M.Sta

Hej, dlaczego dziewczyny bawią się uczuciami? Spotykają się sam na sam niby w kierunku związku, a po czasie wychodzi że robią to z nudow. Udają zainteresowane, wysyłają sprzeczne sygnały i zapewniają że jest ok. W jakim celu to robią? Dla atencji? Żeby się dowartościować? Co sądzicie o takich osobach?

Chodzi o to, że dziewczyna na spotkaniach zapewnia Cię, że jest ok, że musi kogoś lepiej poznać. Ogólnie pokazuje sprzeczne oznaki zainteresowania

Hej, co myślicie o dziewczynach które bawią się kimś? Robią złudna nadzieję w kierunku związku, a po czasie wychodzi że spotykają się z nudów. Czy robią to tylko dla swojej atencji, żeby się dowartościować?

Dziękuję wszystkim za odpowiedzi. Udało mi się z nią chwilę porozmawiać i niestety jeszcze bardziej mi się spodobała. Trochę mi docinała i nawet raz zauważyłem, że jak powiedziałem coś wcale nie śmiesznego a wręcz głupiego to też się zaśmiała (to było dziwne). No i w rozmowie nie unikała kontaktu wzrokowego. Wydawało się że jest ok, niestety okazało się że nie mogła być mną zainteresowana Ma chłopaka i są razem ponad 2 lata i chyba są ze sobą szczęśliwi.

Trudno powiedzieć jaka jest różnica, może z 5 lat. Ona pracuje jako sprzedawca w sklepie (z nią 3 innych pracowników). Sklep jest dość mały (wszyscy wszystko słyszą) plus klienci. Chce ją poznać, ale boję się zagadać i dostać kosza tak przy wszystkich no i jej nie chce stawiać w głupiej sytuacji. Dlatego chciałbym wiedzieć czy ona tez jest zainteresowana?

Takie zachowanie (zwłaszcza po chamskim odrzuceniu) dziewczyn jest bardzo zniechęcające. Plusem jest to że wiem jakie są naprawdę i chyba powinienem się cieszyć że jednak się nie poznaliśmy. No i mam nadzieję że następnym razem inne dziewczyny docenia moja odwagę

Jestem przeciętny z wyglądu na dodatek trochę nieśmiały, ona jest ładna i trudno mi uwierzyć że mógłbym się podobać takiej dziewczynie. Chce ją poznać, ale boję się kolejnego odrzucenia i chyba dlatego chciałbym mieć od niej jakiś sygnał

Ostatnim razem chciałem zagadać, ale po ostatnich rozczarowaniach z innymi dziewczynami (np wyśmianie czy nawet "weź spier.....") moja pewność siebie jest na dość niskim poziomie. Widząc też, że ona mnie tak jakby ignoruje uznałem że pewnie nie jest zainteresowana. "Po co mi teraz kolejny kosz?" Tak sobie pomyślałem i zrezygnowałem

Nie chce się nakręcać. Po prostu zastanawiam się czy tak zrobiła bo widziała że czasem na nią spogladam? Czy może też wpadłem jej w oko? Tylko raz ją złapałem na spogladaniu no i ona nigdy mi w oczy nie chce spojrzeć (odbieram to jako brak zainteresowania z jej strony)

Podoba mi pewna dziewczyna, rzadko sie widujemy i nie znamy się. Ostatnio złapałem ją jak spoglądała na mnie gdy nie patrzyłem. Jak spojrzałem ona się lekko uśmiechnęła i odwróciła głowę (Na twarzy nic nie miałem). Dziwne jest to że jak ja patrzę to nie spojrzy mi nigdy w oczy. Czy to jest oznaka zainteresowania?