Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Konserwa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    2
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Reputacja

0 Neutral
  1. Konserwa

    Problem :uczeń się we mnie zakochał

    ONKOSFERA. Jeszcze nie rozmawiałam z pedagogiem, najpierw chciałabym spróbować poradzić sobie z tym sama. Tym bardziej że jestem jego wychowawczynią i to mój pierwszy rok w tej szkole, nie chce by pomyslano o mnie jako o osobie bez umiejętności miękkich.
  2. Moi Drodzy, Pisze do Was z bardzo problematyczna sprawa. Otóż jakiś czas temu, jeszcze przed pandemia, zauważyłam iż zakochał się we mnie bardzo młodziutki, 12 letni uczeń. Dlaczego sprawa jest problematyczna? Ponieważ uczeń jest bardzo zamkniętym w sobie i trudnym dzieckiem, acz inteligentnym i wrażliwym. Nagminnie się na mnie gapi, podczas rozmowy ze mną jaką się, czerwieni i generalnie łazi za mną lub kręci sie blisko, kiedy mam dyżur na korytarzu. Sytuacja jest o tyle trudna, że zdaje sobie sprawę z jego stanu emocjonalnego i obawiam się, iż moje radykalne odrzucenie jego osoby może pogorszyć jego stan. Chcę to załatwić bardzo delikatnie, nie chce go na siłę zniechęcać do siebie, ponieważ źle to na niego wpłynie. Jestem jego wychowawczynią. Dodam, że uczeń jest z dobrego domu, dostaje dużo miłości od rodziców, zatem tu nie wchodzi w grę problem braku uczucia ze strony mamy. Uprzedzając :ja również nie wysyłałam mu żadnych sygnałów, bo jest to dla mnie obrzydliwe, plus zawsze interesowali mnie starsi faceci. Ja zaś jestem młodą nauczycielka, w nowej szkole w której nie nawiązałam jeszcze znajomości opartych na takim zaufaniu, abym mogła się zwierzyć reszcie kadry ze swojego problemu. Nie chcę również wystawiać ucznia na celownik ze strony innych nauczycieli. Proszę o rady i podpowiedzi, Konserwa.
×