Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

e-miska

Zarejestrowani
  • Zawartość

    199
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez e-miska

  1. e-miska

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    No i super, na sniadanko biala kielbaska, jajko a zurek na spokojnie Aj zjadlabym sernik. Ale sie obejde smakiem, moze kiedy indziej. W ogole twarog w wiaderku polecam z Wielunia "Moj ulubiony". W biedronce sa ale w malutkich opakowaniach 200 g. Ja tak zachwalam bo to z moich rodzinnych stron, Rodzice do tej mleczarni oddaja mleko
  2. e-miska

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    Dzien dobry!!! Wstalam rano o 6 i pojechalam na zakupy spozywcze, lubie tak rano bo nie ma tłumów. Z mezem ustalilismy menu: żurek (ale niestandardowo bo na obiad a nie sniadanie - zeby sie nie przejadac), troszke salatki jarzynowej, pieczen rzymska, boczek rolowany i biala kielbasa. W tygodniu zrobilam bigos to nam wystarczy. I tak pewnie w drugi dzien świat zrobię dzieciom jakis obiad. Dostalismy babke od tesciowej, zrobie jeszcze takie ciasto na herbatnikach z kaszy manny - mąż i dzieci lubią (po co mam wymyslac ciasta i zmuszac ich do jedzenia, wole robic na zamowienie) Milkyway gratulacje!!! Wow, jestes mojego wzrostu tylko 10 kg lzejsza Mama no i super, waga bez zmian mimo okresu za plecami A ja sie chwale ze waze 69,8 kg, juz dwa lata nie widzialam 6 z przodu ale w święta sobie odpuszczam, bedzie z umiarem ale bede jesc
  3. e-miska

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    Czesc dziewczyny!!! No i nici z wyjazdu na święta. Kuzyn Męża ma korone, mielismy króciutki kontakt z jego Mama (razem mieszkają) i trzeba byc odpowiedzialnym, nie mozemy jechac i dalej to sprzedawac (jest nikla szansa ze jestesmy zarazeni ale kazdy promil jest ryzykiem (moj Tato jest zawalowcem, Mama cukrzykiem, siostra po CC a dzidzius ma dopiero miesiac). Takze wlasnie planuje co zrobic do jedzenia - plusem jest to ze bedzie mniej lakoci i moze sie tak nie objem Wlasnie tez mi odpadl problem ubierania sie wyjsciowo, do ludzi Spokojnego dnia
  4. e-miska

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    A ja ostatnio troche grzesze tak mnie ciągnie do czkolady i wafelkow czekoladowych ze dzisiaj poszedl w ruch torcik wedlowski okres powiniem w zasadzie juz byc (spokojnie, w ciazy nie jestem, przed urodzeniem dzieciakow okres mialam jak w zegarku, teraz sa widelki czasowe) wiec hormony szaleją. Chociaż tyle ze opaska pokazuje 17 tys krokow. W ogole to zalamka, jutro jedziemy do moich Rodzicow na święta wiec dzisiaj wieczorem przymierzylam z pol szafy. Nie mam nic ładnego, nawet jak już coś pasuje to jest takie nijakie, bez polotu. Chyba powinnam sie udac na porządne zakupy ale jakos nie mam weny, chyba juz nie potrafie kupowac ubran.
  5. e-miska

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    MamaMia ma racje, wieszanie firan, mycie okien i rozne roboty z rękami w górze zabronione. Mowilam tak też siostrze ale dobrze sie czula i jakies pprzadki na Boze Narodzenie robila, umyla okno w kuchni itd. 7 stycznia juz byla w szpitalu bo brzuch twardnial i lekarka sie martwila. Jasmina niech swieta nie bedzie widziec przez szyby ale okna zostaw w spokoju!!!
  6. e-miska

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    Jasminka gratuacje!!!! Jeju jeju!!!! Chlop Cie pewnie na rękach nosi Uwierz, diete dla dziecka duzo latwiej utrzymac niz diete dla siebie!!!
  7. e-miska

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    Na obrone podam ze trochę pobiegalam z dziecmi za pilką. Kabanosik ja na codzien jem niewiele wiecej bo ok 1450 kcal- nie schodze ponizej podstawowej przemiany energii a jeśli chce schudnac to duzo wiecej nie moge. Musiałabym ćwiczyć a ostatnio jakos brak checi i mozliwosci☺
  8. e-miska

