Rekontror555
-
Zawartość
845 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Posty napisane przez Rekontror555
-
-
Wiktionary: dac - pot. o kobiecie: umożliwić odbycie z sobą stosunku seksualnego.
-
4 minuty temu, Edit666 napisał:No widzisz. Ja też nie daję.
Dawać to może prostytutka albo pani lekkich obyczajów.
Ja uprawiam seks.
Co widzę? Przepychankę na temat słówek. Może ciebie to. bawi, mnie nie. Ty też dajesz, jak każda kobieta ( prawie każda).
Mnie też może ciekawić w jaki sposób ostatnio uprawiałas seks i jak było. Ale nie oczekuję, że mi o tym opowiesz.
-
6 minut temu, Edit666 napisał:A ty w jakiej pozycji ostatnio dałeś?
Tak tylko pytam. Jak sie wstydzisz to nie odpowiadaj.
W jakiej pozycji dałem orgazm? Nie twoja sprawa.
A ty jak dałaś ostatnio? Tak tylko pytam, jak się wstydzisz to nie odpowiadaj.
-
3 minuty temu, Electra napisał:Lubię tamto. Ma w sobie coś na co czekałam całe życie...
No ale tamtego już nie ma. Można oplakac, ale trzeba rozejrzeć się za nowym, lepszym.
-
2 minuty temu, Edit666 napisał:Nie. Nie jest to mój problem.
Zwykła ciekawość jak sprawę seksu rozwiązuje facet, który trzy miesiące przebywa poza domem w towarzystwie samych facetów i nie korzysta z usług prostytutek, nie zdradza.
Na pewno nie mój.
To twój problem, ta twoją ciekawość. Mnie też może ciekawić w jakiej pozycji dałas ostatnio, ale nie oczekuję, że mi to opiszesz.
-
3 minuty temu, Edit666 napisał:Piszesz o was, czyli utożsamiasz się z postawami, o których piszesz.
Utożsamiam się z ich postawami, ale nie opowiadam o szczegółach związanych z realizacją tych postaw przez konkretne osoby.
-
5 minut temu, Electra napisał:Niezdarnie wypuściłam serce z rąk, bo ktoś niechcąco szturchnął mnie łokciem. Klęczałam nad kawałkami, próbowałam je skleić zawodząc pod nosem "nie, qrwa, nie, ja tak bardzo chce kochać" ale za chooja nie zlepią się. A ja tak bardzo chcę I siedzę nad nimi, zbieram je rozpaczliwie ciągle do kupy, ale one rozjeżdżają się. Ciężko mi wstać po szufelkę, ciągle łudzę się, że zbieranie zaskoczy i ulegną scaleniu, ale nic z tego Z jednej strony tak bardzo żal, a z drugiej strony jaki sens nadal rozpaczać. Trzeba w końcu pogodzić się z faktami i wstać posprzątać.
Miałaś serce że szkła? To rzeczywiście problem. Następne spraw sobie ze stali nierdzewnej.
-
3 minuty temu, Edit666 napisał:Dlaczego nie mój? Ciekawa jestem, jacy wy faceci jesteście i jak sobie radzicie z takimi sprawami.
Tak chętnie o wszystkim opowiadasz. Dlaczego o tym nie chcesz?
To twój problem, że jesteś ciekawa.
Nie odpowiadam o wszystkim, tylko o niektórych sprawach.
-
3 minuty temu, Edit666 napisał:Opowiadając o facetach opowiadasz też o sobie. Ciągle używasz pierwszej osoby liczby mnogiej - tacy jesteśmy, tak lubimy, tego chcemy.
Piszesz o sobie Res. Taka jest narracja twoich postów.
Pisze o nas, to nie to samo co o sobie.
-
7 minut temu, Electra napisał:Bo inaczej już nie można.
Jest wiele możliwości.
-
4 minuty temu, Edit666 napisał:No jak radzą sobie z brakiem seksu faceci, którzy ruszają w trzymiesięczny rejs. Co robią przez te trzy miesiące jeśli są z tych co nie zdradzają swoich kobiet? Masturbują się?
Nie twój interes.
-
1 minutę temu, Edit666 napisał:Tak chętnie opowiadasz o seksie, o tym "jacy jesteście", jakie doznania lubicie a jakich nielubicie, a tu nagle "nie twój interes". Drażliwy temat?
Opowiadam o facetach, nie o sobie. Jak nie widzisz różnicy, to już twój problem.
