Lubaszenka
Zarejestrowani-
Zawartość
281 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Lubaszenka
-
Nie chce jej się, a ma coś innego do roboty? W dzisiejszym filmie w pewnym momencie mówi, że próbuje w każdym dniu zrobić coś „kreatywnego”. Nie ma czym zapełnić dnia i próbuje robić cokolwiek, żeby się pochwalić na socialmediach. Przeglądam jej instagrama od niedawna i ona „pracuje” nad tym by się pochwalić fotkami dań, które zamawia na mieście, krokami które robi, sprzątaniem domu, z którego jest dumna i raz na jakiś czas spotyka się z instagramerkami, żeby porobić fotki i wzajemnie się popromować. W relacjach z instagramerkami jest tak bardzo słodka i im wchodzi w tyłek. Ona strasznie chce atencji i flexuje się wszystkim co płytkie i głupie… sorry, ale tak myślę. Kiedyś myślałam, że jest mądrą dziewczyną i pewnie taką jest ale ma też tą drugą stronę.
-
Cieszy się, że podczas robienia zdjęć zrobiła 5 tys kroków xd Jezuu. Dla niej chodzenie to jest wycisk xd A swoją drogą przecież nie liczy się kroków przebywając w domu. twierdzi, że jej się nie chciało wyjść wczoraj na spacer robić kroki, i tutaj widać jak wychodzi z psami.
-
Pantinka miała spotkanie influencerskie, cieszy się, że się „wyżyje kreatywnie” xd Sra się z zachwytu nad willą, w której przebywała. Masakra, uważałam ją za rozsądną i inteligentną, a zachowuje się jak pustak. Twierdzi chyba coś w stylu, że nie miała czasu, bo codziennie musiała chodzić na spacery i ćwiczyć xd
-
Ale pani Magdalena jest pewna, że Pantinka nie czyta komentarzy, bo ma ręce pewne roboty. xD
-
Wczoraj ludzie mieli pretensje, że Pantinka bardzo rzadko wychodzi z psami, i co robi Pantinka? Wczoraj wrzuca na stories, że wychodzi z psami. Dzisiaj to samo;) podkreśla, że znowu wyszła z psami na pole ryzowe;) I ktoś potem powie, że nie czyta komentarzy xd Wcześniej na stories prawie zawsze chodziła sama, licząc kroki.
-
Kolejny vlog o niczym. Problemy pantinki typu, że musi spalać kalorie robiąc kroki, jak jakaś emerytka. Ciągle się spotyka z nowymi ludźmi, twierdząc, że bardzo jej zależy na spotkaniach z kreatywnymi ludźmi, bo to ją motywuje. Pytanie tylko do czego? Co ona kreatywnego tworzy? Xd
-
Jednak nie, influ ma faceta. Spotkanie dla zasięgów, a może i współprac. Pantinka musi być straszną introwertyczką, że tak się z obcymi ludźmi buja.
-
Pantinka była z niejaką soturg na „dinner date” z dziwnie romantyczno francuską muzyką w tle. Możecie zobaczyć na instagramie tej influencerki. Jeszcze się okaże, że jak już pisałam wcześniej, Pantinka lubi dziewczyny. Ale może to można inaczej interpretować, chociaż dziwnie to wygląda. Co do nowego filmu, naprawdę nie ma czego komentować. Zwykły gniot.
-
Szkoda, że tak późno zaczęłam śledzić jej daily. Miałabym szerszą perspektywę.
-
Naprawdę myślisz, że ją nie interesuje zdanie innych ludzi? Już czytałam wcześniej taką opinie, ale nie wiem skąd się wzięła.
-
Magdalena się znowu odpaliła i walczy w komentarzach xd
-
Ah, no spoko, pomieszało się mi. Tyle trajkotania o niczym, że przyznaje, że zmieszało mi się wszystko.
-
Pantinka krytykuje swojego ex, mówiąc że podcinał jej skrzydła. Pytała się go o opinie, czy robić filmy po angielsku, to ten mówił jej, że w sumie dobrze żeby się skupiła na swoim głównym kanale i tam wrzucała filmy, by kanał rósł. W sensie, nie chciało się jej nagrywać po ang ale teraz zrzuca winę na ex, tak jakby ktoś namawiał ją by się nie rozwijała. Sama się pytała ciągle o opinie, czyli sama niepewna, jej nie chciało się nagrywać i może liczyła na motywacje i teraz ex jest zły. I ona będzie innych moralizować, że są toksyczni. Pantinka twierdzi, że dobrze jej się pracuje na zewnątrz w kawiarni. Ciekawe na czym polega ta praca. Pewnie bardzo ciężka praca montowania dailyvlogow albo research historii celebrytów.