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    Dziewczyny ja tez przyznaje ze poplynelam. Do poludnia aie trzymalam ale gptuje dzisiaj bigos (czyszcze zamrazarke) i tak jakos go za duzo mi wpadlo, a jak juz wpadlo to doprawilam sie czekoladą tyle dobrego nie dalam duzo tlustego miesa- tylko troche boczku a reszte dalam udo z indyka i schab.
  9. e-miska

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    MamaMai taaaa, jak corka jest szczuplutka to najchetniej daliby jej cukierka bo pewnie mama nie pozwala a przecież cukier krzepi na szczęście takie myślenie już jest coraz rzadsze ale niestety nadal jest. Moja śp Babcia była niezła aparatką, jak dziewczyna szupla to zabiedzona a jak grubsza to spasiona rzadko kto jej odpowiadal, często mi mowila ze sie poprawiłam albo prosto z mostu, ze sie spasłam szczerości jej nie brakowalo☺
  10. e-miska

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    A pogoda dzisiaj pierwsza klasa!!! Sloneczko piekne, zaraz idziemy na dwor
  11. e-miska

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    Czesc dziewczyny!!! Na sniadanko chlebek pro body, szynka, pomidor i sos czosnkowy. Na obiad bedzie spaghetti. Kabanosik nie przejmuj sie ze nikt Cie nie docenil i nie powiedzial. Nawet jesli zauważyli to ludzie niechetnie o tym mowia. Nie wiem, z zazdrości, nie chca kogos urazic sugerujac ze byl wczesniej grubszy, nie mam pojecia. Ja schudlam 5,5 kg i tez w weekend nikt nic nie zauważył, dopiwro jak maz powiedzial ze schudlam to przytakneli. Ale za to mąż mi tutaj prawi komplementy ze chudne. Z tym ze sama mu musialam powiedziec ze schudlam bo tez na początku srednio zauwazyl pewnie Rodzice i siostry na wielkanoc zauważą ze schudlam. Jak byłam dzieciakiem bylam raczej niska, drobna z wystajacym brzuchem. Jestem teraz sredniego wzrostu (168 cm), brzuch wystaje ale po ciazach. Jedna siostra za dzieciaka byla chuda - ta co urodziła synka. Przytyla na studiach, pozniej po slubie. Druga siostra za dzieciaka byla kluseczka, w gimnazjum wyrosla i jest szczuplutka, wazy jakies 56-58 kg przy wzroscie ok 164 cm. Brat zawsze byl normalnej budowy. W domu rodzinnym nigdy sie jakos specjalnie nie przelewalo, duzo z rodzenstwem pomagalismy w gospodarstwie. Mama gotowala czasem tlusto, czasem oszczednie (wiadomo ze kartofle z jakas omasta) ale byly to naturalne składniki, swoje, wiejskie, bez chemii. No i duzo spalalismy, jak nie zabawa to pomaganiem. Aj az sie rozmarzylam i chyba na wielkanoc zazycze sobie duza miche twarogu z wiejskiego mleka
  12. e-miska

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    Oj MamaMai!!! Wez się w garść dziewczyno!!! Jesteś naszą mentorką kazdy ma chwile slabosci. A są takie dni ze jak zjesz jednego cukierka to cały kilogram zniknie, wiem co mowie. Ja sobie obiecalam ze bedzie grzecznie i do świąt wysrubuje sie na 70 kg. No i pozwoliłam sobie na babeczke, kawke z mlekiem i cukrem no i kalorie na styk a miał byc deficyt I can gratulacje!!! Mam tylko jedno pytanie, jak??? Nie wierze ze da sie tyle zrobic, chyba ciągle chodzilas!!! Podziwiam Cie Pamiętajcie laski, jutro jest nowy dzień, wszystko będzie dietetyczne itd
  13. e-miska

