Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

RL9_XD

Zarejestrowani
  • Zawartość

    45
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez RL9_XD


  1. 23 godziny temu, Malutka92 napisał:

    Pewnie dlatego ze tyle razy sie zawiodła na facetach.i juz przestała wierzyć, ze w końcu spotka miłość i wiernego faceta więc może było jej wszystko jedno i tylko sie bawiła, nie traktując facetów poważnie.i nie będąc wierna. Dziwisz sie?? Serio w tym świecie można juz stracić nadzieje na poznanie wartościowego faceta i na zwiazek pełen uczuć i lojalności...

    Jesteśmy bardzo szczęśliwi razem i już uzgodniliśmy że będziemy ze sobą na zawszę (ona pierwsza to powiedziała) hmmmmmmm sama przyznała że sama straciła wierzyć że można zaufać, jednak dalej mam tą nadzieje że jednak nie była taka że np była była z kimś i jeszcze kimś innym jednocześnie czy np zmieniała chłopaków co chwila bo to by było straszne


  2. Dnia 21.11.2020 o 06:10, Electra napisał:

    Jej wzrok zatrzyma się przez chwilę  na innym, a autor wypali "Nie jesteś w otwartym związku". Jak to ma być taka akceptacja to daruj sobie i jej. 

    Na pewno jej ufam, i ja i ona jesteśmy o siebie zazdrośni, ona nawet bardziej ale nie potrafię zrozumieć ani trochę czemu myślała dawniej że  bycie w otwartym związku jest w porządku, i co miała na myśli mi to mówiąc


  3. Dnia 21.11.2020 o 08:26, Nenesh napisał:

    Mogło tak być. Jeśli chcesz poznać prawdę, po prostu zapytaj, porozmawiaj. A wcześniej zastanów się, czy faktycznie chcesz i czy warto. Przeszłość ma ogromne znaczenie, jeśli wywiera wpływ na teraźniejszość, w tym przypadku np.... 

    Objaw niskiej samooceny i niestabilności emocjonalnej. 

    Być może pierwsze objawy zaborczości. W późniejszym czasie mogą się pojawić podejrzenia, nadmierna zazdrość i kontrola. Szczególnie, że wyraźnie jej zależy na Tobie. 

    To 'czarny scenariusz', ale jeśli dziewczyna jest po przejściach, Wasza relacja może okazać się niełatwa. Obserwuj i reaguj w porę.

    Emocje robią swoje, ale naprawdę lepiej przystopować z wielkimi planami i skupić się na poznawaniu i doświadczaniu siebie nawzajem. 

    Na pewno ona jest o mnie zazdrosna i to czasami nawet bardzo i kompletnie bez powodu, często uważa że kiedyś znajdę inną i ją rzucę co jest całkowicie nie prawdą bo nie jestem kimś takim.

    Ale z tą jej przeszłością to przeraża mnie bo co jeśli była w takich związkach co niby z kimś była i jednoczenie była z kimś innym czy coś takiego, nie wydaje się być taką typu osobą dlatego bardzo mnie to przeraża bo co jeśli jednak tak było


  4. 7 godzin temu, Electra napisał:

    Chciałbym żebyś podzieliła się ze mną informacją, ilu było przede mną. Jest to dla mnie bardzo ważne. Mogłabyś?

    Do ilu akceptujesz? 😅

    Albo tak jak Ty nie ma bogatej przeszłości i jej zależy nie być piętnastą, albo jest świnia, bo sama gzila się, a Ciebie chciałaby cnotliwego😎

    Dziękuję zapytam ja wkrótce ale mam nadzieję że wszystko będzie dobrze, bo ona sama mi mówi by jej mówić wszystko i pytać o wszystko co chcę. Mam nadzieje że  to 1wsze bo to by było straszne jeśli była w związku otwartym i tak w ogolę to bardzo mnie zdziwiło to wszystko  co mi nagle powiedziała.

     

     


  5. 23 minuty temu, Electra napisał:

    Zapytaj ją o to jeśli Cię to zastanawia. Wygląda na to, że mogła mieć taki związek za sobą. Być może tylko zakładała taki hipotetycznie, a poznała Ciebie i wyszło jak wyszło.

    Niby obiecaliśmy sobie by rozmawiać ze sobą o wszystkim razem ale nie wiem nawet jak zacząć, czy spytać ją czy była w takim związku gdzie spotykała się z innym lub innymi? boje się też poznać prawdę

    z drugiej strony nie spodziewam się z niej takiej strony, w końcu sama około miesiąc temu mi zrobiła awanturę i była  zła na mnie bo myślała że co jeśli miałem wiele dziewczyn przed nią i nie wierzyła mi przez jakiś czas jak jej powiedziałem że tylko jedną i się obrażała że pewnie miałem wiele przed nią bo nie chciała uwierzyć że byłem sam przez tak długi czas


  6. Moja dziewczyna jest miła i słodka, uwielbiam ją i planujemy się pobrać w przyszłości.

    Ale wyznała mi dziś coś strasznego.... Spotkaliśmy się przez portal randkowy ale natychmiast usunęła konto i przenieśliśmy się na FB zanim zaczęliśmy się spotykać, nie raz płakała przy mnie bo się bała czy ją zaakceptuję więc wiem że naprawdę mnie kocha ale przeraziło mnie co mi dziś powiedziała.

    Ona ma 25 lat, znamy się dopiero od początku tego roku ale powiedziała mi że przed poznaniem mnie zawszę myślała że otwarte związki są w porządku bo nie wierzyła w miłość do końca życia dlatego bo nie wierzyła że można ufać jakiemukolwiek chłopakowi. A mówi że teraz jak mnie spotkała to chce mieć mnie całego dla siebie i byśmy zawszę byli ze sobą i tylko my, powiedziała tylko że ma nadzieje że to nie jest złe że życzy sobie lojalność do końca życia.

    Oczywiście bardzo dobrze ale co mam o tym myśleć? czy to znaczy że była w otwartym związku? że sypiała z wieloma przed mną? no nie wiem, po prostu się martwię, nie wydaję się być taką typu osobą, bardziej miłą i opiekuńczą ale nie wiem, po prostu nie wiem co mam teraz o niej myśleć. 

×