-
Przed chwilą, Electra napisał:363 dzień. Można przywyknąć.
Podobno do wszystkiego można przywyknąć, nawet do wrzodu na tyłku. Tylko po co?
-
Przed chwilą, Edit666 napisał:To jak dajesz radę przez bite 3 miesiące bez żadnego seksu z kobietami? Masturbujesz się?
Nie twój interes.
-
2 minuty temu, Electra napisał:Na mnie nie trafiło.
Pech.
-
1 minutę temu, Edit666 napisał:To tłumaczy dlaczego tak świetnie sobie radzisz będąc przez trzy miesiące w pracy zupełnie bez seksu.
Stara partnerka to i libido niewielkie.
Co tam ci tłumaczy to już twoja sprawa.
-
1 minutę temu, Electra napisał:Jest mi totalnie wszystko jedno. Naprawdę. To jest już poza mną.
"No to nie ma sprawy, jest Pani nieobecna, usprawiedliwiona".
"No trudno, to jest życie proszę Pani, samo życie. Ktoś musi żyć"
Cytaty z Wałów Jagiellońskich
-
Cd. Co więcej, zmiana partnerki powoduje u nas wzrost libido, nazywa się to efektem Coolridga.
-
11 minut temu, Electra napisał:Jeśli możecie kochać i zdradzać to nie mam pytań. Nie kochałam, nie byłam kochana i mam wyebane na wszystkie zdrady ale gdyby w miłości mnie zdradzono pękłoby mi serce.
Witaj w prawdziwym życiu. Możemy, możemy bez problemu. Jedyne co nas powstrzymuje to obawa przed zranieniem kobiety kochanej. Tacy jesteśmy, jest nam z tym dobrze i nie mamy zamiaru tego zmieniać.
-
8 minut temu, Electra napisał:Nie chce mi się wierzyć, że na was od techniki nie podziała miłość.
Jakie techniki? Już pisałem, że od techniki dużo ważniejsza jest różnorodność, nowość. Chociaż oczywiście jest możliwe, że nowa partnerka posiada jakieś nowe umiejętności "techniczne", co też jest ważne.
-
4 minuty temu, Electra napisał:Tak, pisałam to kiedyś. Tak mają osoby, które mogą być w łóżku z każdym i tego powinny trzymać się. Ktoś dla kogo seks jest czymś połączonym z uczuciami nie pójdzie do innej/innego, bo wie że z żadną/żadnym nie będzie mu tak dobrze, bo ma coś co warunkuje przyjemność - uczucia. Bo nie ma potrzeby iść z kimś innym do łóżka, bo wtedy seks jest zwykłym mechanicznym kopulowaniem z żywym dildem. Bo przy swoim boku ma wszystko, więc po co szukać czegoś innego, gdy więcej już mieć nie można...
Bzdury pisałaś. Z inną może być równie dobrze albo i lepiej. Bo działa coś takiego jak efekt nowości. Seks nie jest wtedy żadnym mechanicznym kop..., ale przyjemnym kontaktem z innym ciałem. Tyle, że wiązałby się że zranieniem kobiety kochanej, więc pokusa jest odrzucana.
-
4 minuty temu, Electra napisał:Nie ważne. "Widzi" seks od strony fizycznej i umie mieć satysfakcję w łóżku z każdą czyli musi się w chooj męczyć przy jednej dziurze.
No straszne: widzi seks od strony fizycznej, zamiast myśleć o motylkach i chmurkach.
Tak męczą się prawie wszyscy faceci. Zdziwiona?
Ale żeby męczyć się dużo mniej, trzeba pouzywac sporo różnych dziur zanim zostanie się przy jednej.
-
4 minuty temu, Edit666 napisał:Nie. Piszesz o całej otoczce tej zawartości majtek.
Każda w majtkach ma to samo.
Pisze o korzystaniu z tej zawartości majtek.
To mało wiesz. To samo ale nie takie same.
-
3 minuty temu, Edit666 napisał:Czyli ta różnorodność i urozmaicenie nie jest dużo warte skoro się przejada i od 20 lat jesz tylko i wyłącznie "pomidorową".
Dowiesz się jak przestaniesz dawać co tydzień innemu.
Komfort życia to pełne zaufanie do drugiej osoby
w Życie uczuciowe
Napisano · Edytowano przez Rekontror555
To ty uważasz, że to są dwie różne sprawy, więc się nie powtarzam.