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    Czesc dziewczyny!!! Milky gratuluje!!! Brawo, pięknie, super!!! MamaMai przez ta pandemie ja swoich chlopcow mam ciagle w domu - glownie przez stany astmatyczne starszaka, jego kaszel przy kazdej infekcji. Juz dawbo mi sie pomysly skonczyly na zabawy, czasu tez mniej. Dzięki temu ze są w bardzo podobnym wieku bawią sie ze sobą, graja w gry, bawia sie klockami, skladaja samolociki z papieru itd. Czasem nawet nie chca mnie w swojej zabawie bo oni sami Tak w ogole to dziewczyny dla dzieciakow bardzo polecam taka gre Plastry Miodu - takie plastikowe kafeli z żółtym worku. Kafelki sa 6 kątne i na kazdym boku jest obrazek, doklada sie kolejne kafelki tak aby pasowaly obrazki. Nie jest to takie latwe. Codziennie wieczorem gramy w 4 osoby, sami z mężem mamy niezłą zabawe. Ogolnie jest to gra nawet rekomendowana przez Mense Naprawde polecam bo chlopaki siedza przy tym pol dnia, nawet jedno dziecko moze grac samo ze sobą. Zwazylam sie dzisiaj po weekendzie u Tesciow, jest dobrze bo 70,6 kg czyli 0,2 kg do przodu. Wczoraj zaliczylam mecz pilki noznej więc cos spalilam A dzis nic mi sie nie chce. Na obiad nie wiem co, dla dzieci zrobie kopytka a dla siebie nie wiem, pomysle jeszcze. Milego dnia, oby bylo wiecej slonca bo u mnie bez szalu
  14. e-miska

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    U nas po poludnii tez sie pogoda poprawiła i teściowej pomoglam w ogrodzie, niby troche suchych badyli powycinalysmy a od razu ladniej Jas zdrowiej!!! I tak dobrze ze w jakiejs aptece jest lek, czasem trzeba zamówić na następny dzień a jutro niedziela. Mama ja tez nagotowalam spaghetti jak glupia!!! Taki gar sosu wyszedl ze wlozylam do słoików, wykorzysta sie w tygodniu. A ja przyznaje ze dzisiaj zgrzeszylam, zjadłam 2 kawałki skubanca i jednego michalka ale poza tym grzecznie.
  15. e-miska

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    Czesc dziewczyny!!! Jas zdrowka Ci życzę. Mialas juz kiedys jakies problemy z nerkami??? Jak o tym myślę to mnie ciarki przechodzą ale to dlatego ze ja mam jedną ale za to duzą Ale spokojnie, od urodzenia, nie mam problemow, musze tylko raz na pół roku USG i wizyta u nefrologa, w ciazy jedynie co miesiąc. U nas nieladna pogoda nawet zmoklam, siedze w domu. Na obiad zurek i spaghetti. Milego dnia!!!
  16. e-miska

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    Dziewczyny wymiekam, zrobilam dzisiaj 21 tys krokow i padam, nie wyobrażam sobie na codzień takiej normy wyrabiac. No i przechwalilam tesciowa na kolacje zrobila nalesniki z dzemem- a wczesniej swojej mamie marudzila zeby schowala przed maluchami Michalki bo jedzą za duzo slodkiego nie lubie jak na kolacje jedzą samo slodkie ale cóż, od święta nic im nie bedzie a nie oplaca sie robic afery. Zaraz kapanie i spanie, kocham lozko
  17. e-miska

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    Milky powiem Ci ze jestem najulubienszą synową hmmm moze to dlatego ze jedyną? Maz jest jedynakiem ale na początku byla taka jakby lekka rywalizacja, ale i tak stosunki sa dobre. Wiesz, kochają wnuki i co by sie nie dzialo to i tak sie bedziemy spotykac wiec wszyscy sa serdecznie do siebie nastawieni. Majax marudo!!!! Tak sie martwilas ze slabo Ci idzie odchudzanie a tutaj sie okazuje ze juz 10 kg zrzucilas!!! Roza ja przez pierwsze dwa tyg po prostu staralam sie jesc mniej slodyczy - ale nadal je jadlam nastepny tydzien byl cel jesc bez dokladek - tylko to co jest na talerzu ale byla to normalna jak do tej pory. A pozniej zrowiej i troche mniej
  18. e-miska