-
Dlatego nie zdziwiłabym się, gdyby musiała używać multika do odpowiadania na komentarze. Ma, stety niestety, kreacje nie zawsze asertywnej, bardzo (pozornie) miłej i słodkiej osoby i nie może wyjść z tej roli. Ona sama przyznała, że miała znajomosci, które się skończyły, bo wydzierała się na ludzi. A to może być tylko wierzchołek góry lodowej. Zadaj sobie pytanie dlaczego utrzymuje tylko powierzchowne znajomosci, albo dlaczego ciągle musi spotykać się z obcymi sobie ludźmi, zamiast żyć jak większość ludzi mając przyjaciół i znajomych. To nie bierze się z niczego. Samotność, odizolowanie, porażki, powodują frustracje i niestabilność emocjonalną, tym bardziej, jeśli miało się trudne dzieciństwo i życie. I wcale nie wydaje mi się czymś złym reagować agresywnie na komentarze z niekończącymi się radami. Skoro ludzie „wyładowują” swoje emocje pisząc o życiu i wyborach obcej osoby i są to pretensje na zasadzie, „to robisz źle, powinnaś zrobić inaczej”, nawet jeśli są uzasadnione - to tym bardziej osoba dostająca rady i krytykę może się irytować. Wyobraź sobie, że ludzie ci mówią wokół, choćby w twarz, zrób to, tamto, podważając twoje wybory życiowe i zawodowe, zwyczajną reakcją się powiedzieć im: „...aIajcie, zostawcie mnie już w spokoju.” Niekulturalne? Możliwe, ale prawdziwe. Raczej większość twórców, jak nie wszyscy mają takie myśli. Tylko nie zawsze mogą je uzewnętrznić. Muszą mieć dystans i je ignorować. Każdy z nas, nawet kulturalna osoba bywa chamska czy nieprzyjemna. Jesteśmy wszyscy tylko ludźmi. A za kreacją internetową kryje się zawsze gorsza strona.
-
Mi się nie chciało nic pisać, bo zamęczyła mnie ostatnim filmem. Niech jej się wiedzie, życzę sukcesu, choć z jednej strony trochę mnie śmieszy, że sukcesem jest wyjście z domu na spacer i siłownie, podczas gdy ma się cały dzień wolny. Nie chcę nikogo urazić, ja po prostu trochę nie rozumiem chęci ogłaszania takich postępów całemu światu. Podczas gdy ludzie muszą dzielić wiele obowiązków zawodowych, rodzinnych i z trudem wiążą koniec z końcem nikt nie robi z nich bohaterów, a Pantinka ogłasza poprawę jakby była bohaterką. Rozumiem, że każdy jest inny, ale to forum jest w końcu utworzone do dyskusji. Wedlug mnie ona bardzo rozmyśla nad emocjami i własną psychiką, dlatego to widzimy na filmach, jest ogromne skupienie na uczuciach, odczuciach, takie rozmemłane wszystko, rozciągnięte, zapatrzenie w siebie, swoje potrzeby i uczucia. Analizowanie tego co ona przeżywa i co jest dla niej ważne. Dlatego ona nam to wszystko pokazuje. Zamiast zostawić większość zwierzeń dla siebie i zamiast nich wstawiać filmy tematyczne, czym by pokazała, że naprawdę pracuje nad sobą. Ona widocznie czuje potrzebę i uważa, że jest to ważne dla świata. Ma siłę, by chodzić na siłownie, ale pracować, czyli tworzyć tematycznych filmów jej się zwyczajnie nie chce. Czytając teraz komentarz z konta Magdalena dostrzegam podobne skupienie na analizowaniu wyglądu i emocji. Tutaj skopiowany tekst: „Skomentowała, że nazywają ją brzydko i dlatego nazwała ich hejterami. Ulana o sobie nie mówiła. Co do samego wyglądu, nawet gdy uważam, że ktoś ubrał się w nietrafiony sposób, czyli odsłania swoje - według mnie -słabsze punkty, to mam dużo uznania, że pieprzy opinie innych; ja bym się od razu pozakrywała, czyli ograniczała swój komfort. Osobnicza sprawa jak się tłuszcz rozłoży, jeśli biodra - nie ma większego problemu, ale jeśli ramiona, klatka piersiowa, a jest się w kraju egzotycznym...To jest w zasadzie temat akceptacji samej siebie, a wszelkie komentarze o nieidealności to z kolei problem małostkowości, z którym powinny coś zrobić osoby uprawiające dogadzanie sobie poprzez deprecjonowanie. Niektórzy nie mają litości, nawet dla kobiet w/ po ciąży. Dotyczy to zarówno kobiet, jak i mężczyzn.” Czy tylko dla mnie takie głębokie analizy są podejrzane i dziwne?
-
Ja nie przeczę ale u nich to wręcz patologia. gdzie indziej można wypowiedzieć się krytycznie. U nich nie ma takiej możliwości. Robią czystki na swoich socjalach. Można im wyłącznie pisać głupkowate komentarze pochwalne
-
Zgłaszają masowo każdy zaczęty o nich temat i każdy jeden jest usuwany po paru tygodniach. Co za chorzy ludzie. Tacy to nie mogą z domu wychodzić. Nie przyzwyczajeni do minimalnej krytyki.
-
Dlaczego pączki domowe są gorsze, twardsze od tych cukierni?
Lubaszenka dodał temat w Gotowanie, dom, ogród
Z cukierni są cudne, mięciusieńkie i przepyszne. Domowe zawsze twarde i niedobre. Od czego to zależy? -
Co o niej sądzicie, co wiecie? Dowiedziałam się o niej i niewiele wiem. Widzę, że głosi teorie spiskowe niczym Mariusz z odmładzania na surowo xd
-
Widziałam fragment, w którym się rozpłakuje przejęta krostą która jej wyskoczyła na ustach. Nie wiem, czy ona tak na poważnie, czy jest w tym głębszy problem psychiczny.
-
Czyli jeśli będzie mieć partnerkę/ partnera to rozumiem że ta informacja rozwali ci mózg? Ponieważ to informacja o tym, z kim się bzyka. Musisz w takim razie przeżywać horror na ulicach widząc pary chodzące za rękę lub włączając telewizor.