Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Merol_PCK

Zarejestrowani
  • Zawartość

    22
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Merol_PCK

  1. Merol_PCK

    nie radze sobie

    Słabe życie słaba śmierć.... Niestety czeka to 90% ludzi mimo to ja lubie swoje beztroskie nudne spokojne życie. Pracuję w bardzo łatwej i lekkiej pracy za 4 000 zł na rękę. Czy to dużo? Raczej nie. Czy to mało - znowu nie aż tak mało. Mam 32 lata. Kiedyś biegałem na siłownie codziennie żeby mieć formę dzisiaj mam to gdzieś mimo że formy nie mam mam czas dla siebie po prostu żeby poleżeć i popatrzeć sie w sufit czy w telewizję. Prawda jest taka że mimo iż jestem ciągle młody to zbliżam się do połowy swojego życia. Wydaje mi się że połowa to tak 34-38 lat bo nawet jeśli będę żył te 90 lat to przecież 15 z tych 90 będzie zwyczajną wegetacją. Nie mam rodziny nawet nie chce jej mieć, za dużo o życiu nie myśle po prostu żyje z dnia na dzień
  2. Tak się składa że żyłem troche w DE. Powiem tak, nie ma czegoś takiego jak wszystkie Niemki są brzydkie albo Wszystkie Niemki są ładne. W każdej nacji zdarzają się ludzie ładni i brzydcy. Uważam, że wiele Niemek wygląda rewelacyjnie, zdarzaja sie masywne brzydkie Hlegi ale czy w Polsce nie ma nadetych Grażyn są i to jest ich wiele. Niemki mają jednak zdecydowanie większy plus od Polek są dużo mniej wymagające i wbrew pozorom dużo bardziej przystępne aniżeli Polki. Polkom wmówiono że są piękne a tak naprawde są przeciętne.
  3. Mam pytanie Jestem 190 cm mężczyzną co sądzicie o kurtce skórzanej na stójce, jasnych spodniach zegarku na bransolecie czy to dobra stylówka? czy raczej wiesniacka
  4. Merol_PCK

    Ile macie lat i oszczędności do 26 lat

    Panie kolego pragnę zwrócić uwagę iż mamy coś takiego jak narodowy fundusz zdrowia wszyscy pracujący odprowadzamy składki zdrowotne co mi da fakt iż uzbieram 50 tys? twoim zdaniem za te pieniądze wylecze sie z raka? nie wylecze się wielcy i bogatsi ode mnie umierali i umieraja na raka np. Anna Przybylska myslisz że ona nie miała pieniędzy? A co zrobisz z tymi pieniędzmi za 20 lat? powiedz mi nie wiem ile masz lat ale załóżmy że 30 za 20 lat bedziesz mieć 50 i co? myslisz że ta kasa cos bedzie znaczyć pogadaj z ludźmi którzy w latach 90 przeszli denominacje pieniądza, My nawet nie wiemy czy nam euro nasi rządzący nie wprowadzą
  5. Merol_PCK

    Ile macie lat i oszczędności do 26 lat

    ja mam 27 lat i nie mam żadnych oszczędności powiem więcej nie mam zamiaru ich nawet mieć. Jedyną oszczędność jaką mam to 5 tyś to są pieniądze, które mam odłożone w razie gdybym potrzebował na naprawę auta, szybką wymianę jakiegoś sprzętu (lodówka, pralka) w razie niespodziewanych wydatków. Zarabiam 4500 na rękę więc wydaje mi się że to nie jest mało ale nie oszczędzam bo i po co? Uważam że życie jest po to żeby żyć a nie liczyc pieniądze które i tak ... znaczą. Bądźmy szczerze jeżeli mamy prace za te 3 - 6 tyś to ... odłożymy to co odłożymy to jakieś grosze żeby cos odłożyc więcej trzeba mnóstwo wyrzeczeń ja ttych wyrzeczeń podjąć nie jestem w stanie. Co mi da że w wieku 30 lat będę mieć powiedzmy 70 tyś na koncie ? przecież za te pieniądze nie poczynie jakiś inwestycji w biznes, nie są to pieniądze które dadzą i wolnośc fianansową dzięki której nie bede musiał pracować albo bede sobie tylko pracował na 1/3 etatu. No tak nie będzie. Zatem po co się meczyć? W swoim życiu podjąłem dwie rozsądne decyzję po 1 poszedłem do pracy w młodym wieku, po 2 szybko wyprowadziłem się od rodziców kupiłem ( nie bez pomocy rodziców) mieszkanie 40 m2 za 140 tyś. w 2018 roku. 40 tyś stanowiły moje pieniądze 100 tys to pieniądze rodziców które systematycznie oddaje zamiast spłacać kredyt (po prostu pożyczka od rodziców) co miesiąc przelewam im już od 2 lat po 1000 zł. Po przelewie i zrobieniu opłat zatankowaniu auta zostaje mi 2500 i te 2500 autentycznie staram sie wydać. Randki, wyjazdy, imprezy, ubrania, sprzęt elektroniczny, ostatnio iphone 12, nie oszczędzam. Nie oszczędzam dlatego, że pieniądze które oszczedzali moi rodzice w latach 90 ... znaczą dzisiaj. Weźmy taki przykłąd w 2003 roku mój ojciec zarabiał 3000 zł -plus nadgodziny i to były dobre na tamte czasy pieniądze wychodził 4 k co miesiac. Dzisiaj byle chłystek zarobi te 3500 - 4 tyś. Więc jaki wniosek? za 20 lat obecny pieniądz tez nic nie bedzie znaczył a życie sie ma jedno
  6. Merol_PCK