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    Czesc Roza!!! Witamy w naszym gronie!!! Na pewno Ci sie uda. Mysle ze ba sylwestra to juz bedziesz laska Gratulacje Majax!!! Widzisz, ruszylo juz. A jak ruszy to jest motywacja i energia I can wczoraj nawet moj 6 latek wspominal jak to bylo fajnie jak mogli wyjsc na dwor tak jak stali a teraz przebieranie, kurtki, czapki itd. Ale dzis pogoda wiosenna. Mam dzis strasznie zabiegany dzien. Jedziemy na weekend do tesciow (ich domu rodzinnego) i czeka mnie jeszcze pakowanie siebie i dzieciakow. Upieklam juz ciasto - plesniak, wczoraj zrobilam mala babke i troche salatki jarzynowej, taka namiastka swiat bo a tydzien nas u nich nie bedzie. Tesciowa ma noge w ortezie wiec staram sie cos zabrac ze sobą zeby nie musiala tyle stac. Powiesilam juz 2 prania (taras mam od wschpdniej strony i zeby wykprzystac slonce pranie robie rano). Tak intensywnie wieszalam ze opaska wykryla jakis dziwny trening teraz odkurzam i musze wywiwtrzyc dzieci. Juz nie moga w domu wysiedziec.
  19. e-miska

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    Milky nie wiem czy to prawda ale jak urodziłam pierwszego synka który miał podejrzenie skazy białkowej to zastanawialam sie nad mlekiem sojowym. Polozna mi powiedziala ze z takimi produktami z soi powinni uważać faceci i matki karmiace bo soja obniża plodność facetom. Ale czy to jest prawda czy to jej jakies wymysly to nie wiem, pilam później mleko kozie. Oczywiscie raz kiedys nie zaszkodzi ale jak to Triple pisze - wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną.
  20. e-miska

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    Mama szybko zlecialy mi kg bo startowalam z duzo wyzszej wagi niz Ty, zaczynalam z 76 kg a to juz bylo sporo jak dla mnie. Przyznaje tez ze koronawirus i zima zawsze mi sprzyjają w odchudzaniu - mniej wyjezdzamy do rodziny a tam zawsze jakieś rarytaski są
  21. e-miska

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    Mama i bardzo dobrze, trzeba obserwowac cialo, co z tego ze schludniesz do 55 kg a nie bedziesz sie sobie podobac. Odwalilas juz kawal dobrej roboty. No i nie ma co ukrywac, wiekszosc z nas odchidza sie nie tylko dla siebie ale tez zeby bardziej sie podobać facetowi moj maz tez nigdy nic nie powiedzial ze mu przeszkadzaja moje kg ale wiem ze normalna budowa ciala jest atrakcyjniejsza
  22. e-miska

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    Czesc dziewczyny, jedno wazne pytanie. Do jasnej anielki o ktorej Wy wstajecie? Wchodze na forum o godz 8 i juz mam do czytania cala strone IleOnka kurczaki, ja jestem z Wrocka, sprawdziłam goscia i przujmuje baaardzo blisko moich tesciow, oni tez cali powyginani. Ja z reszta tez nie mam do goscia daleko. Czytam ze trudno sie dostac ale moze jakos sie uda. Mama gratuluje!!!! pieknie!!!! Silaczka Jasminka wazne ze spada!!! A ja te sie chwale, waze 70,4 kg, czyli 1,2 kg w tydzien☺ ale przupominam ze w zeszly piatek bylo bez spadki wiec mozna liczyc ze w 2 tyg 1,2 czyli 0,6 kg tygodniowo. Czyli tak w sam raz, boje sie ze jak za szybko schludne to skora bedzie wisiec i bedzie efekt jojo. Ogolnie jestem z Wami od 1 lutego- schudlam 5,6 kg. Jestem z siebie dumna. 2 miesiace temu nwet przez mysl mi nie przeszlo ze na wielkanoc moge wazyc ok 70 kg
  23. e-miska

