Elo420
Zarejestrowani-
Zawartość
18 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Reputacja
1 NeutralOstatnio na profilu byli
633 wyświetleń profilu
-
A więc.. Pewien chłopak zawrócił mi w głowie, pisał praktycznie codziennie i nagle przestał, odezwał się dopiero po tygodniu i znów cisza w eterze, gdzie na początku pisał na dzień dobry i dobranoc. Moi znajomi to praktycznie sami chłopacy, a wychodzę z nimi codziennie. Kiedyś mi napisał coś w stylu "Koledzy ci dadzą jakieś rady albo nawet auto" (Jestem w trakcie prawka) i wyczułam nutkę zazdrości, ale to tylko moje zdanie. Myślicie, że co powinnam zrobić w tej sytuacji? Bo juz mnie to męczy, że piszemy tak w kratkę. Dodam, że oboje jesteśmy dość nieśmiali.
-
Na początku grudnia poznałam chłopaka, właściwie sama do niego napisałam po kilku głębszych. Dodał mnie na snapie, to mówię, a co mi tam! Gadka się tak kleiła, że w końcu zaproponował spotkanie. Świetnie się z nim bawiłam, myślę że on zresztą też . Później wyszedł z propozycją przyjazdu do mnie, do której niestety nie doszlo, bo koronaswirus mnie zaatakował. Piszę do mnie praktycznie codziennie, dawno nie chodziłam taka uśmiechnięta. Alee boje się go zapytać jaki charakter ma dla niego nasza relacja. Nie chce go wystraszyc ale nie chce być tylko koleżanką, nie chce zostać kolejny raz zraniona. Co robić?!
-
Ale to się zaczęło właśnie od tego przyjazdu..
-
Mój znajomy stał się dla mnie strasznie wredny ciągle mi dowala jakimiś Głupimi tekstami spod czapy(pozdro dla kumatych). Ostatnio przyjechał po mnie, bo nocowałam u przyjaciółki. Nie dość, że stanął pół kilometra dalej od miejsca docelowego XD to jak już się tam doczłapałam zaczął się na mnie drzeć, że samochód mu nie odpala i mam skołować bene. Zaczął wypytywać co ja tam robiłam, po co i dlaczego tu przyjechałam. Powiedział mi, ze sobie obczail chłopaka mojej przyjaciółki i on już wie po co, bo widzi jakich ma znajomych. (Szuru buru). Mamy wspólnych znajomych więc unikanie go nie pomoże, dodam że jestem jedyną dziewczyna w tej ekipie i tylko mi tak dowala..
-
Problem polega na tym, że ja też śmiałościa nie grzesze niby chce zrobic ten pierwszy przełomowy krok, ale chyba się zbyt boje odrzucenia..
-
-
Potrzebuje opinii faceta! Jest pewien chłopak, który wpadł mi w oko. Znamy się dobre pół roku, ale jak już się widujemy to przeważnie z innymi znajomymi, ciężko o chwilę prywatności.. Jednak gdy już owaka nadeszła zapytał się czy może mnie pocalowac, ale ja wtedy nie byłam gotowa. Ostatnio po dłuższej rozłące byłam u jego znajomych na posiadowce. Już pod koniec imprezy jak nikt nie miał na nic sił położył się na mnie, przytulił i chwycił mnie za rękę, no i zrobił coś co mnie rozbawilo, takie prr w brzuch jak malym dzieciom dodam że powiedział mi że jest nieśmiały, ale nie krępował się przy znajomych. Po wszystkim nie odezwał się, dostałam tylko wiadomość słodkich snów.. noo i, coś tam na snapie. Myślicie, że chce czegoś więcej?
-
Potrzebuje opinii faceta! Jest pewien chłopak, który wpadł mi w oko. Znamy się dobre pół roku, ale jak już się widujemy to przeważnie z innymi znajomymi, ciężko o chwilę prywatności.. Jednak gdy już owaka nadeszła zapytał się czy może mnie pocalowac, ale ja wtedy nie byłam gotowa. Ostatnio po dłuższej rozłące byłam u jego znajomych na posiadowce. Już pod koniec imprezy jak nikt nie miał na nic sił położył się na mnie, przytulił i chwycił mnie za rękę, no i zrobił coś co mnie rozbawilo, takie prr w brzuch jak malym dzieciom dodam że powiedział mi że jest nieśmiały, ale nie krępował się przy znajomych. Po wszystkim nie odezwał się, dostałam tylko wiadomość słodkich snów.. noo i, coś tam na snapie. Myślicie, że chce czegoś więcej?