    Boże, ile ja bym dał żeby już być w związku! ;(

    Gadacie tak jak by te związki to był szczyt szczęscia i spełnienia w życiu, to nie jest takie proste umówmy się 90% związków to fikcja, ludzie są ze sobą bo są bo nie maja nikogo lepsze albo sa przyzwyczajeni. Życie jest takie że facet spotyka się z jedną dziewczyna a o innej marzy i śni, ale o tej której marzy nie ma szans więc jest bo jest. Często ludzie są samotni w związkach. Życie leci szybko o ile jak sie ma te 25 -35 lat życie jest przyjemne związki mogą byc ciekawe o tyle potem robi się gorzej, dzieci obowiązki dom, brak wzajemnego zrozumienia wypalenie, praca to nie powoduje że w związkach jest miłośc a raczej często nienawiść. Takie jest życie nie jest łatwo byc szczesliwym w zwiazku zawsze jednej stronie zależy bardziej
  7. To nie są żarty, byłem u prostytuki 45 letnia kobieta dość miła, po seks zobaczyłem że pekła mi gumka, sperma była na tapczanie co powoduje domniemanie, że nie pekła w środku ale przy wyciąganiu pomijam fakt że w ogłoszeniu ma 45 lat a pewnie ten wiek zaniżyła, zapewniała mnie że ma spirale więc nie musze obawiać sie ciązy. Boje się jednak, że pewnego dnia zadzwoni że jestem ojcem. Pytanie brzmi jak mogłaby ustalic moje ojcostwo, zna tylko mój numer nie ma danych o mojej osobie nie wie jak sie nazywam ani skąd jestem. Czy poprzez numer może ustalic moja tożsamość? czy wogole realne jest ze bedzie w ciazy
  8. nie kumam? co mam ćwiczyć co mam robić stao sie co sie stało oby tej ciązy nie było
  9. Jest jak jest nie jest mi lekko w zyciu co ja mam zrobić od czasu do czasu chodze w takie miejsca sam siebie sie brzydze, i nie nie jestem osoba która jest przecietna z wyglądu i jest introwertykiem. OD lat mam problemy sam ze sobą, nie wychowałem sie w komfortowych warunkach, nie jestem zdolny, i nie mam dużego mieszkanie także nie jestem do konca zdrowy niestety zycie mnie nie rozpieszcza
  10. z tym tapczanem ja nie wiem jak ta sperma znalazła sie tam, byc moze faktycznie prezerwatywa pekła przy wyciąganiu i sie wylało
  11. może masz racje, w co ja wierze ciąża u 45 letniej prostytutki to jak wygrać milion w totka tylko troche mniej pozytywnie
  12. Podaj 3 powody dla których nie bedzie
  13. Wiem że mogłem cos złapać boje sie tego, ale ciąży boje sie jeszcze bardziej jeśli to nie HIV to wszystko sie da wyleczyć kwestia doboru leków i wstydu u lekarza a ciaża? u 45 letniej prostytuki to jakas paranoja by była. Wierze ze juz nie moze a nawet jak moze to robi wszystko zeby tego nie było . troche panikuje tak wiem ale tak działa ludzka psychika i nie piszcie mi że trzeba sie było zastanowić. Wiem że to złe ale cóż takie mam zycie jakie mam nie oszczedza mnie i to ze laduje w takich miejscach jest czesciowo tego wynikiem
  14. Nie wiem co robić mam setki tysięcy mysli boje sie jutro zadzwonie żeby wzieła pigułke dzien po
  15. no umowmy się ciąża nie jest jej na ręke, sam ... mam więc kokosów by ze mnie nie sciągneła chyba rzeczywiście powinienem se dać spokój tą ciażą. Co do HIV i innych chorób no cóż zapewniała mnie że sie bada i jest zdrowa ale to takie ...enie mam zamiar zrobić test za 3 tyg zbłądziłem, zagubiłem sie ale też moje życie troche do tego mnie prowadzi szkoda gadać upokorzenie
  16. Nawet nie wiem czy to realne żeby ustaliła, tylko dzieki numerowi telefonu który przecież można zmienić i na podstawie którego chyba tylko policja może przy zgłoszeniu przestępstwa ustalać tożsamość
  17. Witam mam już 26 lat ani to dużo ani mało, nie ukrywam, że jestem utrzymankiem rodziców, zarabiam 3800 zł na ręke plus jakieś premie, wcześniej pracowałem za granicą, na koncie mam 75 tys, auto 13 letnią skode fabię w LPG, jeśli chodzi o oszczędnosci rodziców to brat już wcześniej dostał kase na wesele i życie, dla mnie przewidziane jest około 80 tys - 100 tys. Razem daje to mniejwiecej 170 - 180 tyś zł na tyle dzisiaj mogę liczyć, rodzice zostaną w mieszkaniu. Pytanie czy moja sytuacja materialna jest dobra? Chciałbym sie wyprowadzić ale niechce brać kredytu jakiegoś wielkiego
  18. Merol_PCK