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    Czesc dziewczyny!! Jeju jeju, ile czytania!!! dobrze ze dzis wstalam wczesniej, bylam na malych zakupach przed meza praca to mam dluzszy poranek zeby was czytac. Majax gratulacje!!! Czasem ten jeden kilogram odblokuje organizm i dalej jakos lepiej spada. Wlasnie musze zadzwonic to fizjoterapeuty na osiedlu, ma bardzo dobre opinie. Maz i starszy synek tez chodzą do całkiem fajnego gościa ale jest drozszy. Macie racje, czasem niestety ale lekarze traktuja pacjentow po macoszemu. Moj maz (32 lata) juz 3 lata temu mial straszny bol nogi, lekarze szyprycowali go przeciwbolowymi i przeciwzapalnymi bo uwazali ze to jakies zapalenie miesnia, moze kosci. 2 lata temu znow sie pojawil bol, znow takie samo "leczenie". W domu balismy sie bo jego dziadek zmarl na raka kosci. Znow zaczelo bolec na koncu października, w koncu trafil na dobrego lekarza, byl rezonans i okazalo sie ze to rwa kulszowa od kregoslupa, dysk mu sie wysuwa, ogolnie troche zwichrowany kregoslup nie wiadomo od czego. Fizjoterapia przynosi efekty. Ale jak pomysle ze juz 3 lata temu powinna byc taka diagnoza to mnie krew zalewa - bez potrzeby bral duzo lekow ktore przepisywali lekarze. Dlatego najwazniejsze jest zeby trafic do dobrego lekarza, ktory docieka przyczyny. Takze tak, pogoda piękna, juz 3,5 tys krokow za mną
  24. e-miska

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    Ale mialam zabiegany dzien, az wyszlo mi 12,5 tys krokow. Bylam z dziecmi na spacerze, na 17:30 bylam u ortopedy bo ostatnio czuje dyskomfort w biodrze, czasem lekki bol, no cos sie dzieje. Ale lekarz stwierdzil ze jest ok i to na pewno problem ginekologiczny (przez pandemie odkladam wizyty i bylam ostatnio rok temu w styczniu). Troche wystraszona wynalazlam termin na dzisiaj na 19:10 a ze bylam z mezem i dzieciakami i nie oplacalo sie wracac do domu to pochodzilismy godzinke po Wrocławskim rynku. Ale gin mowi ze wszystko dobrze, zw to jednak ortopedyczna dzialka. I tak mi sie cos wydaje ze ortopeda chciał mnie zbyć - mam abonament w Luxmedzie i czasem mam wrazenie ze lekarze nie do konca sie przekładają (maja kontrakt i chca odbebnic pacjentow). Zapisalam sie ponownie na wtorek ale do innego lekarza. No i tez sie przyznaje, kolacja byla bardzo nie na miejscu - przeglodzilam sie, zestresowalam i az mnie glowa bolala. Zjadlam troche czekolady, ciabate i miesko ze sloika. Ale za to nadrobilam chodzeniem A teraz dobranoc!!!
  25. e-miska

    Dieta mż zapraszam nowy wątek

    Czesc dziewczyny, ale pisania od samego rana!!! U mnie na śniadanie byl chleb pro body, makrela wędzona, jajko na miękko i ogórek zielony. Na obiad chyba spaghetti z piersi kurczaka. Majax jesli dalej bedziesz miala problemy z chudnięciem moze warto udac sie do dietetyka i sprawdzić swoj metabolizm biologiczny. Siostra tez miala problemy zeby schudnac, stosowala duzo diet, głodówki itd. Okazalo sie ze przez to wszystko rozwalila metabolizm i ma go na poziomie 77 letniej babci. Dopiero teraz w ciązy na diecie dla cukrzykow schudła z ok 100-105 kg do 78 kg (aktualnie 4 tyg po porodzie). Moze jednak post nie jest dla Ciebie, moze to byl szok dla organizmu, Triple chyba robila to stopniowo prawda? A co do grzechow na diecie i odstepstw uwazam ze to zdrowe dla ciała i głowy. W weekend zawsze sobie pozwalam na jakis cheat meal, czasem cheat day. Ostatnio wtrabilam prawie cala paczkę chipsów no i zyje. Mimo ze nie mam problemow z wyproznianiem (sorry dziewczyny, mam nadzieję ze zadna nie je ale to tez wazny aspekt odchudzania) to odnioslam wrazenie ze teraz po takim ciezszym jedzeniu po skorzystaniu z toalety jestem duzo lzejsza, jesli cos tam zalegalo to juz nie ma problemu. Ja mam wage z łucznika. Przy odchudzaniu jest to naprawde podstawa bo wtedy okazuje sie jakie jemy porcje. Dopiero jak zwazylam swój obiad to zobaczylam ze to powinny byc dwie porcje a nie jedna. Milego dnia
×