Blerkiszon

Ahaa bo juz myslalam, ze wszyscy stracili zainteresowanie czy cos dzieki

Jest tu ktos jeszcze? Gosia wraca do Edynburga.

Moze stamtad wyjedzie dalej? Moglaby cokolwiek o tym powiedziec. Ja nie lubie gotowac, ale robie to, bo chce jednak cos dobrego I wartosciowego zjesc. Mozna sobie czasem jakies polprodukty dodac, sosy czy cos, wrzucic do piekarnika czy na patelnie I czasem danie sie robi samo. Nawet moj brat 2 lewe rece for gotowania- smazyl kurczaczka z cebula nagle

No, widze zero intencji u niej, zeby sie wysilic, ani na probe gotowania, spedzenia jakos czasu kreatywnie z widzami ani opowiedzenia czegos, dla mnie wszystkie vlogi sa nudne I o niczym ale to juz bylo przegiecie Smutne jest to, ze z fajnego kanalu przeistoczyla sie w zblaza ktory nic nie robi I jest oburzony, ze ludzie nie sa nia zachwyceni. Zamiast robic swoje I skupiac sie na pozytywnych komentarzach to tylko na negatywne odpowiada.

Dziwnie tak, tylko link do strony można chyba. Goska nic o sobie I swoich planach nie mowi, moze przez krytyke, ale kazdy jest krytykowany cokolwiek by zrobil I tak. Zdziwila mnie tym komentarzem, bo tyle miechow kolekcjonowala zbyry I urzadzala I nagle sie znowu przenosi? 1.Ktos napisal: co dalej, bedziesz jesc gotowce I kolekcjonowac ...y ( nie bede przytaczac dokladnie komentarzy innych bo to takie srednio wazne) Gosia: niedlugo bede robic pranie I jesc gotowce w edynburgu. Myslisz, ze tez mi to zbrzydnie? 2.Ktos napisal, ze wraca do polski po x latach itd. Gosia: ty wracasz, ja wyjezdzam. Swiat sie kreci. Dziwne to wszystko oj dziwne, moze z rossem sie spiknela, albo wraca na tamto mieszkanie gdzie wynajmowala pokoj? Zaraz bedzie sie nabijac z zainteresowania ludzi jej planami.

Sama tak napisala pod komentarzami, nie wiem czy sie droczy czy tak planuje? Mozna tu dodac screeny?

Ale cos pisala w komentarzach, ze do edynburgu bedzie sie przenosic I teraz gada o sprzedarzy zbyr, a kto te brzydactwa by kupil? to nie tak latwe jak sie wydaje, bo "uroda" zbyrowa jest raczej zadna Taka to mentalnosc gosi- krecic filmiki o niczym, mango TV, dejcie dejcie lajki, subskrypcje I wyswietlenia a jakakolwiek krytyka to juz zle, a wklad do tej pracy youtubowej tez jest maly. Najlepiej tylko lezec, nic nie robic cos tam dodac raz w tyg I oczekiwac slawy, uwielbienia I pinionszkuf.

I kolejny najazd na "polska mentalnosc" bo nie lubimy jak ktos sponsorowane filmy nagrywa I zarabia wiecej nie pracujac 8+godzin dziennie, a niech sobie zarabiaja ile moga, ja po prostu nie ogladam tych slupow reklamowych. Dlaczego one mysla, ze ludzie chca to ogladac? Youtuberki musza zrozumiec, ze jak zaczynaja sypac kodzikami to staja sie dla widzow paniami z mangoTV. Ech goska nie ma pomyslow na te vlogi, pozwiedzalaby chociaz szczecin z kamera.

Caly czas usuwaja inne, oby dalo sie zreaktywowac rozmowe

Watki wiecznie usuwane, krytyka gratow jest zle znoszona

Po co jakies dramy robic z tymi grupami? Nie wiem o co chodzi za bardzo. Ale dodalam sie do nowej oby tez byla obiektywna

Tez bardzo lubie Kiko, niestety mam tylko mozliwosc zamawiania online, ale trudno. Roze, bronzery I rozswietlacze to moje ulubione produkty, wzielam tez ostatnio 2 maski. Teraz maja ciagle przeceny, to wzielam matowe szminki ze swiatecznej kolekcji I maja fajna formule.

No to jest swietne uczucie w koncu sie pozbyc rzeczy ktorych sie nie zuzyje. Ja tez kiedys kupowalam MUR ale one po 3 latach mniej wiecej juz nie sprawdzaja sie za dobrze albo moje oczekiwania sie zmienily Kosmetyki caly czas sie ulepszaja wiec nie ma sensu sie trzymac starych.

No wlasnie cienie tez mam niektore starsze I daja rade, probuje zuzyc niektore szminki, ale nudziakowe jeszcze sie zuzyje ale czerwone czy ciemne to juz trudno wszystkie rzeczy w plynie staram sie zuzyc w czasie i nie kupowac za duzo. Jedne pomadki z maybelline niby matowe a maja poblysk wiec chyba zmienila sie formula. Ale mam taki dziwny sentyment jak mam cos wyrzucic niezuzyte

Dziewczyny, wyrzucacie stare kosmetyki? Mialam zakupowe szalenstwo pare lat temu a teraz wszystko sie starzeje. Wyrzucac bez wahania? Np mam 5 letnie szminki...wyrzucam

No to jest masakra z ta strona, "stare" cienie to sa klasyczne, te nowe- glam shadows, nie chce sie hance ich pogrupowac. I te zdjecia pro.. przydalyby sie tez takie w swietle dziennym I sztucznym, nie obrobione kompletnie. No ten leniwiec wydaje sie calkiem ladny. Jeszcze inne hity to Pijana sliwka i rozowy róż szefunco to tez troche kret y n ska nazwa imo. I wspomniane tu wczesniej Mokry babelek I cytrynowa mgielka angielskie nazwy tez sa czasem durne ale nie wiem polskie tak kluja w oczy.

Hanka dodala na story takie 'get ready with me', I zrobila duze powiekszenie na twarz, widac bylo pory, a ona sie zarzekala, ze az takich nie ma, majac skore sucha i "az tak zle z nia nie jest". No ja mam tlusta I ze mna jest tak zle czasem dobor slow troche nie trafiony. Uzyla "kruszonki" I to jest chyba cien sypki, nie wiem czy to brokat czy perla skruszona. Moglaby cos powiedziec o formule.

Fakt, ostatnio nie pomaga sobie, I jeszcze reaguje bolem tylka jak ktos ja skrytykuje. I te glupie nazwy jak kredki żelki, cytrynada lub pachnidlo...dla mnie glupie. Juz nie wierze tym zachwytom o kremowosci I pigmentacji bo szminki I kontorowki, pierwsze tez mialy takie byc a byly twarde. Takie rozrzuty w jakosci sprawily, ze poczekam ma recenzje szminek, cieni w plynie a reszta nowosci to nie moja bajka.

Mam ta dwojke wlasnie I nie wiem, cos mi w niej nie pasuje, za ta cene to naprawde sie oczekuje czegos niesamowitego, ta zielen to takie zielone drobinki na ciemnej bazie, dajacy sie budowac, miedziany jest piekny, ten rozowo bialy slaby, satyny to meh dla mnie poprawna paleta ale warta moze 50 EUR. Ta 5tka tez mi sie podoba, zaluje, ze jej nie kupilam zamiast tej.