    Ocena mojej sytuacji materialnej

    tak naprawdę nikt lepiej nie ma,
  19. Merol_PCK

    Życiowy Marazm faceta przed 30

    Właściwie doszedłem do wniosku, że w życiu liczą sie emocje, tylko one dają wspomnienia, one powoduja że jest ciekawie, emocji w mojej pracy nie ma wogóle, w moim życiu tez bo zainteresowanie kobiet moja osoba jest słabe mimo że nie jestem jakiś tam ostatni, to jednak laski maja duże wymagania, Brak emocji równa sie nuda
  20. Aż Ciężko w to uwierzyć ale za 2.5 roku będę 30 latkiem, nie jest to jeszcze wiek, którego należałoby sie wstydzić ale umówmy się życie zaczyna nabierać dużego tempa i coraz mniej czerpię z niego przyjemności. Doszedłem do stagnacji, zarabiam za dużo by zmienić pracę ale za mało by żyć pełnią życia. 4500 na reke to nie jest zła pensja, jednak po opłaceniu rachnuków i raty kredytu już tak kolorowo nie jest. Perspektywy na awans są ale w tej instytucji awanse nie idą ze znaczną podwyżką. Uczyć mi się już niechce, moja sylwetka ze względu na uwarunkowania hormonalne nie jest zła ale nie jest to sylwetka wysportowanego chłopaka z rzeźbą. Jestem na tyle introwertyczny że mimo że nie jestem brzydki nie umiem się przełamać aby z kimś być. Okazji do poznawania zresztą jest niewiele w obecnej sytuacji. Nie jestem stary ale też już nie jestem nastolatkiem, Prace mam nudną, właściwie to troche nie wiem co ze soba zrobić
  21. Mam 31 lat, nie byłem nigdy specjalnie urodziwy raczej towarzyskie też nie, stronię od kolegów z dawnych lat (moim zdaniem w większości to zapatrzeni w siebie ludzie, którzy nigdy szczerze nie pytaja co u ciebie słychać) nie mieszkam w dużym mieście, nikogo nowego na swojej drodze też nie spotykam. Niby nie jestem już stary ale młody już tez nie jestem zatem co mi zostaje zostaje mi proza dnia codziennego. Coraz cześciej widzę, że nie ma sensu sie starać, walczyć o poprawe czegokolwiek, niewiele to zmieni. Zarabiam 4000 zł na reke to ani dużo ani mało. Mieszkanie mam 45 m2 do spłaty 70 tys na koncie odłożone 50 tys. Te 50 tys to właściwie takie zabezpieczenie bo co to wogole za pieniądze. Kiedyś byłem pracowity teraz pracowity nie jestem z trudnem idę wogole do pracy
×