aktywność. Łatwiej Ci będzie o tym nie myśleć. Ciesz się, że po tym co mu powiedziałaś, jest teraz z inną. Ci co lubią kontrolować nie puszczają tak łatwo. Jesteś wolna, teraz czas na to byś była szczęśliwa. Wyrzuty sumienia wyrzuć do sedesu i porządnie spuść wodę

Nawet nie doczytałam do końca. Uciekaj. Tu nie będzie szczęścia Jak ktoś raz uderzył, uderzy i drugi. A wyzwiska to brak kultury ale też przede wszystkim brak szacunku do drugiej osoby. Można kłócić się kulturalnie i nie obrzucać się obelgami. Bez szacunku nie zbudujesz nic co dałoby Ci szczęście. Uciekaj.

Stosowałam Polaring 2 lata. W niedzielę 11 października współżyłam. W środę 14 października był dzień wyjęcia krążka. Wyjęłam. Jakiś czas wcześniej podjęłam decyzję, że odstawiam antykoncepcję ze względów zdrowotnych. Zatem w kolejną środę krążka już nie założyłam. Od tygodnia mam dość bolesne piersi. Wczoraj wieczorem na wszleki wypadek zrobiłam domowy test ciążowy. Wyszedł negatywny. Dziś rano z porannym moczem zrobiłam kolejny test i pojawiła się praktycznie niewidoczna druga kreska. Czy mogę być w ciąży mimo takiego odstępu ostatniego zbliżenia od przerwy 7-dniowej i dodatko od dnia kiedy krążek miał być założony? Plemniki chyba by tego nie przetrwały?